Drodzy Rodacy!
Obecnie w naszym kraju napotykamy się na wiele problemów dotyczących przemocy, korupcji, łapówkarstwa, służby zdrowia, polityki i wiele, wiele innych. Należy podjąć pewne środki, które by zmniejszyły te problemy, a także im zapobiegały. Dzisiaj chciałabym poruszyć temat emigracji głównie młodych, wykształconych ludzi a także ludzi posiadających rodzinę.
W maju 2004 r. Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Na mocy porozumień unijnych kolejne kraje zaczęły wyrażać zgodę na legalną pracę Polaków na ich terenie. Średnio co najmniej jeden członek rodziny wyjeżdża za granicę w poszukiwaniu pracy, lepszych zarobków. I tak w krótkim czasie w poszukiwaniu zatrudnienia wyruszyły na Zachód tysiące rodaków. Największa ilość znalazła pracę w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Hiszpanii, Holandii. Wielu pracuje też w Niemczech mimo, że tamtejsze władze nie wyraziły do tej pory zgody na legalne zatrudnienie. Wiadomo również, że wśród emigrantów zarobkowych dominują młodzi ludzie. Przy tak wielkiej emigracji ekonomicznej pojawia się szereg problemów, można stawiać wiele pytań. Dlaczego młodzi Polacy decydują się na wyjazdy zarobkowe? Czy płace są zbyt niskie? Warunki pracy niedostateczne? W większości przypadków otrzymujemy odpowiedź, że w kraju nie ma dla nich pracy, jest wysokie bezrobocie. Ta sytuacja zmusza ich do emigracji. Pytani zwracają uwagę na niskie pensje oferowane im w Polsce. Twierdzą, że praca za granicą pozwala im na godziwe życie.
Młode pokolenie Polaków, które masowo wyrusza w poszukiwaniu pracy za granicą, nie jest grupą jednolitą. Są tam reprezentanci rożnych środowisk, od wsi poczynając, na wielkich ośrodkach miejskich kończąc. Część z nich ma jedynie ukończoną szkołę średnią, bez specjalizacji zawodowej. Niektórzy są absolwentami szkół wyższych.
Pojawia się zasadnicze pytanie: Czy tak musi być? Co zrobić by te warunki były lepsze, na wyższym standardzie? Po wejściu do NATO, później do Unii Europejskiej, nasz kraj zaczął się rozwijać, poprawiać swoją sytuację na tle innych państw. Jednak problemy nie zniknęły, a co więcej wcale nie wygląda na to by się poprawiło. A może to my jesteśmy na tyle ucywilizowani, że warunki nam nie odpowiadają.
Apeluje teraz do wszystkich. Wykażmy swój patriotyzm i starajmy się odnaleźć pozytywne strony pozostania w kraju i kształcenia się na naszych, polskich uczelniach. Życie to coś więcej niż ustawiona pozycja materialna, niż zarobione pieniądze. Owszem to pomaga nam zdobywać szczęście, ale z Polską jesteśmy związani sercem. Tu są osoby, które kochamy i które są nam najbliższe. To my stanowimy Polskę i to my jesteśmy Polakami.