Tadeusz Kościuszko - Lata na wojnie

Urodzony 4 lutego 1746 w Mereczowszczyźnie zmarł 15 października 1817 w Solurze.

W 1755 r. rozpoczął naukę w Kolegium Pijarów w Lubieszowie. W 1760 r. powrócił do domu z powodu kłopotów rodzinnych. Dziedzicem całego majątku miał zostać brat Tadeusza i dla tego, Kościuszko wybrał karierę wojskowego.

18 grudnia 1765 r., wstąpił do szkoły rycerskiej, w której mocno się wyróżniał. Zakończył ją, otrzymując stopień kapitana.

Razem z Józefem Orłowskim, Kościuszko wyjechał do Paryża jako królewski stypendysta. W Paryżu studiowali w Akademii Malarstwa i Rzeźby. Odkrywszy, iż kariera malarza mu nie odpowiada, zajął się inżynierią. Jego status pieniężny i to, że był we Francji cudzoziemcem, nie pozwalało Mu na przystąpienie do szkoły wojskowej. Więc zaczął uczyć się sam i rozpoczął naukę prywatną profesorów ze szkół wojskowych. Kościuszko spędził we Francji pięć lat.

Latem 1775 r. wrócił do Polski, którą dwa lata wcześniej podzielono na trzy części; Rosyjską, Austriacką, oraz Pruską. Nie znalazł nigdzie zatrudnienia w Wojsku Polskim.

Jesienią 1775 r., wyjechał do Drezna. Miał zamiar wstąpić do służby na dworze saskim lub armii elektora. Po jakimś czasie znów pojechał do Paryża, dlatego że w Dreźnie, nie mógł zrealizować swoich planów. We Francji dowiedział się o wojnie w Ameryce, gdzie koloniści podjęli walkę z Wielką Brytanią, o niepodległość.

W czerwcu, po niedługim czasie spędzonym we Francji, wyjechał w daleką podróż do Ameryki, by pomóc walczącym tam koloniom. Kościuszko przybył tam w sierpniu 1776 r. Niecały miesiąc po ogłoszeniu Deklaracji Niepodległości. Został tam nominowany na inżyniera armii amerykańskiej. Jakiś czas po przybyciu do Filadelfii, 24 września 1776 r., otrzymał za zadanie opracowanie fragmentu ufortyfikowania miasta. Następnie pracował całą zimę przy fortyfikowaniu Filadelfii. Podczas wiosny 1777 r., Kościuszko został wysłany za granicę kanadyjską pod wodzą generała Horatio Gatesa, gdzie fortyfikował różne obozy wojskowe Armii Kontynentalnej. Dowodem uznania amerykanów dla jego umiejętności była powierzona mu do ufortyfikowania silna twierdza West Point nad rzeką Hudson. Tę decyzję poparł naczelny wódz amerykańskiej armii, Jerzy Waszyngton.

Za wszelkie swoje zasługi, Tadeusz Kościuszko został awansowany na generała brygady armii amerykańskiej. Otrzymał również 250ha gruntu oraz dużą sumę pieniężną, którą przeznaczył na wykupienie i kształcenie Murzynów przetrzymywanych w niewoli, a resztę powierzył Jeffersonowi, który był wykonawcą jego testamentu.