W każdym państwie, republice, cesarstwie musi być ktoś taki, kto stoi na jego czele. Jednak aby król lub prezydent mógł funkcjonować musi mieć wpierw kim rządzić. W każdym społeczeństwie jest tak, że pewna grupa osób nie zgadza się z decyzjami władcy, pewna rzuciła by się za nim w ogień a innej jest wszystko jedno.
Można wiec teraz zadać pytanie czy łatwiej jest rządzić inteligentnym społeczeństwem?
Jeśli za przykład weźniemy książkę pod tytułem ,,Faraon’’ można wysunąć odpowiedź iż nie. Nie wykształcone, egipskie społeczeństwo nie miało tyle odwagi by sprzeciwić się mądremu, bogatemu i dobrze wykształconemu faraonowi. Jednak z innego punktu widzenia wykształceni i rządni władzy urzędnicy, gdy im nie podobała się lub była nie wygodna dla nich, sprzeciwiali się nowopowstałej decyzji, którą ogłosił faraon. Trudno było Mu jednemu, choć głowie całego Egiptu sprzeciwić się wielkiej grupie urzędników i dla dobra ogółu, w większości ustępował decyzją biurokratów.
Po zapoznaniu się z argumentami stwierdzamy, iż nie jest łatwiej rządzić inteligentnym społeczeństwem.
Podsumowując moją prace sądze, iż postawione przeze mnie wcześniej argumenty dość wyrażanie przemawiają za słusznością mojej tezy.