Airbrightening?

[carrion]

Hmmm
Zerknijcie na to... wychodzi, że do wybielania retro sprzętu wystarczy tylko słońce ... ???
https://www.youtube.com/watch?v=8P1OVj0IcqY

[carrion]

Hej
Nikt nie zareagował na tę metodą, a ja wczoraj zrobiłem mały eksperyment, który jeszcze powtórzę.
Wystawiłem na wczorajsze słońce kilka komputerów i chyba coś tam zadziałało.
najbardziej efekt widzą na Atari 800XL które było dość pożółknięte i na klawiaturze od C128d.

Może to jakaś autosugestia, ale wydaje się, że samo słońce chyba jednak coś daje.
Dzisiaj nie zdążyłem ale jutro znowu ma być słońce więc pewnie wystawię jeszcze raz.

[Steffan]

Wystawiłem panel od 1541-II odcień startowy: 5pkt (biały=1, 10=mega żółty). Po 5 dniach zmienił się na 7pkt . Może mój plastik jest made in china i taki kolor mu odpowiada . Oczywiście nie twierdzę, iż przez to patent nie działa. Po jednej próbie nie wyrobiłem sobie zdania, ale wracam do wybielaczy.

[carrion]

ja zaprzestałem po 3 dniach, bo efekty chyba są takie sobie. najlepiej (najbardziej widocznie) chyba wyszła obudowa i klawiatura c128, klawiatura c128d tak sobie, a np klawiatura od A1000 w ogóle się nie zmieniła.
jak będę miał czas i nie zapomnę w tym tygodniu to znowu coś wystawię bo zapowiada się bardzo słonecznie.
kolega z YT (Retro Receipts) niedawno pokazał filmik z Macintoshem Classic który wyszedł bardzo ładnie wybielany tym sposobem, więc coś tam niby działa...

[tsl]

Wydaje mi się, że wystawianie sztucznych tworzyw na słońce nie jest dobrym pomysłem. Promienie UV negatywnie wpływają na tego typu materiały. Szybciej się materiał degraduje, starzeje. To samo jest z gumą.

[SUDi]

Turbo, przecież każdy wie że gumy są jednorazowego użytku!b

[tsl]

Turbo, przecież każdy wie że gumy są jednorazowego użytku!b

Dzięki temu Jesteśmy!

Przypomniała mi się sytuacja z lat 90-tych, jak panowała opinia, że katoliczki-sprzedawczynie w kiosku "Ruchu" przekłuwały opakowania prezerwatyw szpilkami. Kto wie ile "narybku" ludzkiego (polskiego) jest dzięki tej inicjatywie...

[tsl]

Sprostowanie. Druga połowa lat 80-tych, czasy moich kolonii