Średniowiecze to epoka, w której zaczęły kształtować się stosunki polityczne między państwami, w wyniku czego dochodziło do licznych wojen. To one prawie całkowicie zdominowały ówczesny świat powodując niestabilność polityczną i ogólny chaos.
Jednym z najdłuższych i najkrwawszych konfliktów zbrojnych tego okresu była tzw. wojna stuletnia. Był to antagonizm pomiędzy Francją a Anglią. Francja położona jest w zachodniej części Europy, w zakolu pomiędzy Morzem Śródziemnym, Oceanem Atlantyckim i kanałem La Manche, który oddziela ją od Anglii. Umowne ramy czasowe wojny to koniec roku 1337 do 1453, trwała ona ponad sto lat i dlatego została nazwana stuletnią. Jednak myślę, że początki konfliktów anglo-francuskich zaczęły się już w XI wieku gdy książę Normandii przejął królestwo angielskie. Próbował on podporządkować sobie ziemie francuskie. Napięte stosunki uległy pogorszeniu gdy na tron angielsko-normandzki wstąpił Henryk II, który dzięki małżeństwu z Eleonorą Akwitańską - byłą żona Ludwika VII francuskiego króla, uzyskał ziemie w zachodniej części Francji (Akwitania). Na skutek takiego obrotu spraw władca nie tylko pragnął przejąć kontrolę nad królestwem francuskim ale także przyłączyć je do Anglii. W 1173 roku rozpoczęły się wojna pomiędzy Henrykiem a Filipem Augustem, który sprzymierzył się z jego zbuntowanymi synami – najpierw Henrykiem Młodym Królem, później Ryszardem Lwie Serce. W 1189 r. król Anglii skapitulował przed Filipem Augustem po czym wkrótce umarł. Wtedy Ryszard odziedziczył koronę angielska, a dawny sojusz zmienił się w ostry konflikt, który toczył się jeszcze za panowania Jana bez Ziemi i Henryka III. Anglia i Francja walczyły ze sobą do podpisania pokoju paryskiego w 1259 roku. Henryk III utracił wszystkie ziemie oprócz Gujenny w wyniku czego stał się wasalem francuskim, a także zrzekł się pretensji do utraconych posiadłości na kontynencie. Tak zakończył się pierwszy poważny konflikt anglo-francuski.
We Francji i Anglii istniała monarchia stanowa co w pewnym stopniu ograniczało władze monarchy. Musiał on konsultować się w sprawach kraju ze szlachtą i mieszczaństwem.
Od ostatniego konfliktu tych państw władcy skupili się przede wszystkim nad sprawami wewnętrznymi. We Francji po bezpotomnej śmierci Karola IV Wielkiego, która zakończyła panowanie dynastii Kapetyngów pojawił się problem dynastyczny - kto ma przejąć władze. Pretendentów do tronu było dwóch: Edward III syn siostry zmarłego Karola IV Izabeli i Filip VI syn Karola Walezjusza. Zgodnie z zasadą prawa francuskiego tronu nie można było dziedziczyć w linii żeńskiej, dlatego na króla wybrano Filipa VI, który został koronowany w 1328 roku i dał początek nowej dynastii Walezjuszy. Edward III został królem Anglii w 1327 roku i nie rościł na razie żadnych praw do korony francuskiej, a nawet złożył hołd Filipowi VI jako par z Akwitanii. Nie porzucił jednak myśli o objęciu tronu we Francji i wypowiedział wojnę Francuzom w 1337 roku. Powodem miały być jego pretensje do tronu francuskiej po wygaśnięciu dynastii Kapetyngów. Jednak to był tylko formalny powód. Czynników, które doprowadziły do wybuchu togo konfliktu zbrojnego było więcej.
