Wzorce moralne to wzorce oparte na zasadach postępowania uznawanych za właściwe w określonych środowiskach i epokach historycznych. Literatura stała się źródłem ideałów, postaw i wzorców osobowych np. w epoce średniowiecza lansowało się ideał prawego rycerza. W każdej epoce poeci i pisarze dostrzegali złożoność ludzkiej psychiki, ich dążeniem było ukazanie motywacji ludzkich postępowań oraz nakreślenie cech godnych naśladowania. Ogromna jest ilość dzieł, które mówią o tym, co jest dobre, a co złe, zawierają pouczenia i zestaw norm etycznych.
Pierwszym, i właściwie najważniejszym z dzieł poruszających motyw moralności jest „Biblia”- źródło naszej kultury. To w niej spisano istniejący do dzisiaj zbiór norm zachowań, ogólnoludzki kodeks moralny, kodeks zasad i wartości-dekalog. Już w Starym Testamencie Hiob przekazuje mądrość, że w każdej, najcięższej nawet sytuacji życiowej należy zachować umiar oraz nadzieje na boską sprawiedliwość. Hiob żył w kraju Hus, był wyznawcą Boga- jest to ideał wiernego poddanego. Bóg zaś pozwolił szatanowi wystawić wiarę Hioba na próbę, zostaje on pozbawiony majątku, umierają mu dzieci, dotyka go choroba, lecz jest on cały czas wierny Bogu, nie bluźni przeciw Niemu, choć nie znajduje wytłumaczenia, dlaczego Bóg tak go karze. Również w dzisiejszych czasach człowiek żyjący uczciwie, nie robiący nikomu krzywdy, nie może zrozumieć, dlaczego spotykają go nieszczęścia, podczas gdy widzi ludzi złych i nieuczciwych, którym żyje się dobrze i wszystko im się pomyślnie układa. Hiob jest symbolem człowieka, który w nieszczęściu i cierpieniu potrafi zachować spokój, godność i wiarę, ma w sobie moralność, którą ani szatan, ani Bóg mu nie odbierze. Nie zachwieję się w nim nuta niepewności, że może jego uczciwe życie, jest bezsensu. Moralność, która pomaga mu iść przez życie, daje mu szczęście, gdyż nie czyni nic wbrew sobie, wbrew swej wierze. Uświadamia czytelnikowi, że nawet niezawinione cierpienie trzeba przyjąć z pokorą i niekoniecznie jest ono czymś złym, gdyż może służyć rzeczom pięknym i bezcennym. W sposób bardzo dosadny wypowiedział się na temat moralności Arystoteles: „Człowiek bez poczucia moralnego jest najniegodziwszym i najdzikszym stworzeniem.”
Poemat o zabarwieniu satyrycznym, czyli "Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią" jest przykładem na nietrwałość żywota i przemijanie wszystkiego. Świadczy to o tym, ze to właśnie zasady moralne są tymi wartościami, które trzeba pielęgnować na ziemi, gdyż będziemy z nich osądzani po śmierci. Główną bohaterką utworu jest śmierć. Nie da się jej przekupić, nikogo nie ominie, do swego tańca porwie i papieża i króla i chłopa, młodego, starego, kobietę, mężczyznę, dziecko. Ukazanie śmierci, w tym wypadku rozkładającej się kobiety, miało na celu przestrogę. Spotkanie Polikarpa ze śmiercią miało ostrzegać i uczyć jak przygotować się do zejścia z tego świata, by zasłużyć na życie w niebiosach. Morał z tego płynie, iż jeśli chcemy znaleźć się po śmierci u boku Boga należy żyć uczciwie, według własnych zasad moralnych.
