Romantyzm to formacja kulturowa ukształtowana w pierwszej połowie XIX w. w wyniku przemian spowodowanych przez Wielką Rewolucję Francuską. Stał się on najogólniejszym wyrazem nowych przemian i tendencji, a swoim zasięgiem objął wszystkie sfery ludzkiego myślenia i twórczości: filozofię, ideologię, sztukę, politykę, obyczajowość. Ponieważ romantyzm rozwinął się niemal we wszystkich kulturach narodowych Europy i swoim wpływem objął również Amerykę zawiera on cechy uniwersalne takie jak nieakceptowanie świata zastanego, indywidualizm, historyzm, zwrot do natury, mistycyzm czy symbolizm.
W tym właśnie czasie, w opozycji do reguł dramaturgii klasycystycznej, ukształtowany został gatunek twórczości dramatopisarskiej zwany dramatem romantycznym. Nawiązywał on do tradycji dramatu szekspirowskiego i wprowadzał fabułę dramatyczną o luźnej kompozycji jego twórcy łączyli elementy komizmu z tragizmem, patos z groteską, swobodnie wiązali elementy dramatyczne z epickimi i lirycznymi, sceny monumentalne, zbiorowe z kameralnymi, a wątki realistyczne splatali z fantastycznymi. Świat przedstawiony w dramacie romantycznym pełen był napięć, tajemnic, skłóconych racji ideologicznych, a przede wszystkim sprzeczności dążeń bohaterów, które najpełniej wyraża.
Jednym z istotnych i w pełni odzwierciedlających cechy gatunku dramatem jest „Kordian” Juliusz Słowackiego. Powstał on w 1833 roku w Genewie aby pokazać losy pokolenia, które przegrało swoją walkę o niepodległość. W utworze tym autor ocenia organizatorów powstania listopadowego i w ten sposób zabiera głos w dyskusji, w którą zaangażowana była cała Wielka Emigracja. Cała konstrukcja dramatu oraz jego problematyka obraca się głównie wokół tytułowego bohatera. Dlatego też warto tu przytoczyć słowa Aliny Kowalczykowej: „... poeta konstruował bohatera w ten sposób, aby uczynić zeń „obraz wieku”, a ściślej, dać literacki wyraz określonym zjawiskom psychicznym, moralnym i politycznym, które uważał za najbardziej istotne dla swego pokolenia”. Kordian w młodym wieku przeżywa nieszczęśliwą miłość. Jest on osamotniony i czuje się niezrozumiany, dokonuje więc nieudanej próby samobójczej. Chce on znaleźć swoje miejsce w świecie, swój życiowy cel. Udaje się więc na wędrówkę po Europie. Tułaczka ta zostaje jednak zakończona powrotem do kraju, gdzie bohater zaczyna wieźć życie spiskowca. Kordian – „podziemny” działacz to osobowość o skomplikowanym wnętrzu, która wierzy, że może mieć „rząd dusz” i ocalić Polskę. Przeżywa on bardzo głęboko niewolę swojej ojczyzny, dlatego też postanawia zabić cara wyznaczając na siebie w ten sposób wyrok śmierci. Jak twierdzi Alina Witkowska: „Kardian należy do tych wyjątkowych osobistości romantyzmu, które sięgają po przywództwo i widzą w sobie duch a wiodącego innych. Gdy to przywództwo nie zostanie mu dane – większość spiskowych wypowiada się przeciwko zabójstwu cara – Kordian wybucha przeciw nim pogardzą rasowego indywidualisty: << Olbrzymy spadli ze szczudeł – to karły! ... idźcie! gardzę wami!>>, i wykonuje gest, który jest efektem pogardy oraz rozmiłowania w pięknie roli straceńca – mściciela. Czynu dokona sam.” W dramacie tym można dostrzec zatem sprzeczność. Jeżeli bowiem siły dobra na czele z Bogiem stoją po stronie Kordiana, który utożsamia się ze sprawą polską, to dlaczego jego działania to samotna walka bez poparcia innych spiskowców, zakończona klęską? W ten sposób Słowacki chciał zachęcić czytelnika do zastanowienia się nad żyjącymi w zbiorowej świadomości poglądami na współczesną mu historię Polski. Problemem tym zajął się Mieczysław Inglot, który sformułował go w następujący sposób: „Jak pogodzić współistnienie wszechmocnego i sprawiedliwego stwórcy i wrogiej człowiekowi historii? Ten dylemat, postawiony m.in. „Dziadach części III”, zostanie przez Słowackiego podjęty i oświetlony w skrajnie odmienny sposób. W miejsce Mickiewiczowskiej harmonii człowieka, Boga i świata autor Kordiana przedstawi wizję totalnej dysharmonii między boskim planem świata, a jego realizacją.” Kordianowi nie udało się spełnić zapowiedzi i nie zabił cara. Przegrał, nie stanął na czele Polaków walczących o niepodległość swojej ojczyzny. Tak, o jego klęsce mówi Alina Witkowska: „(1)” Zatem jedyną rzeczą w świecie stworzonym i porzuconym przez Boga, którą można uratować jest tylko własna indywidualność. Kordian pozostaje do końca wierny swojej ideii postawie Winkelrieda, którą przyjął, ratuje duszę przed niszczącym działaniem szatana. Jak twierdzi Alina Witkowska: „Pozostaje mu już tylko trochę bezpłodna ofiara z własnego życia: śmierć prze plutonem egzekucyjnym.” Łatwo można więc zauważyć, iż historia życia bohatera pokazana w tym dramacie ujęta jest w ramy dwóch śmierci Kordiana – samobójczej w akcie I i pełnej poświęcenia w akcie III. Przytaczając zatem kolejny raz słowa Aliny Witkowskiej: „ zamyka się (biografia bohatera) (...) między romantycznym dziecięciem wieku a romantycznym spiskowcem, który ciągle ma do ofiarowania narodowi inaczej popełnione samobójstwo i pogardzę dla własnego życia. Widać 6tutaj dwoisty stosunek Słowackiego do bohatera. Z jednej strony odnosi się wrażenie, ze autor solidaryzzuje się z Kordianem\ i rozumie go a równocześnie zachowuje krytyczny dystans. Słowacki bowiem nie uważa swojegp bohatera za w pełni odpowiedne przeciwstawienie dla postaci i racji prezesa, który był przecież przeciwnikiem politycznego spisku i spontanicznych działąń. Dobrym podsumowaniem tego dramatu jest wypowiedź Stanisława Makowskiego: „ Utwór miał przedstawić fragmenty <<dziejów>> bohatera a przede wszystkim ukazywać jego skomplikowaną, rozdzieraną sprzecznościami osobowość.”
