Kokieteria nie jest zastrzeżona w literaturze tylko dla kobiet dojrzałych. Młodziutką kokietką jest jedna z córek pani Anieli Dulskiej – Hesia. Zakłamana, podobnie jak matka, udaje skromną, ale uwodzi uczniaków, twierdzi, że „zna granice” i się nie zapomni. Przyciąga chłopców spojrzeniami, wyzywającym zachowaniem i wydekoltowanymi strojami, które zakłada na lekcje tańca (akceptuje je matka, chcąca jak najszybciej wydać córki za mąż).
Przy tym interesuje się bardzo wszelkimi sprawami dotyczącymi seksu, nieprzyzwoitymi tańcami i marzy o tym, by w przyszłości zostać szansonistką. Bardzo interesują ją nocne eskapady brata. Jej komiczne i nieprzyzwoite zachowanie oburza, a jednocześnie bawi wiecznie „lumpującego się” Zbyszka.
Ślady kokieterii można też zauważyć w zachowaniu Klary (bohaterki Zemsty Aleksandra Fredry) wobec Papkina. Pakpin nudzi ją i dziewczyna go nie uwodzi, ale...zwodzi – żądanie krokodyla, wczuwanie się w rolę stawiającej warunki wybranki (którą przecież nie jest, tylko Papkin tak sobie to wyobraża) nosi znamiona kokieterii,panna mogłaby przecież wyraźnie odmówić nieszczęśnikowi.
Przykładem kokietki, dziewczynki właściwie, nie kobiety, jest Lolita (Dolores Haze) – bohaterka powieści Vladimira Nabokova, niekiedy wykorzystująca swą seksualną władzę nad ojczymem (ten aspekt uwodzenia nie tylko dziewczynki przez mężczyznę, ale i mężczyzny przez dziewczynkę wyeksponował w swej ekranizacji Adrian Lyne).