Jednym z nich było wmieszanie się Francuzów w wojnę Anglii ze Szkocją. Angielscy monarchowie zaczęli podbijać dotąd nie opanowane obszary brytyjskie. Jednak ich sukcesy zakończyły się jedynie na Walii. Szkocja natomiast odparła ataki, dzięki pomocy Francji, która podsycała opór Szkotów. To bardzo zaogniło stosunki między państwami. A poza tym wrogość ludności angielskiej do Szkotów, pozwalała moralnie uzasadnić wojnę przeciw Francji jako wojnę z sojuszniczką Szkocji.
Następnym powodem wybuchu antagonizmu była Gujenna – własność królów angielskich, a lenno Francji. Władcy Anglii musieli składać przysięgi lenne Francji, co robili niechętnie. Gujenna była bardzo cenna pod względem gospodarczym, dlatego Anglia starał a się uniezależnić się od korony francuskiej, a Francja próbowała zagarnąć te ziemie.
Najbardziej widocznym konfliktem interesów francusko-angielskich była Flandria. Obszar ten należał do bardzo bogatych, był jednym z największych ośrodków handlu i przemysłu sukienniczego. W 1323 roku doszło do wybuchu powstania flandryjskiego, czego przyczyną był pobór podatku przez Ludwika de Rewers. Filip VI krwawo rozprawił się z powstańcami a miastom odebrał przywileje i zniszczył mury obronne. Społeczeństwo flandryjskie było niezadowolone z tyrańskiej władzy francuskiej, dlatego też zwróciło się o pomoc do Edwarda III, co na pewien czas poprawiło sytuacje.
Pomimo, że Flandria pragnęła przymierza z Anglią to władca francuski nie zamierzał się na to zgadzać przez co dochodziło do wielu antagonizmów. Przez co w 1336 roku monarcha angielski zakazał eksportowania wełny, przez co doszło do załamania przemysłu sukienniczego, a w efekcie do bezrobocia i głodu. Francja w odwecie aresztowała kupców angielskich, a Anglia francuskich. Działanie obu władców spowodowały pogorszenie się sytuacji ekonomicznej i gospodarczej księstwa, doszło nawet do rozruchów rzemieślników. Flandria w 1337 roku rozpoczęła negocjacje z monarchią angielska, czego wynikiem było cofnięcie zakazu eksportu wełny i innych restrykcji. Po tych wydarzeniach Flandria zbuntowała się przeciwko Francji i została sojusznikiem Anglii. W ten sposób Edward uniemożliwił użycie Flandrii jako zaplecza finansowego w wypadku wojny.
Następną przyczyną wybuchu antagonizmu był kryzys, jaki dotknął rycerstwo w XIV wieku, które w wojnie, w spodziewanych łupach, upatrywało źródło dochodów i powetowanie sobie strat, jakie przyniósł spadek wartości renty feudalnej.
Myślę, że to wszystkie najważniejsze przyczyny wybuchu wojny stuletniej.
Umownymi datami wybuchu tego konfliktu to rok 1337 do 1453. Jednak działania wojenne rozpoczęły się dopiero w 1339 roku.
Wojna ta była dość burzliwa, choć nie stoczono wielu bitew. Można ją podzielić na pięć faz. W pierwszej doszło do bitwy pod Sluis 23 czerwca 1340 roku. Flota francuska została zaskoczona pod Sluis, przez co nie potrafiła się odpowiednio zorganizować. Okręty angielskie były świetnie obsadzone przez licznych łuczników i piesze rycerstwo. Było ich natomiast nieznacznie mniej. Świetne przygotowanie i przypływ posiłków flandryjskich przyniosły zwycięstwo anglikom. Dzięki temu sukcesowi flota angielska przez najbliższe lata "królowała" w kanale La Manche, a Francja odnosiła odtąd same klęski. Armia angielska była zaprawiona w bojach ze Szkotami i Walijczykami. Byli lekko uzbrojeni i szybko się przemieszczali a poza tym posiadali walijskie długie łuki, które siały postrach w szeregach francuskich ( wprawiony żołnierz podobno wypuszczał następną strzałę zanim pierwsza osiągnęła swój cel, naoczni mówili o chmurach strzał przysłaniających niebo).
