Społeczeństwo obywatelskie - społeczeństwo charakteryzujące się aktywnością i zdolnością do samoorganizacji oraz określania i osiągania wyznaczonych celów bez impulsu ze strony władzy państwowej.
Społeczeństwo obywatelskie potrafi działać niezależnie od instytucji państwowych. Niezależność nie musi oznaczać rywalizacji społeczeństwa z władzą, która występuje zazwyczaj w państwach, w których ustrój polityczny jest sprzeczny z wolą większości obywateli.
Podstawową cechą społeczeństwa obywatelskiego jest świadomość jego członków potrzeb wspólnoty oraz dążenie do ich zaspokajania, czyli zainteresowanie sprawami społeczeństwa (społeczności) oraz poczucie odpowiedzialności za jego dobro.
Cechy społeczeństwa obywatelskiego:
* władza pochodzi od narodu, który sprawuje rządy pośrednio lub bezpośrednio
* każdy rodzaj władzy ma zakres kompetencji określony przez prawo
* konstytucja ma większą moc prawną w stosunku do innych ustaw
* normy międzynarodowe mają większą moc niż prawo krajowe
* prawo jest jasne dla obywateli i uwzględnia ich interesy
* istnieje system ochrony praw człowieka i wolności obywatelskich
* Istnieją instytucje gwarantujące poprawne działanie prawa
* Obywatele mają zapewnioną możliwość czynnego brania udziału w życiu społecznym
* Obywatele mają prawo do organizowania się
Uważam, że społeczeństwo polskie jest społeczeństwem obywatelskim gdyż spełnia warunki charakteryzujące ten typ społeczeństwa.Mowa tu o zdolności do samoorganizacji i osiągania wyznaczonych celów bez impulsu ze strony władzy państwowej. Podstawową jednostką
budulcową społeczeństwa obywatelskiego jest samorealizujący się człowiek, który bierze czynny udział w życiu państwowym. Społeczeństwo obywatelskie jest niezależne od instytucji państwowych. Nie oznacza to, że ludność w jakikolwiek sposób rywalizuje z władzą.
Argumentem potwierdzającym moją tezę jest to, że społeczeństwo polskie jest społeczeństwem aktywnym. Świadczy o tym zarówno udział w życiu politycznym w Polsce jak i duża ilość wszelkiego rodzaju stowarzyszeń, fundacji i organizacji. Przeciwnicy tezy, że Polska jest społeczeństwem obywatelskim twierdza, iż społeczeństwo polskie jest społeczeństwem biernym, o czym świadczy niska frekwencja w czasie wyborów parlamentarnych i prezydenckich oraz mały procent ludności aktywnej w fundacjach i wolontariacie. Jednak według mnie Polacy są bardzo otwarci na inicjatywy i różne akcje charytatywne, o czym świadczą duże kwoty zbierane podczas akcji typu Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy czy różnego rodzaju akcje sms-owe organizowane przez np. Fundację TVN- Nie Jesteś Sam. Poza tym wolontariat nie polega na zapisaniu się do jakiegoś stowarzyszenia i nabijaniu statystyk. Polega na bezinteresownej pomocy innemu człowiekowi co współcześni ludzie czynią codziennie z uśmiechami na twarzach. Mowa tu o zwykłej sąsiedzkiej pomocy typu pożyczenie cukru, jakichś drobnych pieniędzy. Innym problemem jest frekwencja na wyborach. Uważam, że te 53% to jest bardzo dobry wynik. Polacy w końcu uświadomili sobie, że to w jakim kraju będą żyli zależy tylko od nich i poszli do urn. Sądzę także że taki wynik jest bardzo wysoki (najwyższy po 1989 roku) i nie ma co porównywać go do np. Francji (prawie 85% frekwencja), gdyż w porównaniu ze społeczeństwem francuskim to polskie społeczeństwo jest stosunkowo młodym społeczeństwem obywatelskim. Następnym argumentem popierającym moją tezę jest duża ilość partii politycznych propagujących różne programy.
Wyznacznikiem rozwoju społeczeństwa obywatelskiego jest postawa uczestnictwa i współodpowiedzialności. Społeczeństwo polskie musi przełamać różnorakie bariery. Jedna z nich jest nieumiejętność zawierania kompromisów. Nadal dominuje dążenie do ujednolicenia poglądów, chęci realizowania celów jednostki, bez względu na ich skutki dla społeczeństwa i nieakceptowanie idei przeciwników. Poza tym, nasz naród jest nietolerancyjny. Jesteśmy uprzedzeni w zasadzie do wszystkich ludzi, począwszy od Żydów, poprzez Niemców, na chorych na AIDS kończąc. Wynika to z niewiedzy i braku świadomości społeczeństwa. Nasz brak otwartości dla innych nacji czy kultur wzrasta niekiedy do homofonii, co nie świadczy o nas najlepiej.
