Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Jak co dzień rano obudziłem się o godzinie dziewiątej. Dzień zapowiadał się wspaniale. Byłem w świetnym humorze, a kiedy ulubiony zegar kurantowy - który odziedziczyłem po dziadku Władysławie – odśpiewał „Polonez trzeciego maja”, do pokoju jak...
Dzień zaczął się tak jak zwykły dzień od 7;00rano i drogą do szkoły, która była dość długa i mało interesująca. Gdy jechałem w autobusie atmosfera się trochę rozkręciła gdyż spotkałem paru kolegów ze starej szkoły i zacząłem z nimi rozmawiać o...