I przejeżdżał bolejący Pan Jezus,
SS-mani go wiedli na męki,
postawili ich oboje pod miedzą,
potem wzięli karabiny do ręki.
„Słuchaj, Jezu, słuchaj, Ryfka, sie Juden,
za koronę cierniową, za te włosy rude,
za to, żeście nadzy, za to, żeśmy winni,
obojeście umrzeć powinni.”
(Władysław Broniewski, Ballady i romanse)
Nie ma chyba słów, które mogą wyrazić hańbę, jaką okryła się cywilizowana ludzkość, gdy zbudowano pierwsze komory gazowe, fabryki śmierci, przeznaczone w pierwszej kolejności dla Żydów i Romów, w drugiej dla wszystkich gorszych niż germańska ras... Stworzono nową cywilizację – cywilizację śmierci. Nastąpił całkowity kryzys wartości; masowa zagłada – bo to właśnie oznacza słowo holokaust – przekreśliła ostatecznie zdobycze cywilizacyjne początku wieku, skompromitowała wiek XX...