Myślę, że wszystkie te cechy narodu polskiego nie przedstawiają go jako społeczeństwa obywatelskiego. Potrzeba jeszcze wiele lat i przemian społecznych, byśmy osiągnęli pełną świadomość tego, co się wokół nas dzieje i byśmy mieli na to wpływ.
Eutanazją określane jest zadanie śmierci osobie nieuleczalnie chorej,gdzie motywacją jest skrócenie jej cierpień. Eutanazja dzielona jest na bierną określana jako ortotanazja i czynną jako zabójstwo z litości.
Już sama definicja (podana tu za Wiki) ma kontekst społeczny
W Polsce rzadko rozmawia się o życiu. Nawet w kontekście życia poczętego, nie mówi się o tym, jak zapewnić godziwe życie tym nowo narodzonym, lecz o zabijaniu, o aborcji – i o eutanazji.
Kara śmierci oznacza pozbawienie przestępcy życia na skutek popełnienia przez niego zbrodni. Stosowanie jej budzi wiele kontrowersji. Zwolennicy uznają, że jest to najlepszy sposób na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa w państwie. W Polsce kary śmierci nie wykonuje się od 1988 roku. Kara śmierci została zniesiona całkowicie, a zastąpiono ja dożywotnim pozbawieniem wolności. Kościół katolicki jest przeciwny karze śmierci, dopuszcza ją tylko w wyjątkowych sytuacjach. Według badań CBOS poparcie dla kary śmierci w Polsce w marcu 2007 wynosiło 63%, dezaprobatę dla tej idei wyraziło 31% badanych. W 2004 odsetek popierających ten rodzaj kary wynosił w polskim społeczeństwie 77%.
Eutanazja, czyli uśmiercenie osoby nieuleczalnie chorej na jej życzenie. Problem rozpowszechnił się w ciągu ostatnich kilkunastu lat szczególnie w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej. Ponad 50% społeczeństwa polskiego jest za eutanazja-za ,,godną śmiercią” -czy to możliwe w katolickim społeczeństwie ? -a jednak tak, bo tylko 16% ankietowanych Polaków stwierdziła, że trudno jest jednoznacznie udzielić na to odpowiedzi.Przecież nie każde odłączenie umierającego chorego od aparatury jest eutanazją. Musimy mieć świadomość, że w grze o życie pacjenta lekarze mogą tylko odnosić zwycięstwa taktyczne, w ostatecznej rozgrywce śmierć i tak wygra. Przychodzi taki moment, kiedy wiedza medyczna nic nie może uczynić. Przychodzi nieuchronny koniec. Chodzi o to, aby przychodził w warunkach godnych człowieka, tak tego który umiera jak i tego, który mu towarzyszy w umieraniu. Jan Paweł IIi dał tego najlepszy przykład nie pozwalając się za wszelką cenę utrzymywać przy życiu. A przecież nie był samobójcą, a ci którzy wtedy pozwolili mu wrócić ze szpitala do Watykanu nie byli mordercami. Czy TAK – eutanzajii , czyni z nas Społeczeństwo nie obywatelskie – nie sądzę .
Śmierć i rozmowa o niej jest w naszym społeczeństwie ciągle tematem tabu. Odsuwamy go od siebie, jakby wstydząc się za siebie samych jak i za umierających. Może jest dobra okazja, żeby pomyśleć i porozmawiać o etosie śmierci w polskim narodzie.
Aborcja, czyli świadome przerwanie ciąży wywołuje podobnie jak eutanazja wiele sporów. Zwolennicy przytaczają prawo matki do decydowania o urodzeniu poczętego dziecka. Natomiast przeciwnicy np. kościół katolicki, prawosławny i protestancki przywołują prawo ochrony życia od momentu poczęcia ,aż do naturalnej śmierci. W Polsce uchwalona 2 października 1997 roku. Konstytucja RP potwierdza w art. 38 prawna ochronę życia człowieka.
Podsumowując moją pracę uważam ze społeczeństwo polskie zasługuje na miano społeczeństwa obywatelskiego. Faktem jest to, że jest to jeszcze bardzo młode społeczeństwo, ale wszystko jest na dobrej drodze by stało się w pełni wykształtowanym i bez wątpienia spełniającym wszystkie warunki społeczeństwem.