Nie wszystko co ważne, da się przeliczyć na pieniądze.
W życiu codziennym, można dostrzec iż ludzie bogaci, sprawujący wysokie stanowiska, trzymający władzę, nie są zupełnie szczęśliwi. Osiągnięcie pewnego statusu społecznego w dużej mierze wiąże się rezygnacja z życia rodzinnego. Człowiek nieświadomie odsuwa się od najbliższych stawiając zarobki na pierwszym miejscu. Powodzenie finansowe jest źródłem wielu pokus, nierzadko sprowadza ludzi na złą drogę. Motyw pieniądza zarówno w literaturze polskiej jak i zagranicznej jest dość powszechny.
Głównym i tytułowym bohaterem "Skąpca" Moliera jest Harpagon, ojciec dwójki dorosłych już dzieci, wdowiec. Jest on wręcz zakochany w swoim majątku, przez co ciągle przypuszcza, że ktoś chce go okraść. We wszystkich wokół widzi potencjalnych złodziei - nawet swoje dzieci podejrzewa o niecne plany.Ten dusigrosz nie wahałby się doprowadzić do nieszczęścia własnej córki, próbuje nawet wyłudzić lichwę od swego syna. Jedynym jego życiowym celem jest napełnianie szkatułki, droższej mu niż rodzina. Gromadzenie pieniędzy służy wyłącznie ich pomnożeniu, nie zaś wydawaniu. Nawet w momencie rozwiązania akcji, gdy wydawałoby się, że Harpagon zmienia się, nadal szuka on własnej szkatułki i obawia się utraty majątku.
Do pieniądza i bogactwa nawiązał również Słowacki w utworze "Balladyna". Tytułowa bohaterka już w początkowych częściach opowieści dokonuje morderstwa na własnej siostrze, kierując się chęcią zaślubienia Kirkora i zdobycia majątku. Dopuszcza się również kolejnej zbrodni - za namową Kostryna i przy jego współudziale zabija Gralona, podejrzewając że może on znać jej przeszłość. Rosnąca i niezaspokojona żądza władzy sprawiają że Balladyna robi wszystko by osiągnąć swój cel, nie zważając na zło, które czyni. Wypiera się własnej matki, dokonuje kolejnych zabójstw - w końcu udaje jej się i zostaje królową. Wkrótce jednak odpowiada za swoje czyny, wydając sama na siebie wyrok śmierci i ginie trafiona piorunem.
W Biblii motyw pieniądza pojawia się w przypowieści o synu marnotrawnym. Kiedy to jeden z synów zabiera połowę należnego mu majątku i udaje się w świat. Gdy roztrwania już wszystkie pieniądze, do kraju w którym mieszka dociera głód. Najmuje się wtedy do pasania świń, jest gotów jeść strąki którymi sa karmione, lecz nawet ich nie dostaje. Jest więc zmuszony do powrotu do domu ojcowskiego. Ojciec przyjmuje go z otwartymi ramionami i wydaje ucztę na jego cześć. Ukazuje nam to przemijającą wartość pieniądza, który pozwala nam godnie żyć lecz nie powinien nami kierować.
Majątek jest ważny, lecz nie powinien być najważniejszy. Nie można zdobywać go jednocześnie odsuwając się od podstawowych zasad moralnych.