Kordian jest tytułowym bohaterem dramatu Juliusza Słowackiego pod tytułem "Kordian". urodził się w pierwszym dziesięcioleciu XIX w. w rodzinie hrabiowskiej. Poznajemy go w pierwszym akcie, kiedy bohater ma 15 lat. Kordian to bardzo wrażliwy, delikatny chłopiec, zakochany w starszej od siebie Laurze. Jest poetą, marzycielem. znudzony dotychczasowym życiem, poszukuje w nim celu i sensu. Marzy o wielkich czynach, walce o ojczyznę, ale nie działa. Zbytnia wrażliwość, bezsens istnienia i nieszczęśliwa miłość popychają go do popełnienia nieudanej próby samobójstwa, po której staje się innym człowiekiem. Kordian wyrusza w podróż do Anglii i Włoch. Podczas tej wędrówki przekonuje się, że światem rządzi pieniądz. Dochodzi do wniosku, ze za pieniądze można kupić szacunek, władzę, sławę, pochodzenie, a nawet miłość. Kordian poznaje i zakochuje się we Włoszce Wiolletcie, myśli, że jego uczucie jest odwzajemnione, lecz niestety jej miłość była fałszywa-nastawiona na korzyści materialne. Rozgoryczony Kordian uświadamia sobie, że świat rzeczywisty różni się od świata z powieści romantycznych. Stwierdza, że w rzeczywistości nie ma żadnych ideałów, żadnych zasad, nie istnieje nawet szczera miłość. Po spotkaniu z papieżem bohater dowiaduje się, że również Kościół pozbawiony jest jakichkolwiek wartości moralnych. Kordian odczuwa wielki smutek, gdy papież wyraża aprobatę polityki caratu wobec Polski. Na szczycie Mont Blac próbuje uporządkować rzeczywistość, odnaleźć w niej harmonię. Monolog na górze jest splotem zniechęcenia, entuzjazmu, rozpaczy i nadziei odnoszących się do natury oraz przestrzeni duchowej. Uświadamia sobie, że Polska nie może liczyć na pomoc Kościoła i państw zachodnich, że ojczyzna zdana jest tylko na siebie. Postanawia wiec poświęcić swoje życie dla jej ratowania. Kordian staję się patriotą, buntownikiem, wojownikiem o wolność swojego narodu. Dorasta, co objawia się m.in. zdolnością do podejmowania ważnych decyzji. Postanawia sam, na własną rękę, zabić cara, a na dodatek jest gotów ponieść konsekwencje swojego czynu. Wysiłek bohatera kończy się jednak klęską, ponieważ nękany rozterkami gubi swój cel, wyobraźnia nie pozwala mu działać. Jest rozdarty między pragnieniem dokonania czynu a swoimi słabościami, z których początkowo nie zdaje sobie sprawy, bo kieruje się sercem. Pada przed komnatą cara skąd zabrano go do domu wariatów. W szpitalu doktor przekonuje Kordiana o bezsensie poświęcenia jednostki. Mówi mu „ty chciałeś zabić widmo, poświęcić się za nic.” Bohater uświadamia sobie że samotna walka nie przyniesie pożądanych efektów. Kiedy Kordian zostaje skazany na śmierć, poznajemy go jako człowieka honoru, ponieważ nie błaga o litość oraz nie próbuje wyprzeć się odpowiedzialności.
Moim zdaniem Kordian jest ambitnym bohaterem, ponieważ postawił sobie wielki cel lecz okazał się zbyt słaby by go zrealizować. Przegrał, gdyż działał samotnie, a zwycięstwo przynieść może jedynie wspólna walka.