Druga faza wojny rozpoczęła się od zaatakowania Francji z dwóch stron: z pogranicza Akwitanii i pod osobistym dowództwem Edwarda III z Normandii. Do spotkania wrogich sobie wojsk doszło w pobliżu Crecy i tam właśnie 26 sierpnia 1346 roku miała miejsce bitwa. Była to pierwsze wielkie starcie wojny stuletniej. Armie obu monarchii bardzo się od siebie różniły: francuska złożona z jazdy rycerskiej, kuszników i milicji miejskiej, składała się z nie karnego rycerstwa, natomiast angielskie wojsko było karne i stojące do bitwy w szyku spieszonym, w jego skład wchodziła piechota (większość stanowili łucznicy). Świetna taktyka obronna, sprawne dowodzenie i wygodna pozycja i zastosowanie innowacyjnej strategii przyniosło wielkie zwycięstwo Edwardowi. Francuskie wojska wykazały się niezdyscyplinowaniem, niesubordynacją co było charakterystyczne dla wojsk feudalnych.
Bitwa ta była przełomem w sztuce wojennej. Anglicy pokazali jak wielkie zwycięstwa można odnieść dzięki dyscyplinie i odpowiedniemu wyszkoleniu.
Dzięki temu sukcesowi w 1347 roku wojska angielskie zajęły Calais. Dawało to bazę blisko wybrzeży Anglii i flandryjskich sojuszników.
W 1355 roku podpisano rozejm, kończący kampanie. Działania wojenne zostały przerwane na dłuższy czas, ponieważ w Europie panowała epidemia dżumy zwanej "czarną śmiercią". Zaraza ta zdziesiątkowała ludność Europy, powodując nasilenie ruchów religijnych.
Druga faza konfliktu zaczęła się jesienią 1351 roku. Władza w państwie francuskim przeszła w ręce syna Filipa VI (zm. 1350) Jana Dobrego, który nie był zbyt dobrym monarchom. Uważa się go za człowieka ograniczonego, nie potrafiącego dobrze pokierować Francją. Poddani byli do niego uprzedzeni. Gdy Anglicy podjęli ofensywę na tereny Langwedocji, a później Normandii spotkali się z poparciem niezadowolony ludności francuskiej. 19 września 1356 roku została stoczona bitwa pod Mauperthuis, która zakończyła się klęską dla francuskiej armii i niewolą ich króla. Francja choć miała przewagę liczebną nie potrafiła skoordynować działań i została rozgromiona przez o wiele słabszego przeciwnika. Wkrótce po bitwie został zawarty rozejm. Władzę we Francji objął Delfin-Karol. Był to bardzo trudny okres, Francja borykała się z wieloma wewnętrznymi problemami, m.in. dochodziło do rabunków żołnierzy zaciężnych, Stany Generalne zwlekały z uchwaleniem podatku, więc władca zaczął psuć monetę. Takie pochopne działanie Karola spowodowało sprzeciw opozycji i wystąpienie ludności przeciwko feudałom. W takiej sytuacji Delfin był zmuszony przyznać Stanom prawo zbierania się wedle ich uznania i przywilej decydowania o podatkach.
W 1358 roku w wyniszczonej północno-wschodniaj Francji doszło do powstania chłopskiego tzw. żakierii. Powodem jej wybuchu była bardzo ciężka sytuacja ekonomiczna wsi, pustoszonej przez wojnę, dziesiątkowanej przez zarazy i nękanej rosnącymi podatkami. Wystąpienie zostało krwawo stłumione przez solidarnie działających feudałów. Jest to jeden z negatywnych skutków konfliktu.
Trzecia faza wojny przyniosła lepsza passę Francji. Zastosowała ona walkę partyzancką, która przyniosła znacznie lepsze efekty niż otwarta wojna i Anglia w 1360 roku po stracie części wojsk zgodziła się na zawarcie pokoju. Francja zyskała prawo wykupienia króla z niewoli, a Anglia zatrzymała Akwitanię, hrabstwa Montreuil, Ponthieu i Guinnes oraz port i miasto Calais.
