profil

Referat na temat korupcji

poleca 84% 2723 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Co to jest korupcja?
Korupcja jest zjawiskiem uniwersalnym, występującym od najdawniejszych czasów, pod wszystkimi szerokościami geograficznymi, w krajach biednych i bogatych. Przeszło dwa tysiące lat temu Kautilya, minister hinduskiego króla opisywał już ten fenomen w dziele Arthashastra. Łapowników można spotkać w najgłębszych partiach piekła opisanego przez Dantego, także Szekspir nie pominął sprzedajności jako jednego z wyznaczników ludzkiej natury. Pokusie przekupstwa ulegli członkowie komitetu decydujący o zlokalizowaniu Zimowej Olimpiady w 2002r. w Salt Lake City, nie oparli się jej członkowie Komisji Europejskiej. Korupcja wpół przyczyniła się w latach dziewięćdziesiątych do upadku rządów we Włoszech, Brazylii, Pakistanie i Zairze, a dwa lata temu odsunęła od władzy prezydenta Suharto w Indonezji. Jednak pomimo tego, że korupcja jest ponadczasowa i zdarza się wszędzie, jej poziom i zakres są bardzo zróżnicowane. Dowodzą tego choćby rankingi poziomu korupcji w poszczególnych krajach publikowane corocznie przez Transparency International. Chociaż afery korupcyjne zdarzają się we wszystkich krajach, istotne różnice występują na poziomie codziennego funkcjonowania władzy ustawodawczej, wykonawczej, administracji wszystkich szczebli, wymiaru sprawiedliwości i mediów. Różnice te polegają na tym, że w pewnych krajach łapówki zdarzają się, ale są patologią, podlegającą sankcjom, zaś w innych są prawie powszechnie aprobowaną normą.
Prawie codziennie media informują o mniejszej lub większej aferze korupcyjnej, na szczytach władzy lub w lokalnym urzędzie wywołując wrażenie wszechobecności tego zjawiska. Częste informacje o oskarżeniach o korupcję bardzo rzadko kończą się informacjami o ukaraniu osób w nią zamieszanych, zdarza się, iż przekupni urzędnicy odchodzą na inne intratne stanowiska. Wzmacnia to i tak dosyć powszechne przekonanie o nieuchronności korupcji, z jednej strony przyczyniając się do jej akceptacji, a z drugiej ugruntowując postawy fatalistyczne. Akceptacja korupcji oznacza, że uważa się ją za zwykły, skuteczny sposób postępowania. Fatalizm przejawia się w tym, że korupcja jest postrzegana jako nieuleczalna choroba, walka z którą nie ma sensu, bo i tak nie da się jej pokonać.
Jednak bardziej trafna wydaje się inna także często stosowana lekarska metafora, porównująca korupcję do raka. Korupcja podobnie jak rak ma wiele odmian, często doprowadza do zniszczenia organizmu w którym się rozwija, ale można też pokazać pewne osiągnięcia w jej przezwyciężaniu. Warunkiem powodzenia jest poznanie tego zjawiska w jego złożoności, ujawnienie jego przyczyn i skutków oraz podjęcie konsekwentnych działań skoordynowanych na poziomie organizacji, uregulowań prawnych, władz lokalnych i centralnych. Sukces w walce z korupcją właśnie dzięki odpowiednio skoordynowanym działaniom odniosły kraje takie jak Hongkong i Singapur. Przykład tych krajów dowodzi, że ograniczenie korupcji jest możliwe, chociaż zapewne metody takiego ograniczania muszą być dostosowane do lokalnych warunków. Fakt, iż korupcja jest zjawiskiem ponadczasowym i chyba niemożliwym do całkowitego wyeliminowania nie może stanowić pretekstu do nie podejmowania działań antykorupcyjnych.
