Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Najdroższa moja Oleńko! Klejnocie korony mego serca i kwiecie mój najśliczniejszy. Ile to już dni minęło od czasu kiedym ostatni raz widział Twe oczęta najmilsze. Dniami i nocami całymi rozmyślam nad tym czy tenże los okrutny, który nas tak...
- umilowanie do kraju Ojczystego. to wlasnie uczucie doprowadzilo do splamienia honoru i dumy rycerskiej gdym zaslepiony zadza walki o uwolnienie panstwa polskiego od jego ciemiezcow obiecal wiernoisc
, chorążego orszańskiego Andrzeja Kmicica , alternatywą było wstąpienie do klasztoru. Gdy pierwszy raz go zobaczyła była nim zachwycona, Kmicic zresztą też pokochał ją od pierwszej chwili. Spędzali ze sobą
jednak cudem powrócił do zdrowia, nadal nie chciałam więcej widzieć tego zdrajcy i nikczemnika. Nasze losy odmieniła msza w Upicie, na której został odczytany list od samego króla, mówiący o
Laudańskiej, chorągiew Wołodyjowskiego, Oleńka Bilewiczówna i Kmicic, który nie powrócił jeszcze do zdrowia. We fragmencie odczytywany jest list króla Jana Kazimierza, który uniewinnia Kmicica i informuję
mu w testamencie przez Herakliusza Billewicza - Aleksandry. Serce młodego żołnierza zapłonęło na widok Oleńki , zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Mawiał do niej: " Ja bym waćpanny za