Warunków pokoju żadna ze stron nie dotrzymała, co doprowadziło do nowych starć w 1369r. i wznowienia działań wojennych. Francja unikała większych starć w otwartym polu, co przynosiło duże sukcesy. Anglicy stracili większość wcześniej zdobytych ziem, co zmusiło ich do zawarcia pokoju w 1375 roku. W międzyczasami zmarł Edward III i jego syn zwany "Czarnym Księciem", a władzę objął Ryszard II. Oba państwa borykały się z poważnymi trudnościami wewnętrznymi. W Anglii szalała epidemia dżumy, doszło do kryzysu gospodarczego, powstawania ruchów religijnych (lolardowie), a także powstań społecznych. Zamieszki wybuchały po nałożeniu na ludność szeregu wysokich podatków, które miały pokryć koszty wojny we Francji. Opornych podatników spotkały represje, co doprowadziło do walk. Buntownicy pod przywództwem Wata Tylera opanowali nawet Londyn i zamordowali kanclerza oraz podskarbiego królewskiego. Król wówczas zaprosił Tylera na rokowania i zdradziecko go zabił. Rebelianci pozbawieni kierownictwa zostali rozbici.
We Francji natomiast nieopłaceni żołnierze najemni łupili ludność, toczyły się walki wewnętrzne, wybuchały bunty powodowane tak jak i w Anglii nakładaniem podatków. Wszystkie wystąpienia przeciwko władzy były krwawo tłumione. Sytuacje pogarszały rządy opiekunów Karola VI, którzy bardziej dbali o własne potrzeby niż o dobro państwa. Król nie był w stanie przejąć władzy, gdyż w ostatnich latach swojego życia zachorowała na chorobę psychiczna. Po śmierci opiekunów władcy o wpływy walczyli: brat króla Ludwik ks. Orleański i Jan Nieustraszony ks. Burgundii. Ich ostre starcia doprowadziły w 1407 roku do zamordowania Ludwika Orleańskiego przez stronników księcia burgundzkiego. Morderstwo to stało się przyczyną wybuchu wojny domowej (1411r.), w której przeciwko Burgundczykom stanęli Armaniacy. Wojna ta przyniosła ogromne wyniszczenie zwłaszcza prowincji północnych. Doszło także do podpisania porozumienia Burgundczyków z Anglikami, co przyczyniło się do zwycięstw obozu burgundzkiego. Później to Armaniacy sprzymierzyli się z Anglią, która obiecała im 4000 ludzi. Jednak zanim Armaniacy zdołali cokolwiek uzyskać, uderzył na nich Książe Burgundii i pokonał ich i zmusił do wyrzeczenia się sojuszu a Anglia. Wyprawa angielska była jednak przygotowywana i nikt nie chciał jej odwoływać, toteż w 1412 w sierpniu wojska Lancastera wylądowały w Normandii. Armia ta uderzyła na Armaniaków, zmuszając ich do zapłacenia kontrybucji za wyparcie się sojuszu. Następnie nie niepokojeni Anglicy pomaszerowali na południe, docierając do Bordeaux, znajdującego się w ich rękach. Podczas wyprawy wzięto ogromne łupy. Wydarzenie to pokazało jak słaba jest Francja. Coraz więcej Anglików stawało się zwolennikami nowej wojny. 20 marca 1413 roku umarł Henryk IV Lancaster. Po drugiej stronie Kanału La Manche Francja pogrążała się w coraz większym chaosie.