Pojęcie korupcji
Korupcja jest zjawiskiem ogromnie złożonym i trudno byłoby podać definicję, która obejmowałaby wszystkie jej rodzaje. Korupcja przejawia się w różnych formach i występuje na różnych poziomach życia gospodarczego i społecznego. Na korupcję podatni są zarówno urzędnicy wysokiego szczebla, mający moc decydowania o miliardowych kontraktach, jak i funkcjonariusze, od których zależy załatwienie drobnych spraw. Przekupującymi bywają zarówno ludzie biznesu, pragnący ułatwić funkcjonowanie swoim firmom i dysponujący ogromnymi środkami finansowymi, jak i zwykli obywatele załatwiający swoje codzienne sprawy. Trudno stwierdzić, który rodzaj korupcji ma bardziej negatywne skutki, czy głośne afery, w których sprzeniewierzono duże środki, mające jednak charakter incydentalny, czy suma drobnych, pozostających w ukryciu przekupstw, popełnianych na skalę masową.
Kilka lat temu w literaturze światowej miała miejsce szeroka dyskusja na temat pojęcia korupcji. Nie doprowadziła ona jednak do sformułowania definicji, która opisywałaby to zjawisko w całej jego złożoności. Trudność zdefiniowania korupcji polega na tym, że zbyt wąskie rozumienie tego pojęcia pozostawia poza zasięgiem zainteresowania ważne przypadki, natomiast zbyt szeroka definicja rozmywa określany obszar i powoduje, że każde nadużycie określane bywa jako korupcja. Najkrócej, korupcja bywa definiowana jako zjawisko polegające na nadużywaniu stanowiska publicznego do osiągania korzyści prywatnych lub grupowych. Te ostatnie, to najczęściej korzyści partii politycznych. Nadużywanie stanowisk publicznych polega na przyznawaniu priorytetu interesom innym niż interes publiczny, który powinna reprezentować osoba zajmująca stanowisko publiczne. Korzyść osiągana dzięki nadużywaniu stanowiska może być natychmiastowa i mieć bezpośredni wymiar finansowy, a więc jest to określona suma pieniędzy lub prezent określonej wartości. Korzyść może jednak być mniej wymierna i odroczona w czasie, np. stanowisko, kredyt, kontrakt, poparcie, usługa itd. Jak się okazuje wyrafinowane formy ”współpracy” coraz częściej zastępują jednorazową łapówkę (Rabiej, 1998). Obecnie, bardziej niż doraźne profity cenione są długofalowe korzyści, w rodzaju współudziału urzędnika we własności firmy, oczywiście za pośrednictwem podstawionej osoby.
W definicji korupcji rozumianej w ścisłym sensie, przyjmuje się założenie, iż w akcie tym występują dwie świadomie działające strony. Szeroko rozumiana korupcja dopuszcza jednego aktora nadużywającego stanowiska publicznego, a więc w takim ujęciu przejawem korupcji jest przechwytywanie majątku państwowego w procesie prywatyzacji, defraudacja, a nawet jazda na urlop służbowym samochodem. W szerokim rozumieniu korupcji mieści się także wpływanie na interes publiczny bez konieczności zajmowania stanowiska publicznego, na przykład poprzez opinie, ekspertyzy. Korupcja to także nadużywanie funkcji powierzonej w celu prowadzenia spraw innych osób, podmiotów zbiorowych, nadużywanie stanowiska zajmowanego w firmie prywatnej. A więc, wbrew podanej przed chwilą definicji korupcja nie musi polegać na wykorzystywaniu stanowiska publicznego, zdarza się także w sferze prywatnej, na przykład gdy menedżer, wybiera tego dostawcę, który swoją ofertę popiera odpowiednim prezentem. Zasadne wydaje się przypuszczenie, że korupcja godząca w interes prywatny ma znacznie mniejszy zasięg niż ta, która godzi w interes publiczny, gdyż interes prywatny bywa znacznie lepiej strzeżony niż interes publiczny. Prowadzi to do paradoksu polegającego na tym, że dążenie do ograniczenia korupcji przez rozszerzenie sfery prywatnej zwiększa korupcję, gdyż sam proces prywatyzacji jest korupcjogenny.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut