Klasa | |
---|---|
Historia | |
Stocznia | |
Wodowanie |
1917 |
Zamówiony dla Cesarstwo Niemieckie | |
Marynarka Wojenna (II RP) | |
Wejście do służby |
1920 |
Wycofanie ze służby |
1922 |
Polska | |
Wejście do służby |
1922 |
Wycofanie ze służby |
1939 |
III Rzesza | |
Wejście do służby |
1939 |
Wycofanie ze służby |
1945 |
Polska | |
Wejście do służby |
1945 |
Wycofanie ze służby |
1955 |
Los okrętu |
złomowany w 1958 |
Dane taktyczno-techniczne | |
Wyporność | |
Długość |
27,8 m |
Szerokość |
4,7 m |
Zanurzenie |
1,2 m |
Napęd | |
maszyna parowa o mocy 160 KM 1 śruba | |
Załoga |
5 |
Castor – polski holownik z okresu dwudziestolecia międzywojennego, służący początkowo w polskiej Marynarce Wojennej, a następnie w służbie cywilnej. Jednostka została zbudowana w 1917 roku w niemieckiej stoczni w Królewcu, po czym wiosną 1920 roku została zakupiona przez Polskę. W latach 1920–1922 służyła w polskiej Marynarce Wojennej, a następnie używano ją w służbie cywilnej. Podczas II wojny światowej holownik pływał pod banderą III Rzeszy, a po jej zakończeniu powrócił do kraju. Jednostka została wycofana w 1955 roku i zezłomowana w 1958 roku. „Castor” i zakupiony w tym samym czasie „Pollux” były pierwszymi holownikami w polskiej flocie.
Historia
Po przejęciu z rąk niemieckich przyznanego Polsce przez traktat wersalski Pomorza (na którym znalazły się tylko dwa niewielkie porty rybackie – Hel i Puck) podjęto działania w celu pozyskania pomocniczego taboru pływającego, gdyż przejęto jedynie pewną liczbę łodzi i kutrów rybackich oraz żaglowców handlowych[1]. Nowo powstała Marynarka Wojenna, która decyzją Rady Ambasadorów miała otrzymać sześć poniemieckich torpedowców, potrzebowała w szczególności holowników, które byłyby pomocne we wprowadzaniu okrętów do ciasnego basenu portowego prowizorycznego portu puckiego oraz kontroli płytkiego toru wodnego prowadzącego przez płycizny Zatoki Puckiej[2][3].
Departament dla Spraw Morskich Ministerstwa Spraw Wojskowych w kwietniu i maju 1920 roku zakupił więc w Gdańsku dużą ilość taboru pływającego, w tym dwa holowniki: „Castor” i „Pollux”[4][5]. Były to pierwsze holowniki polskiej Marynarki Wojennej[3].
„Castor” został zbudowany prawdopodobnie w 1917 roku w nieokreślonej niemieckiej stoczni w Królewcu[3][6][uwaga 1]. Nazwa jednostki nawiązywała do mitycznego syna Zeusa i Ledy – Kastora (brata Polluksa)[6].
Dane taktyczno-techniczne
„Castor” był płaskodennym holownikiem rzeczno-portowym o długości całkowitej 27,8 metra, szerokości 4,7 metra i zanurzeniu 1,2 metra[7][8][uwaga 2]. Głębokość kadłuba wynosiła 1,6 metra[7]. Pojemność wynosiła 63 BRT, zaś nośność 10 NRT[7][9]. Siłownię jednostki stanowiła dwucylindrowa maszyna parowa podwójnego rozprężania o mocy 160 KM, napędzająca pojedynczą śrubę napędową[8][10][uwaga 3].
Załoga jednostki składała się z pięciu osób – kierownika i czterech marynarzy[7][10].
Służba
Marynarka Wojenna
„Castor” został przekazany Marynarce Wojennej w 1920 roku, przyporządkowany rozkazem nr 39 Ministerstwa Spraw Wojskowych z 22 maja Dowództwu Wybrzeża Morskiego w Pucku[10][11]. Portem macierzystym holownika stał się także Puck[3]. Do jego głównych zadań należała obsługa pogłębiarek i kryp pracujących w Zatoce Puckiej (pogłębianie przejścia „Depka” w Rybitwiej Mieliźnie) oraz w basenach portów w Pucku i Helu[3][10]. Z racji niewielkich wymiarów i płaskiego dna jednostka mogła być użytkowana na wodach Zatoki Gdańskiej jedynie przy dobrej pogodzie[7].