Henryk V syn i następca Henryka IV wznowił działania wojenne, wykorzystując złą sytuacje we Francji w tym czasie. 25 października 1415 roku doszło do decydującej bitwy pod Azincourt, która zakończyła się klęską wojsk francuskich. To spowodowało dalsze niepowodzenia, Anglicy łatwo opanowali Normandię. Przez toczoną wojnę domową, konflikty wewnętrzne i zamordowanie Jana Nieustraszonego zostały zniweczone wszelkie szanse na poprawę sytuacji. Syn zamordowanego, Filip Dobry zawarł sojusz z Anglikami, jako że Burgundczycy o planowanie zabójstwa oskarżyli Delfina (następca tronu francuskiego). Francja pozostaje podzielona. Część opanowali Anglicy, w wolnej części rządzi król Karol VI. W 1420 roku w Troyes (21 maja) podpisany zostaje pokój. Na mocy postanowień Karol VI oddawał Henrykowi V swoją córkę Katarzynę za żonę, uznał go za swojego syna i dziedzica tronu Francji. Zaznaczone zostało w wyrazisty sposób, że po śmierci króla, na tronie Francji zasiądzie Henryk V, po nim jego potomkowie, którzy będą królami i Anglii i Francji. W drugiej połowie 1422r. zmarł Henryk V, a później jego teść Henryk VI, więc władze objął syn króla Henryk VI. Mimo niepowodzeń Delfin Karol VII nie rezygnował z tytułu i nadal stawiał opór. Sytuacja zmieniła się gdy wojska angielskie przekroczyły Loarę i opanowały Orlean. Karol VII stracił wtedy wszelką nadzieję i rozważał ucieczkę za granicę. Wtedy przeciwko wrogu zaczęły się burzyć niższe warstwy społeczne. Porwała je do walki młoda wieśniaczka Joanna `d Arc, która twierdziła, że słyszy głosy z nieba, pochodzące od Boga i niektórych świętych, głosy te nakazywały jej ratować kraj i walczyć przeciwko Anglikom. W 1429 roku na czele wojsk francuskich ruszyła na odsiecz obleganemu Orleanowi. Jej zwycięstwo miało olbrzymie znaczenie propagandowe, rozbudziło nadzieje na wygrana i pokazało, że lepiej uzbrojeni i wyszkoleni Anglicy nie są niepokonani. Prostej dziewczynie udało się nakłonić do zdobycia Remis i koronacji w tym uświęconym miejscu. Joanna dzięki swoim dokonaniom zyskała ogromna popularność co nie podobało się władcy. Wysłano ją w bój z małymi siłami i w rezultacie została wzięta do niewoli przez Burgundczyków. Ci wydali ją Anglikom, którzy postawili ją przed sądem inkwizycyjnym. Została uznana za czarownicę i spalona na stosie 30 maja 1431 roku. Wznowienie działań wojennych oraz sukcesy militarne Francuzów, osiągnięte m.in. dzięki Joannie `d Arc umożliwiły zakończenie wojny.
W 1435 roku podpisano ugodę z ks. Burgundzkim Filipem Dobrym, który wycofał się z sojuszu z Anglia, położyło to kres wojnie domowej Burgundczyków z Armaniakami. Monarchia angielska zachowała jedynie port w Calais. I właśnie, dlatego Francuzi obawiali się ponowienia ataków. Nie doszło jednak do tego gdyż w Anglii wybuchła Wojna Dwóch Róż (1455 rok). To wydarzenie moim zdaniem można uznać za koniec antagonizmu angielsko-francuskego.
Konsekwencje wojny dla obu państw były straszne. Długotrwały konflikt bardzo je osłabił i przyniósł wiele "skutków ubocznych".
We Francji panował chaos, państwo było wyniszczone walkami, z dwukrotnie mniejszą liczba ludności, na długi czas utraciło swoje znaczenie w Europie. Przez wojnę wzmocniona została pozycja Stanów Generalnych, które objęły cały kraj. Od 1357 roku to one odpowiadały za gospodarkę podatkową i zwoływały się gdy uznały to za stosowne. Została także utworzona stała armia przez co wojsko było bardziej zdyscyplinowane i lepiej wyszkolone.
Innym skutkiem było podzielenie kraju, księstwo Burgundzkie prowadziło własna politykę często sprzeczną z interesami Francji. Dlatego Karol VII jak i jego następcy próbował zlikwidować wszelkie separatyzmy. I w 1477 roku udało się to monarchii francuskiej. Po śmierci Karola Zuchwałego Ludwik odziedziczył po nim Księstwo Burgundii i Pikardię, resztę posiadłości północnych, a później Franche-Comte przejęli Habsburgowie. W ten sposób konflikt francusko-burgundzki przekształcił się w konflikt francusko-austriacki. Władcy w późniejszym czasie opanowali także Andegawenie, Maine, południową Prowansje i Bretanie co ukazywało jedność Francji i jej podniesienie się ze zniszczeń wojennych.