Wiele jest dzieł literatury romantycznej wartych uwzględnienia przy ustalaniu kodeksu moralnego, lecz najbardziej jego zasady widoczne są w balladach. Świtezianka Adama Mickiewicza jest balladą o męskiej niestałości i konsekwencjach, jakie pociąga za sobą ten grzech. Świtezianka wystawiła na próbę ukochanego. Młodzieniec przysięgał jej miłość i wierność na wieki, aby go sprawdzić zmieniła się w kuszącą piękność. Młodzieniec dał się skusić i wówczas rozpoznał swoją pierwszą miłość. Przerażony próbował uciec, lecz było już za późno, chwyciły go wzburzone fale jeziora i wciągnęły wraz z dziewczyną. Głównym wątkiem tej ballady jest kwestia miłości, wierności i zdrady. Moralność ludowa renesansu najwyżej właśnie ceniła szczerość uczuć i wierność danemu słowu. Znów obrazuje się motyw kary, tym razem w postaci tysiąca lat cierpień pod modrzewiem. Los byłby łaskawszy dla kochanków, gdyby tylko mężczyzna postępował zgodnie ze swą moralnością wobec miłości i danego słowa. Świtezianka nie jest też bez winy. Moralność swą podważyła wystawieniem na próbę kochanka. Zaślepiona miłością, postąpiła wbrew sobie. Gdyż prawdziwa miłość jest uczuciem cechującym się przede wszystkim zaufaniem. Świtezianka Adama Mickiewicza uświadamia, że każdy z nas może wybrać między dobrem, a złem. Bóg stworzył ludzi i dał im wolną wolę.
Głównym problemem Moralności pani Dulskiej Gabrieli Zapolskiej jest kryzys moralności mieszczańskiej, na początku XX wieku. Zapolska opatrzyła swoją sztukę podtytułem tragifarsa kołtuńska. Zasygnalizowała w ten sposób, że w centrum jej uwagi znalazły się przede wszystkim ludzkie charaktery i reakcje bohaterów. Dulska, główna bohaterka wspomnianego dramatu postępuje niezgodnie z zasadami moralnymi, choć tytuł sugeruje inaczej. Sama Dulska tak kreuje swoją postać, iż wydaje się, że postępuje nienagannie. Niemoralność głównej bohaterki przejawia się między innymi w wyrzuceniu niedoszłej samobójczyni lokatorki z domu, ponieważ zrobił się z tego wielki skandal. Pani Dulska ma jeden nadrzędny cel, budowę pozytywnego obrazu swojej rodziny w oczach innych ludzi, sąsiadów, całego miasta. Temu podporządkowuje wszystkie swe działania, wysiłki. Nie jest – w gruncie rzeczy – ważne to, co naprawdę dzieje się w jej domu, liczy się przede wszystkim opinia innych. Dulska odznacza się typową podwójną moralnością – np. toleruje w swym domu kobietę lekkich obyczajów, ponieważ ta systematycznie płaci czynsz. Bohaterka Zapolskiej łatwo uspokaja sumienie – czynszem od owej kobiety płaci podatki, nie zostawia tych pieniędzy dla siebie. Można podać jeszcze wiele podobnych przykładów zakłamania.
Treść utworu przedstawia ludzi obłudnych, zakłamanych, ograniczonych intelektualnie, pełnych sprzeczności oraz żyjących według schematów. Uważam, że komedia Gabrieli Zapolskiej porusza szereg problemów, ukazuje postawy moralne bohaterów, postawionych w niecodziennych, trudnych sytuacjach, każe im wybierać, daje im szansę na zmianę, walkę ze złem. Mimo wielu lat, które minęły od powstania utworu, nie stracił nic na swojej aktualności. Spostrzeżenia i obserwacje autorki mogłyby dotyczyć czasów współczesnych., zmieniły się, bowiem rekwizyty, oprawa życia, ale ono samo nadal jest nie zawsze uczciwe, jednoznaczne. Wśród nas żyje wielu ludzi odznaczających się podwójną moralnością i postępowaniem na pokaz.
Kodeks zasad moralnych jest doskonale widoczny w całym dorobku literatury. Wiele utworów literackich jest źródłem kultury moralnej, prezentuje wzorce postępowania, pewien kodeks tego, co dobre, a co złe. Odbiorca może odrzucić podsuwane mu wzory, a może przyjąć te, które są postępowe oraz wyrażają ideały i dążenia społeczne. Jednak, aby rzeczywiście postępować wdłg. odpowiednich zasad moralnych, zgodnych z naszym sumieniem nie wystarczy przeczytać kilka książek i zapoznać się z Dekalogiem, jest to kwestia o wiele głębsza. To, co myślę wierniej oddadzą słowa Monteskiusza, niech one staną się wskazówką dla wielu ludzi: „Jeśli reguł moralności nie nosisz w sercu, nie znajdziesz ich w książkach.”