W związku z podziałem spraw morskich na cywilne i wojskowe, „Castor” wraz z „Polluxem” zostały z dniem 1 stycznia 1922 roku skreślone z listy jednostek pomocniczych marynarki i przekazane Urzędowi Marynarki Handlowej w Wejherowie, podległemu zarządowi Departamentu Marynarki Handlowej w Ministerstwie Przemysłu i Handlu[3][10].
Służba cywilna do 1939 roku
Mimo zmiany przynależności, zadaniem holownika była nadal obsługa pogłębiarek i kryp pracujących w Zatoce Puckiej, a także utrzymywanie komunikacji między portem w Pucku i będącym w budowie portem gdyńskim[7]. Podczas sezonu letniego, przy braku wyspecjalizowanych jednostek wycieczkowych, „Castor” i „Pollux” przewoziły oficjalne delegacje i turystów, głównie na Hel[7]. Od sierpnia 1923 roku obie jednostki wypełniały zadania holownicze i pilotowe, pomagając statkom pasażerskim i węglowcom przybijającym do prowizorycznego mola w gdyńskim porcie[7]. W 1925 roku „Castor” i „Pollux” zostały przyporządkowane na stałe Kapitanatowi Portu w Gdyni[12]. Po zakupie nowoczesnego i znacznie większego holownika „Ursus” przejął on większość zadań holowniczych w porcie gdyńskim, więc „Castor”, mogący operować tylko przy dobrej pogodzie, używany był głównie do pilotowania statków, obsługi pogłębiarek, przewożenia wycieczek[13]. Na jego pokładzie odbywały się też egzaminy praktyczne z prowadzenia statków dla szyprów oraz rybaków[14]. W 1928 roku holownik przeszedł pod jurysdykcję Urzędu Morskiego w Gdyni[8].
W 1934 roku holownik został przydzielony na stałe do obsługi pogłębiarek pracujących w Zatoce Gdańskiej nieopodal Jastarni[15]. W 1936 roku jednostkę uznano za niezdolną do dalszej służby i wystawiono na licytację[16]. Wiosną 1937 roku za kwotę 15 000 złotych holownik nabył długoletni pracownik Zarządu Dróg Wodnych w Tczewie Edward Grycmacher[5][16]. Po przeprowadzeniu remontu „Castora” w Stoczni Gdańskiej nowy właściciel rozpoczął eksploatację jednostki na dolnej i środkowej Wiśle, holując barki na trasie Gdańsk – Toruń – Włocławek do wybuchu wojny[5][16].
II wojna światowa
Po agresji Niemiec na Polskę holownik został w Toruniu zarekwirowany przez niemiecką policję wodną, a następnie przekazany jednostkom saperskim Wehrmachtu[5][17]. Używany był pod niezmienioną nazwą m.in. do odbudowy mostów zniszczonych podczas kampanii wrześniowej[5][17]. Wiosną 1940 roku, podczas prac przy moście drogowym w Toruniu przy wysokim stanie wody, holownik zatonął po uderzeniu w podwodną przeszkodę[5][8]. Po podniesieniu jednostkę przeholowano do stoczni Danziger Werft, gdzie została wyremontowana[5][17]. Ponieważ właściciel holownika Edward Grycmacher odmówił podpisania volkslisty, jednostkę wystawiono na sprzedaż i w lipcu 1940 roku trafiła ona w ręce armatora gdańskiego Heinricha Gottemeyera[8][17]. Następnie „Castor” uczestniczył w holowaniu barek na trasie Gdańsk – Królewiec, a pod koniec wojny znalazł się w Hamburgu, gdzie w maju 1945 roku został przejęty przez brytyjski Tugboat Office[8][17].
Okres powojenny
Jednostka została odnaleziona i zidentyfikowana przez członków Polskiej Misji Morskiej, którzy wymogli na Brytyjczykach jej zwrot[8][17]. Zdewastowany przez Niemców „Castor” został pod okiem przedwojennego właściciela wyremontowany w hamburskiej stoczni i 20 listopada 1946 roku, kierowany przez szypra Maksymiliana Weese, drogami śródlądowymi wyruszył do kraju, holując rewindykowaną barkę rzeczną „Maria” z odnalezionymi urządzeniami z fabryki gumy z Wolbromia[17]. 14 grudnia holownik dopłynął do Ujścia, gdzie został oficjalnie przekazany Edwardowi Grycmacherowi[8][17].
