„Oni walczyli o niepodległą Polskę”
„Dziś do Ciebie przyjść nie mogę
Zaraz idę w nocy mrok
Nie wyglądaj za mną oknem
W mgle utonie próżno wzrok
Po cóż Ci kochanie wiedzieć
Że do lasu idę spać
Dłużej tu nie mogę siedzieć
Na mnie czeka leśna brać”
Drodzy Słuchacze!
Słowa tej najpiękniejszej, najbardziej wzruszającej piosenki partyzanckiej zawsze ściskały mnie za serce. Nucił ją cichutko mój dziadek, roniąc łzy, które mnie wydawały się dziwne na policzku dojrzałego mężczyzny. Pytałam go wielokrotnie o ich powód. Często zbywał mnie pół słówkami, aż w końcu któregoś jesiennego wieczoru powiedział mi: „Popłoch, strach, lament, a jednocześnie miłość i odwaga, krew tętniła szybciej, serce waliło bardzo mocno. Słychać było krzyki: Wojna! co robić? Nie damy się! Mój ojciec- twój pradziadek był już przygotowany do walki o nasz kraj. Wyszedł bez pożegnania, uronił tylko łzę, ale przecież niebawem miał wrócić do żony i dzieci. Reszta obowiązków spoczęła na moich barkach. Mamusia kazała nam wziąć najpotrzebniejsze rzeczy, siostry za rękę i uciekliśmy do Kampinosu. Gdy wojska zbliżały się do Warszawy my już byliśmy ukryci. Blisko był tylko Bóg. Musiałem chronić rodzeństwo, a także podtrzymywać na duchu mamusię. To tylko kilka pierwszych dni. Później musiałem walczyć o przetrwanie rodziny każdego kolejnego dnia. W końcu wróciliśmy do domu i żyliśmy w ciągłym strachu. Nie udało się wszystkim przeżyć, teraz na świecie zostałem tylko ja. Tatuś nie wrócił nigdy. Nawet nie wiem co się z nim stało. To wielki ból, ale wtedy wolność kraju była ważniejsza niż życie”
Słowa mojego dziadka zawsze bardzo wzruszają. Jest jednym z tych, którzy przepełnieni byli i są patriotyzmem. Dziś trudno mówić o patriotyzmie. Ludzie uciekają za granice, zapominając co nasi przodkowie poświęcili i co zrobili dla Polski. Ile kosztowało ich odzyskanie nie podległości przez nasz kraj. Jak napisała Maria Konopnicka „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród…” Warto jest zastanowić się – każdy indywidualnie- czy w dzisiejszych czasach robimy wystarczająco dużo dla Polski, zastanowić się nad tym- czy dbamy o naszą narodową sławę i wzmacniamy nasz kraj, bo kto wie co nas czeka? Może i będziemy musieli walczyć i poświęcić życie za ojczyznę.
Bohaterów narodowych jest wielu, gdyż walki o niepodległość Polski trwały długo. Można by wymieniać nazwiska dowódców powstań narodowych: listopadowego; Józef Chłopnicki, Jan Zygmunt Skrzynecki- powstania styczniowego; Romuald Traugutt czy powstania warszawskiego; Tadeusz Bór-Komorowski, Tadeusz Pełczyński, Antoni Chruściel. Ale czy to nie za mało? Było ich dużo więcej. Moim zdaniem każdy kto oddał życie za Polskę, za to, że teraz jesteśmy suwerennym krajem- jest bohaterem. Historia Polski jest niesamowicie barwna i w jednym wystąpieniu nie da się ująć wszystkiego, co było dla niej istotne i wymienić ludzi, dla niej ważnych. Należy powiedzieć, że jesteśmy krajem wyjątkowym. Dlaczego? Chociażby dlatego, że to Polska była narodem bez państwa przez długi czas, a jednak dzięki walce- teraz nasz kraj zajmuje duży obszar na mapie Europy. W podzięce za to co uczynili nasi przodkowie powinniśmy przywiązać większą uwagę do patriotyzmu. W każdym języku istnieją słowa wzniosłe, patetyczne, jak: ojczyzna, honor, szlachetność, wyrażające myśli, idee, które słyszymy w czasie każdego narodowego święta, o których czytamy w szkolnych lekturach i widzimy na ekranach kin. Ale czy ich znaczenie do końca rozumiemy? Znając ich znaczenie- prostą regułkę, nie znaczy, że jesteśmy patriotami. Sekret tkwi w sercu, musimy kochać swój kraj i te słowa utożsamiać z uczuciami, naszą postawą i zachowaniem.
„Nosimy Cię w swych sercach wyblakli poeci,
Głupcy, włóczęgi, błazny, ścierki kawiarniane,
Twój blask oślepiający jako światło świeci
W piersiach nam się łopoczesz stłumionym orkanem”
Tak pisze Konstanty Ildefons Gałczyński- wyblakli poeci. Mówiąc o walce o niepodległość nie można pominąć polskich literatów. „Polacy nie gęsi, swój język mają” A język jest bardzo ważny dla istnienia kultury narodu. Poeci odegrali bardzo ważną role w przetrwaniu narodu i walce o niepodległą Polskę. To dzięki nim przetrwał język, pisząc podtrzymywali i dodawali siły, wiary w odzyskanie niepodległości. Szczególnie jest to ważne w epoce romantyzmu, gdzie głównym tematem jest zagadnienie walki narodowo-wyzwoleńcze. Bohaterowie utworów całe swe działania podporządkowali idei odzyskania niepodległości i kiedy trzeba składali życie w ofierze tworząc w ten sposób wzorce do naśladowywania. W polskiej literaturze niepodległościowej okresu romantyzmu szczególny udział mieli Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki i Zygmunt Krasiński. Przebywając na emigracji tworzyli dzieła ,będące typowym przykładem literatury wolnościowej. Ich też można nazwać bohaterami walczącymi o Polskę, gdyż kultura jest równie ważna jak walka , bo przecież „Upaść może i naród wielki , zginąć tylko nikczemny” jak pisał Staszic.
Według mnie każdy kto poświęcił cząstkę siebie: dusze, serce czy ciało za dobro i wolność kraju jest bohaterem narodowym. Bohaterem najbliższym mi jest mój dziadek, darzę go wielkim szacunkiem i bardzo mu dziękuje za jego czyny oraz za to, że mogę teraz żyć nieco wolniej w Polsce. Przekazał mi miłość do ojczyzny, cechę, której teraz wielu ludziom brakuje. Historia wielu postaci powinna wzbudzić w nas refleksje, związane z naszą postawą wobec kraju. „Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy” mazurek Dąbrowskiego powinien dopingować nasze zachowanie. Ukierunkowywać nasze godne życie- życie w Polsce i dla Polski.
„Święta miłości kochanej ojczyzny,
Czują cię tylko umysły poczciwe!
Dla ciebie zjadłe smakują trucizny
Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe.
Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny
Gnieździsz w umyśle rozkosze prawdziwe,
Byle cię można wspomóc, byle wspierać,
Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać”