Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Ostatnie pięć minut do długiej przerwy, a dłuży się jakby to była cała godzina! Tyk, tyk... Zaczęło się wspólne odliczanie, a pani nauczycielka ,,robi wielkie oczy", bo nie wie, co się dzieje z klasą. Wreszcie słyszymy dzwonek. Chmara uczniów...
Świeci słońce, a temperatura wciąż rośnie. Nie ma to jak piękny, ciepły poniedziałek. Dzieci i młodzież po dwóch dniach wolnego, wracają do szkoły. Część uczniów kręci się pod szkołą, inni plotkują na korytarzy, a reszta z zeszytem powtarza...
, groby, płynąca woda. Ten smutny pejzaż wraz z płynącą rzeką, która w końcu ginie w głębinach morza, może ilustrować sens ludzkiej egzystencji. Poeta posługuje się tu bogatą symboliką (zmrok, groby
, powracający jak echo na początku i końcu każdej ze strof, wyznacza myśl przewodnią utworu – wywyższenie sztuki. To radosne wykrzyknienie stanowi swoistą klamrę dla gorzkich rozważań na temat rangi sztuki
, że nie mógł nawet wstać z łóżka. Leczył się ludowymi sposobami. Kobiety natomiast twierdziły, że pomóc może mu tylko pójście do spowiedzi i przyjęcie Komuni św. W końcu Józek uległ ich przekonywaniom
jej sił nie starcza tuła się po świecie i żebrze. W końcu umiera gdześ w polu. Sonet XXXIX jest w dużej wierze utworem utworem autobiograficznym. Opisany w nim biedny chłopiec pasąc krowy
jakbyśmy tam byli i słyszeli te szumy. (Synestezja). Obraz ten jest znacznie bardziej dynamiczny niż poprzedni, widzimy ruch(chód, tumany, przepływ wody). Na końcu znów podkreślony jest smutek i fakt