„ Radość dzielona z przyjacielem jest podwójna , a smutek o połowę mniejszy ” - powiedział kiedyś ktoś mądry i chwała mu za to , że w jednym zdaniu zmieścił to , co w przyjaźni najważniejsze . Wszyscy potrzebujemy przyjaciół , chcemy z nimi przebywać , rozmawiać . Często mówimy, że prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie . Z jednej strony to prawda- różne sytuacje życiowe przybliżają nam prawdziwą naturę naszych przyjaciół . Często okazuje się , że ci którym ufaliśmy nie byli tego warci :
„ Kaśkę poznałam w drugiej klasie liceum plastycznego . Doszła do mojej klasy w połowie pierwszego semestru . Była zamknięta w sobie , stroniła od ludzi . Ja natomiast zawsze byłam otoczona licznym gronem przyjaciół .Nigdy nie brakowało mi pieniędzy ani markowych ubrań. Pewnego dnia podczas rutynowych badań wykryto u mnie raka. Guz był usadowiony w takim miejscu , że nie można go było zoperować od razu - trzeba było czekać na odpowiedni moment. Byłam załamana . Powiedziałam o tym mojej najlepszej przyjaciółce . Okazało się , że musze zostać w szpitalu kilka dni na obserwacji. Dni przeciągnęły się w tygodnie , potem w miesiące. Podczas całego pobytu w szpitalu nie odwiedziła mnie żadna koleżanka , a co gorsza nawet najlepsza przyjaciółka . Po powrocie do domu zadzwoniłam do Elizy spytałam jej dlaczego się nie odzywała , nie przychodziła . Ona powiedziała mi , że tak jak reszta klasy brzydzi się ze mną spotykać , rozmawiać i odłożyła słuchawkę . Nie wierzyłam w to co usłyszałam , byłam w szoku .
Po trzech dniach odwiedziła mnie Kaśka , przepraszała , że dopiero teraz przychodzi , ale nie wiedziała gdzie mieszkam , ani w jakim szpitalu leżałam , a wszyscy z klasy unikali tego tematu . Było mi przykro a zarazem przyjemnie ,bo zaprzyjaźniłam się z Kaśką .Spotkało mnie tak jakby szczęście w nieszczęściu – pozbyłam się fałszywych przyjaciół , a poznałam prawdziwą bratnią duszę . Teraz jesteśmy nierozłączne .
Niedługo będę miała operacje jak wszystko dobrze pójdzie wrócę do szkoły. Teraz po tym co przeżyłam z czystym sumieniem mogę powiedzieć , że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie .”
Jednak z drugiej strony nie zawsze trzeba przeżyć coś niemiłego – wystarczy zadać sobie kilka pytań , zastanowić się czy moi przyjaciele uznają te same wartości co ja ? Czy rodzice byliby zadowoleni z tego co oni robią i w jakie towarzystwo mnie wciągają ?
„ Przyjaciele wskazują nam , co możemy zrobić , wrogowie uczą , co zrobić musimy ”.
Prawdziwi przyjaciele akceptują nas takimi jakimi jesteśmy, nie próbują nas zmieniać ich zdaniem na lepsze . Uznają nasze odmienne zdanie , są z nami szczerzy , zawsze można na nich polegać, słuchają nas , wymieniają poglądy , nawet jeśli nie potrafią nam pomóc pocieszają nas , podtrzymują na duchu . Potrafią nas zrozumieć , są uczciwi .Przy nich jesteśmy sobą , nie wstydzimy się naszych zachowań , ulubionych filmów czy wierszy . Przyjaźń z nimi jest bezinteresowna.
Nie opiera się na rzeczach materialnych .
„ Najlepszym przyjacielem jest ten , kto wydobywa ze mnie , to co we mnie najlepsze ”.
„ Żeby mieć dobrego przyjaciela trzeba samemu być dobrym przyjacielem ” .
Dlatego zanim będziemy wymagać czegoś od innych , najpierw musimy wymagać tego od siebie .Powinniśmy pomagać przyjaciołom .„ Lepiej podtrzymać przyjaciela żeby nie upadł , niż pomagać mu wstać ” . Powinniśmy sami zdobywać przyjaciół . „ W ciągu dwóch miesięcy można zdobyć więcej przyjaciół interesując się ludźmi , niż przez dwa lata starać się ,by inni zainteresowali się nami ”.
Przede wszystkim pamiętajmy , że trudne sytuacje zawsze mają swoje dobre strony
na przykład mogą pomóc nam w odróżnieniu prawdziwych przyjaciół od fałszywych .