Zwierzęta to nasi "bracia mniejsi", którymi trzeba się opiekować i należy o nie dbać. Pytanie nie pozostawia żadnych wątpliwości, iż jesteśmy za nie odpowiedzialni i na nas spoczywa obowiązek sprawowania nad nimi opieki. Na świecie nie żyją tylko ludzie. To zwierzęta ubarwiają, umilają nasza szarą rzeczywistość. To one sprawiają, że na naszych twarzach goszczą radość i uśmiech.
Jakże milo jest, kiedy rano kot łasi się przy nodze, pies wesoło merda ogonkiem, a na dworze słychać śpiew ptaków. Innym problemem jest pomoc zwierząt nam - ludziom. To dzięki psom ludzie niepełnosprawni bezpiecznie poruszają się po ulicy, mogą funkcjonować w domu jak osoby zdrowe.
Kolejną sprawą, która warta jest zwrócenia naszej uwagi, to służba czworonogów w policji, urzędach celnych i tym podobnych. Ile razy słyszeliśmy o psich bohaterach? To oni wyciągali ludzi spod lawin, ratowali tonących.
Dzięki zwierzętom hodowlanym mamy mleko, sery, oscypki. Wiele zwierząt ginie po to, abyśmy mogli jeść mięso i ubierać się w drogie futra. Te przykłady są dowodem na to, ile zwierząt musi zginąć, aby nam żyło się lepiej.
Chcę również poruszyć sprawę mordowania, bicia, porzucania i głodzenia zwierząt. One na to nie zasłużyły. Dlaczego tak się dzieje? Czy powinniśmy pozwolić na to, aby bezkarnie ludzie mordowali zwierzęta? Odpowiedź jest jednoznaczna - nie!
W końcu chcemy, aby świat był piękny i kolorowy. Niestety bez ptaków, żubrów, zajęcy, saren nasze marzenia się nie spełnią. Bez nich lasy byłyby puste, a przyroda straciłaby na swojej wartości. Nie możemy pozwolić na to, aby kłusownicy odebrali nam radość życia.
Moim zdaniem każdy z nas powinien wspomagać schroniska, dokarmiać zwierzęta i nie dopuszczać do tego, aby ludzie decydowali o życiu i o losie zwierząt.