Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Pamiętam, był piękny jesienny poranek roku pańskiego 1916, w Vevey - szwajcarskim mieście. Promienie słoneczne powolutku wdzierały się do mojego mieszkania rozświetlając panujący w nim półmrok. Tak jak co dzień, po śniadaniu wybrałem się na...
powieści Henryka Sienkiewicza „Quo Vadis” można określić dokąd zmierzają poszczególne osoby, co chcą mieć, jakie są ich pragnienia. Na przykład Neron, moim zdaniem, zmierza do samozagłady. Bo dokąd
stawić czoło wyzwaniu. Świadczy to o nie lada odwadze. Cenię go za to i chciałbym być tak odważny jak on.
dzisiejszych realiach poradziłby sobie doskonale. Cenię go za wszystko, co robił i uważam za wzór do naśladowania.