Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
13 listopada 2005 rok (piątek) W dzisiejszym dniu pokładalam wielkie nadzieje. Wlasnie dzisiaj mialam przekonac siebie sama, ze trzynasty dzien miesiaca wcale nie musi byc...
21.03.2007r Środa Dzień pechowca Słyszę dzwoniący budzik, wieć wstaję i myślę sobie: "O rany, już ósma, a przecież miałem być o tej
sprawdzić w łazience. Szybko biegnę i widzę je leżą sobie na pralce i już miałam je wziąć kiedy weszłam na tubkę z pastą pomyślałam sobie: „To pewnie Pimpek ją zwalił!” Ubrudziłam sobie całe
Zwyciężył, gdyż: -przezwyciężył samotność -pomimo bólu nie poddawał się -nie przejmował się przezwiskiem pechowca -był wytrwały -łowił ryby aż do skutku -bronił ryby przed rekinami
nieszczęście. W tym roku Adam dostał niezłą sumkę. Marcin oburzył się, bo wielkie szczęście Adama zrobiło z niego na jeden dzień pechowca . Tego dnia Adam poczuł, jak to jest być pechowcem, dlatego dał Marcinowi połowę otrzymanych pieniędzy.