Obiecywałem sobie, że nie będę polemizował w Sebalozem ale w tej sytuacji muszeSebaloz/Lepsi.De pisze:Demo rzeczywiscie swietne, ale spodziewalem sie jakiegos killera, a nie dema na poziomie Lepsi, Miracles czy Samar. No ale chyba taki teraz jest poziom naszej sceny, ze trzeba sie cieszyc tym co jest
)
Sebaloz, demo Arise ma swoje wady (tempo siada jednak mimo starań Wacka. Dłużyzny przy ladowaniu jak nie przymierzając w Illmaticu , troche za duża mieszanka stylistyczna w muzyce jak na mój gust ) ale nie dość, że ma rewelacyjny klimat graficzny (nie wiem kto wymyślił klimat z dmuchawcami ale czapki z głów za pomysł i za konsekwencje i artystyczną jakość w wykonaniu).
A z drugiej strony kod. Na prawde niezły. I mam trochę mieszane uczucia: jak arise robiło "Produkcyjniaki" = bumpmappery i co to tam jeszcze było na topie to wszyscy klaskali i bili pokłony a teraz jak chłopaki robią wreszcie rzeczy na prawdę nowatorskie (zwłaszcza Fenek imho) to kręcenie nosem.
Jedyna wada tych kodów Fenka, to to, że nie chodzą co ramkę (często nawet nie co 2gą). Znam jakość Fenka, więc raczej nie wynika to z tego że się nie zna tylko raczej, że albo się nie da szybciej (wtedy efekt niestety trzeba sobie odpuścić) albo że nie było czasu na optymalizację.
Niestety efekt tego jest taki, że albo efekt wygląda surowo (antyaliasing) i z jednej strony można docenić kunszt kodera ale nie sposób prezentacji bo ta jest nijaka. Czyli jest pomysł na procedurę ale nie potem nie wiadomo co z nią zrobić Zeby nie być gołosłownym - ekstremalny przykład jest w EoD/Booze - zobaczcie jak chłopaki prezentują ten nowy tryb graficzny (HCB). Sebaloz nie tylko mógł się podjarać. Mógł tez od razu zrozumieć dlaczego się podjarał (nie zaglądając do notki .
Z drugiej strony mamy efekt kefrensów, który IMHO powala. Tylko dlaczego nie jest co ramkę?
Gdybym umiał kodować to bym się zesrał, ale bym to zrobił co ramkę bo to efekt dramatycznie przełomowy. Tak jak gdy wszyscy robili tunele zwykłe, Fenek zrobił ten obracany z bumpmanii i kopara opadała tak teraz tak samo - wziął kefrensy i podniósł je o piętro w górę.
Reasumując: bardzo mi się demo podobało z przyczyn takich, że jest oryginalne i posuwa "naukę" do przodu. Może taki los pionierów, że są niedoceniani.
Prywatnie do Sebaloza: w żadnym demie Lepsi nie było części na poziomie dowolnej z części Fenka, więc porównanie uważam za bez zasadne.