Po rewindykacji „Castora” rozważano jego nacjonalizację, jednak ze względu na niewielką przydatność holownika pozostawiono go właścicielowi, który zarejestrował firmę pod nazwą „S.S. CASTOR holownik, Edward Grycmacher, Gdynia, ul Polna 8”[5][18]. Od 1947 roku jednostka pływała w obrębie portu gdyńskiego, obsługując szalandy i barki bunkrowe, holując krypy z ładunkiem złomu pochodzącego z wraku pancernika „Gneisenau”, czy przeprowadzając kutry rybackie w celu pobrania paliwa[18]. Od 1 maja 1949 roku holownik pływał w czarterze firmy Block-Sped, jednak został uszkodzony i umowa została zerwana[18]. W latach 1950–1953 „Castor” stał bezczynnie w porcie gdyńskim, a podczas zimy 1953/1954 roku używany był jako źródło centralnego ogrzewania dla statku „Panna Wodna”, zakotwiczonego na Motławie w Gdańsku i pełniącego rolę restauracji[18]. Właściciel próbował następnie sprzedać holownik, lecz bezskutecznie. Nieużywana do 1955 roku jednostka niszczała w tym miejscu aż do śmierci właściciela w 1958 roku, kiedy jego spadkobiercy oddali ją Rejonowej Zbiornicy Złomu, gdzie „Castor” został pocięty[8][19][uwaga 4].
Uwagi
- ↑ Neumann 2013 ↓, s. 188 iPiaskowski 1996 ↓, s. 57 podają, że holownik zbudowano w 1919 roku, tak też podawało „Morze” nr 2/3 z 1930 roku (Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 184). Ostatni właściciel E. Grycmacher twierdził zaś, że holownik zbudowała w 1916 roku stocznia E. Schichaua w Elblągu (Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 184)
- ↑ Neumann 2013 ↓, s. 189 podaje, że zanurzenie wynosiło 0,9 metra, zaśPiaskowski 1996 ↓, s. 57 podaje, że 1 metr.
- ↑ Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 184 podaje, że moc siłowni wynosiła 140 KM.
- ↑ Spadkobiercy usiłowali sprzedać znajdujące się w dobrym stanie technicznym kocioł i maszynę parową, jednak wobec braku chętnych i one zostały zezłomowane w 1959 roku[19].
Przypisy
- ↑ Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 181–182.
- ↑ Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 182.
- 1 2 3 4 5 6 Danielewicz 1998 ↓, s. 39.
- ↑ Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 182–183.
- 1 2 3 4 5 6 7 8 Neumann 2013 ↓, s. 188.
- 1 2 Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 183.
- 1 2 3 4 5 6 7 8 Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 184.
- 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Danielewicz 1998 ↓, s. 40.
- ↑ Neumann 2013 ↓, s. 189.
- 1 2 3 4 5 Piaskowski 1996 ↓, s. 57.
- ↑ Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 220.
- ↑ Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 184–185.
- ↑ Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 187–188.
- ↑ Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 18, 188.
- ↑ Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 190.
- 1 2 3 Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 194.
- 1 2 3 4 5 6 7 8 Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 203.
- 1 2 3 4 Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 207.
- 1 2 Huras i Twardowski 2002 ↓, s. 208.
Bibliografia
- Waldemar Danielewicz. Holowniki Polskiej Marynarki Wojennej w latach 1920–1997. „Morza, Statki i Okręty”. 5/1998 (12). III, wrzesień-październik 1998. Warszawa: Magnum-X. ISSN 1426-529X.
- Bohdan Huras, Marek Twardowski: Księga statków polskich: 1918-1945. T. 4. Gdańsk: Polnord, Oskar, 2002. ISBN 83-86181-78-8.
- Maciej Neumann: Flota II Rzeczypospolitej i jej okręty. Łomianki: Wydawnictwo LTW, 2013. ISBN 978-83-7565-309-0.
- Stanisław M. Piaskowski: Okręty Rzeczypospolitej Polskiej 1920–1946. Album planów. Warszawa: Lampart, 1996, seria: Barwa i Broń. ISBN 83-900217-2-3.