Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Silne podmuchy wiatru nerwowo szarpały liście wraz z gałęziami. Po zachodzie słońca wiatr ustąpił a powietrze niczym gęsta galareta obmywało pustynię. Zapadała wolno mgła, nastąpiła „cisza przed burzą. Niebo pociemniało żadna gwiazda...