Aby uświadomić sobie co jest gwarancją szczęścia w europie i na świecie musimy sobie zadać podstawowe pytanie. Co rozumiemy poprzez słowo szczęście. Czy posiada ono definicję czy też nie jeśli tak to jaka jest to definicja.
Moim zdaniem szczęść jest tyle co ludzi. Co chwile rodzi się i umiera nowe szczęście. Jak łatwo się można domyśleć jest to życie każdego z nas. Choć na pierwszy rzut oka szczęść jest mnóstwo to tak naprawdę jest ono jedno, jest fundamentem pod inne wartości nazywane szczęściem. Choć wydaje się to skomplikowane i zaprzecza mojej wcześniejszej wypowiedzi to tak naprawdę nie jest. Wystarczy że wyobrazimy sobie budynek. Jest tam wiele pokoi lecz każdy budynek ma jeden fundament (tak jak szczęście).
Ludzie którzy są na świecie otrzymali dar życia. Jednym się to podoba innym nie ale cóż skoro powołano nas do odbycia tej służby musimy wypełniać jakieś wymagania postawione przez nas samych. Wiele ludzi nie zdając sobie sprawy z tego czym jest życie i czym jest świat który nas otacza wprowadza chaos. Polega on na rozbiciu (świadomie lub nieświadomie) podstawowych wartości człowieka. Reszta cywilizacji musi cierpieć przez lekkomyślność właśnie tych ludzi. Ja ich nie osądzam bo uważam że każdy z nas popełnia błędy, szkoda tylko że zdarza się to tak często.
Innymi wartościami które mogą „uszczęśliwić” nasze społeczeństwo i połączyć nas (ludzi) w jedność jest wiedza. Większość nieporozumień i zgryzów bierze się właśnie z niewiedzy. Intelekt jest jedyną wieczną miłością człowieka. Mogę to uzasadnić w ten sposób że człowiek uczy się do samego końca. Wielu może zadać mi pytanie że nie tylko wiedza zostaje z człowiekiem do jego śmierci, ale również rodzina czy tez znajomi. Owszem zgadzam się z tą wypowiedzią lecz tak naprawdę to wiedza danego człowieka nie pozostawia go gdy już opuści świat materii. Chodzi mi o to że przecież wielu ludzi już umarło a pamięta się tylko tych wybitnych, mimo że niejednokrotnie już nie ma po nich rodziny czy znajomych to ich wiedza wciąż przypomina nam o tych ludziach.
Jest jeszcze wiele sposobów na to by pokierować nas do lepszego bytu w zjednoczonej europie czy tez całym świecie są ludzkie uczucia. Człowiek tak naprawdę mimo że jest „skomplikowany” w gruncie rzeczy opiera się na podstawowych schematach. Chodzi mi właśnie o te ludzkie uczucia. Co możemy nazwać uczuciami? Miłość, nienawiść, radość, smutek, żal i podobne lecz tak naprawdę to wszystkie one maja początek w „miłości” i „nienawiści”. Czyż radość nie jest podobna do miłości, a ból do nienawiści? Moim zdaniem bardzo. Chodzi mi o fakt że człowiek z drugim człowiekiem nie będzie współpracował na wspólne dobro do póki będzie rywalizacja (chce podkreślić że chodzi mi o rywalizację nieczystą, bo rywalizowanie samo w sobie daje motywacje która jest potrzebna do działania i do tego by człowiek podjął jakieś czynności).
Ważnym tematem do którego jeszcze nie nawiązałam jest zanieczyszczenie środowiska. W dzisiejszym świecie prócz wojen i polityki to najważniejszy temat wszystkich przedstawicieli świata. Lecz zbędne są działania kilkuset osób gdy całą reszta nie poczuwa się do odpowiedzialności ochrony środowiska. Ostatnio wyczytałam w internecie że Wielka Brytania w znakomity sposób poradziła sobie z zanieczyszczeniem rzek. Mianowicie chodziło o to że każde przedsiębiorstwo mogło wylewać ścieki do rzek (dostali pozwolenie na to od władz państwa) ale tylko i wyłącznie powyżej ujścia skąd sami czerpali wodę, wiec jak można sobie łatwo wyobrazić raz na zawsze skończyło się zanieczyszczanie wód przez wielkie zakłady produkcyjne. Dopóki ludzie nie zdadzą sobie sprawy jaką krzywdę wyrządzają nam i następnym pokoleniom dopóty będą zanieczyszczać środowisko.
Na końcu chciałabym zaznaczyć że jest jeszcze mnóstwo innych problemów których nie poruszyłam. Mam nadzieję że będę miała jeszcze ku temu okazję i możność wypowiedzenia się. Chciałabym zaznaczyć że każdy człowiek powinien kierować się wedle rozumu bo osoba kierująca się rozumem nigdy nie działa w intencji złej lecz zawsze w dobrej, a gdy ludzie będą mieć ideały zgodne z naturą to wszystko powinno być dobrze. Jestem młoda i mam nadzieję że moje wołanie zostanie odebrane w sposób pozytywny. Każdy ma przecież swój punkt widzenia i postrzegania spraw, a jak już wspomniałam to nie wszystko co mam na myśli. Tym końcowo - zastanawiającym zdaniem kończę.