Wiersze „Na ciało, gdy umiera” Jarosława Marka Rymkiewicza oraz „Dla zakochanych…” Stanisława Grochowiaka niewątpliwie mają związek zarówno z tematyką, jak i budową utworów barokowych. Jednakże w obu tekstach podobieństwo to przejawia się w inny sposób. Rymkiewicza zajął, jakże popularny w XVII wieku motyw „vanitas”, natomiast Grochowiaka połączenie miłości ze śmiercią.
Pierwszym utworem, który poddam analizie, będzie sonet „Na ciało, gdy umiera”. Rymkiewicz bez wątpienia zainspirował się twórczością Daniela Naborowskiego, ponieważ tak samo jak jego poprzednik, wyraził w wierszu przekonanie o marności doczesności. Również podobnie jak poeci baroku, zastosował koncept, który zgodnie z tamtejszymi założeniami miał szokować odbiorców. Jednak wydaje mi się, że w XX wieku, nadanie „pleśni” cech ludzkich już nie zaskakuje.
Sonet jest przykładem liryki bezpośredniej. Podmiot liryczny mówi w wierszu „Mój język pleśń jest i pleśń będę wszystek”, po czym wnioskujemy, iż jest poetą. Prawdopodobnie możemy więc stwierdzić, że autor utożsamia się z „ja” lirycznym.
Kolejnym dowodem na związek wiersza z kulturą barokową jest zastosowanie estetyki brzydoty. „na ciało, gdy umiera” ma budowę sonetu, bardzo popularnego w tamtym okresie gatunku, co również dowodzi powiązania z rozpatrywaną epoką.
Także język jest stylizowany na barokowy. Dobrym przykładem może być tutaj fragment „Ja com wyśpiewał w pleśni każdy listek”. Rymkiewicz dodatkowo chciał, poprzez użycie archaizmów („com”), nawiązać do poezji XVII-wiecznej. Zastosowanie anafor „już”, „co nie ma”, sprawia, że czytelnik bardziej koncentruje się na tekście. Epitet „złota krtań” podkreśla rolę pleśni w utworze, ma przewagę nad podmiotem lirycznym.
Następnie przejdę do wiersza „Dla zakochanych…”. Grochowiak ewidentnie nawiązuje do twórczości Jana Andrzeja Morsztyna. Tak samo, jak barokowy poeta w swoim sonecie „Do trupa”, zestawia ze sobą miłość i śmierć, jako bardzo bliskie sobie wartości. W tekście mowa jest o tym, że zarówno zakochani, jak zmarli potrzebują tyle samo światła, „te same suknie”.
W utworze występuje typ liryki pośredniej. Jest on bezosobową refleksją nad marnością bytu.
Na jego budowę składają się trzy strofy. Wszystkie są paralelne, ponieważ rozpoczynają się słowami „Dla zakochanych”. Grochowiak, bawiąc się znaczeniem i brzmieniem, zastosował również epiforę „co dla umarłych”. Niewątpliwie zastosowanie paralelizmów uwydatnia budowę wiersza oraz akcentuje porównanie stanu zakochania do umierania. Liczne powtórzenia („to samo”, „te same”, „ta sama”) oraz wykrzyknienia („zabrońcie”, „otoczcie”) nadają wierszowi ekspresyjnego charakteru. Oksymoron „posępny w radości” jest typowym zestawieniem, jakiego używano w baroku.
Podsumowując, dochodzimy do wniosku, iż tematyka obu tekstów bezsprzecznie nawiązuje do kultury baroku. Dostrzegamy to poprzez obecny w sonecie „Na ciało, gdy umiera” motyw wanitatywny oraz połączenie miłości ze śmiercią w wierszu „Dla zakochanych…”. Utwory również zostały napisane według konwencji barokowej, ponieważ autorzy zastosowali w nich koncept. Teraz bez żadnych wątpliwości możemy stwierdzić, iż zarówno Rymkiewicz, jak i Grochowiak nawiązali w swoich lirykach do XVII-wiecznych dzieł.