Kolejnym dramatem romantycznym ukazującym niezgodność świata jest napisana w Wiedniu i w Wenecji w 1833 roku „Nie-Boska Komedia” Zygmunta Krasińskiego. Alina Witkowska nawiązując do „Boskiej Komedii” Dantego pisze w ten sposób o wspomnianym utworze: „ 2 ” W utworze tym można rozróżnić dwie części – dramat rodzinny \(akt I i II) oraz dramat społeczny (akt III i IV). W dramacie rodzinnym autor skupia się na historii najbliższych Hrabiego Henryka, którego opisuje jako Męża. Bohater ten zostaje pokazany jako poeta, człowiek oderwany od rzeczywistości, nie umiejący docenić wartości codziennego życia, zamknięty we własnym świecie marzeń i twórczych pasji. Jednak pogoń za złudzeniami przynosi mu tylko same nieszczęścia. Rodzi mu się słabowity syn a żona popada w obłęd i umiera. Mówiąc o dramacie twórczym poety i problemie poezji w tym utworze warto przytoczyć słowa Juliusza Kleinera, który twierdzi iż: „3” Zatem w dramacie rodzinnym Krasiński skrytykował poprzez postać męża, oderwaną od rzeczywistości poezję romantyczną. Jej symbolem w tym utworze jest piękna dziewica – złudna mara, niszcząca artystę. Poeta odkrywając prawdę mówi: „przez ciebie płynie strumień piękności ale Ty nie jesteś pięknością”. Ta sprzeczność stanowi źródło tragizmu poety. Tworzyć prawdziwie piękną i dobrą poezję są w stanie tylko obłąkana żona Hrabiego i jego mały syn Orcio. Dużo o dramacie rodzinnym pisze Zbigniew Sudolski w następujący sposób: „4” Jak już zostało wspomniane część II utworu to tak zwany dramat społeczny obrazujący powszechną rewolucję. Walkę z obozem rewolucji, na którego czele staje Pankracy prowadzą arystokraci pod dowództwem Hrabiego Henryka. Tak Alina Witkowska wypowiada się obu grupach „5” Ciekawe jest to, iż Krasiński, który sam był arystokratą potrafił obiektywnie ocenić swoją własną klasę społeczną. Wyjątkiem wśród tych, którzy kiedyś bronili religii i honoru a teraz sami są tchórzliwi i podli jest tylko Hrabia Henryk. Nawet w obliczy klęski potrafi on zachować godność, popełnia samobójstwo, by nie dać się upokorzyć wrogom. Jednak bohater to nie człowiek bez skazy. Staną on przecież na czele obrońców Świętej Trójcy z egoistycznych pobudek, a ponadto cieszy się, że może decydować o losach świata. Został on za to ukarany. Zanim jednak do tego dojdzie Hrabia Henryk podejmie w przebraniu wędrówkę przez obóz rewolucjonistów. Będzie on światkiem strasznych czynów jakich dopuścili się chłopi, rzemieślnicy, robotnicy i pozostali rewolucjoniści do działań popycha ich tłumiona przez wieki chęć zemsty i nienawiść. Tak pisze o nich i ich przywódcy Anna Miklska: „6” Dla Krasińskiego rewolucjoniści to przede wszystkim niebezpieczny, fanatyczny tłum. Pokazuje on nam ludzi, którzy kierowani są chęcią mordu i zniszczenia za wszelką cenę wszystkich dawnych wartości. Nie zdają sobie oni sprawy, ze na gruzach niszczonego świata powstanie zapewne nowe podzielone społeczeństwo na czele z zupełnie nową arystokracją. Zawsze przecież znajdą się tacy, jak przechrzty, którzy zechcą wykorzystać rewolucję do własnych celów.
Jedyną osobą w obozie rewolucjonistów, która zdaje sobie sprawę z celów i zadań tego zbrojnego wystąpienia jest Pankracy. Wie on jak niebezpieczny jest dowodzony przez niego tłum i jak trudno będzie zbudować nowy porządek świata. Pankracy docenia również Hrabiego Henryka, jego prawdomówność i honor.