Innym następstwem był wcześniej już wspomniany wybuch żakierii we Francji. Społeczeństwo zaczęło się buntować przeciwko władzom, to zapoczątkowało chęć stworzenia nowego, lepszego świata. Ludność mniej bała się walczyć o swoje prawa. Miało to wpływ na wybuch rewolucji francuskiej w XVIII wieku, do której także doszło w wyniku zbyt wysokich podatków.
Anglia po wojnie stuletniej przeżyła poważne wstrząsy wewnętrzne. Tak jak Francja była ogromnie wyniszczona ekonomicznie i społecznie. Sytuacja uległa pogorszeniu gdy wybuchła wojna domowa, trwająca 30 lat (1455-1485), miedzy rodami: Lancasterów – dynastii panującej, z herbem czerwonej róży, oraz Yorków – herbu biała róża. Konflikt prowadzony z niebywałym okrucieństwem doprowadził do wyniszczenia przedstawicieli obu rodów. Z wojny wyszedł zwycięsko potomek obu rodów – Henryk Tudor, który jako Henryk VII w 1485 r. zapoczątkował panowanie dynastii Tudorów w Anglii. Podobnie jak we Francji, w Anglii wojna stuletnia, pomimo licznych antagonizmów wewnętrznych, przyniosła scalenie kraju i przyspieszyła proces tworzenia się narodu angielskiego. Poza tym w Anglii parlament stał się stałą instytucją dwuizbową, a jako język urzędowy w parlamencie został wprowadzony język angielski, co przyczyniło się do kształtowania odrębności kulturalnej monarchii. Przy wyborach do niższej izby parlamentu angielskiego wprowadzono cenzus majątkowy, co przetrwało do 1832 roku.
Kolejnym następstwem były zbyt duże obciążenia podatkowe nakładane na najniższe warstwy społeczne. W wyniku tego doszło do wymienionego już powstania Wata Taylera. Śmierci wielu ludzi i niechętnego stosunku do władcy.
Wojna stuletnia miała wpływ na odkrycia geograficzne w XV-XV wieku. Anglia i Francja miały odpowiednie warunki aby jak najwcześniej wziąć w nich udział lecz przez długotrwałe walki i wyniszczenie wewnętrzne nie było to możliwe.
Konsekwencją antagonizmów anglo-francuskich był rozwój sztuki wojennej. Państwa już nie wykorzystywały rycerstwa, które w praktyce okazywało się mało skuteczne lecz zaciągano żołnierzy najemnych, których działanie było skoordynowane i zdyscyplinowane. Zaczęto także wykorzystywać długie łuki, które były dużo lepszą bronią niż angielskie kusze. W czasie tej wojny po raz pierwszy użyto w Europie broni palnej, która została zapożyczona ze Wschodu. Powstała także nowa specjalność kupiecka – zaopatrzeniowcy armii. Następnym skutkiem jest rozpoczęcie budowy władzy absolutnej zarówno we Francji jak i w Anglii. Pojawiły się także przejawy wielkiego patriotyzmu wśród niższych warstw społecznych (Joanna `d Arc). Następstwem wojny było też wzbogacenie państw napływem gotówki, kosztowności z łupów wojennych. Rozwinęła się flota handlowa i wojenna, pojawiły się nowe rynki zbytu na kontynencie. Uważam, że antagonizm ten zamknął epokę średniowiecza, gdyż całkowicie zmieniła się mentalność ludności, wiele znaczących rodów zostało zniszczonych przez co ludzie z niższych warstw społecznych mogli awansować. Dzięki temu dochodziło do ożywienia stosunków między stanami przygotowując grunt pod nową epokę.