booker pisze:Myślę, że jeżeli dostaną oficjalne przeprosiny na następnej Silesji to będzie ok. Nie wiem, czy Zerox przyjedzie, ale Veto, Yago, Nada i Bugjam... raczej tak.
A kto będzie przepraszał i w czyim imieniu? Jedwabne 2?
Ja sfastyk nie rysowalem, nie mam za co przepraszać. Nie wiem kto to narysował, nie było mnie przy tym.
Jezeli ten kto rysowal ma jaja, to przeprosi. Jezeli nie - to nie. Proste.
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2009, 12:26 przez booker, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczerze jestem zgorszony i zniesmaczony tymi informacjami. Szczerze myślałem, że z takich akcji człowiek wyrasta i ma je już za sobą. Ale cóż, dojrzałość jak widać to pojęcie względne. Przykra sprawa generalnie, bo przez takich kilka idiotycznych incydentów ludzie nie będą przyjeżdżać na party, zwłaszcza Ci zza granicy. I po co to komu? Sorry, do przedszkola z takimi numerami, niech winowajcy idą tam się bawić, stawiać babki z piasku w kształcie sfastyk. Sorry, dla mnie to jest zachowanie poniżej godności człowieka.
http://www.riversedge.pl/ - Zapraszam na nową odsłonę mojej strony z artykułami i galerią! Scena C64, wywiady, relacje z koncertów etc.
Dobra, dobra. Juz bez kajania sie i kolejnej porcji hipokryzji.
Kazdy ma z tego radoche, ale boi sie przyznac. ŻAŁOSNE!
Dla jasnosci - to ja to zrobilem i teraz mam najwiekszy ubaw, jak czytam te wielkie zale, jak to urazilem hitlerowcow. Nie przyjada!? Wielka mi strata...
Nie uslyszec niemieckiego jazgotu na Slasku? Bezcenne.
Dla rozluznienia proponuje moj czyn zapisac do ksiag pod nazwa: W Imie Kordiego
barman_ze_sceny pisze:Dobra, dobra. Juz bez kajania sie i kolejnej porcji hipokryzji.
Kazdy ma z tego radoche, ale boi sie przyznac. ŻAŁOSNE!
Dla jasnosci - to ja to zrobilem i teraz mam najwiekszy ubaw, jak czytam te wielkie zale, jak to urazilem hitlerowcow. Nie przyjada!? Wielka mi strata...
Nie uslyszec niemieckiego jazgotu na Slasku? Bezcenne.
Dla rozluznienia proponuje moj czyn zapisac do ksiag pod nazwa: W Imie Kordiego
ze swastykami wyszla straszna lipa. nie bardzo mi sie podoba, ze jestem z tym kojarzony. Z drugiej strony stalem obok, nie udalo sie jednej rzeczy przypilnowac i wyszlo jak wyszlo.
Mimo, ze nie narysowalem tej swastyki mam zamiar wymyslic jakis bonus dla Niemiaszkow - nie w formie przeprosin, ale zrobic cos zeby dac im do zrozumienia ze sa mile widziani. Co to bedzie to jeszcze nie wiem.
elban pisze:ze swastykami wyszla straszna lipa. nie bardzo mi sie podoba, ze jestem z tym kojarzony. Z drugiej strony stalem obok, nie udalo sie jednej rzeczy przypilnowac i wyszlo jak wyszlo.
Mimo, ze nie narysowalem tej swastyki mam zamiar wymyslic jakis bonus dla Niemiaszkow - nie w formie przeprosin, ale zrobic cos zeby dac im do zrozumienia ze sa mile widziani. Co to bedzie to jeszcze nie wiem.
Ja proponuje, zebys ich jeszcze - promocyjnie - przeprosil za powstanie, warszawiaczku-sprzedawczyku.
Na akcji mordka sie cieszyla (fotki tez nie klamia)...
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2009, 17:24 przez barman_ze_sceny, łącznie zmieniany 1 raz.
barman_ze_sceny pisze:Ja proponuje, zebys ich jeszcze - promocyjnie - przeprosil za powstanie, warszawiaczku-sprzedawczyku.
Na akcji mordka sie cieszyla (fotki tez nie klamia)...
Tylko ze akcja na fotach to nie jest mazanie sfastyk
elban pisze:Mimo, ze nie narysowalem tej swastyki mam zamiar wymyslic jakis bonus dla Niemiaszkow - nie w formie przeprosin, ale zrobic cos zeby dac im do zrozumienia ze sa mile widziani. Co to bedzie to jeszcze nie wiem.
Proponuje umyc im auta w stroju adama, jesli masz jaja
wiecie ja to bym się nie martwił o naszych gości tylko o początek. Bo jak zrozumiałem kilka zdań ojca prowadzącego (Volcano) to Was chłopaszki pojebało i on musi przenalizować czy aby następne party się odbędzie.
Znacie tajemniczą histrorię Silenta z Amisi nie? Ja na miejscu Volcano nie ryzykowałbym organizacji party z takimi gościami Chuj wie co Wam drodzy partyzanci odjebie jak sobie wypijecie o jeden litr za daleko.
byłem przy tym to mogę powiedzieć jak było.
jak to Polacy, chcieliśmy Helmutowi zajebać furę, ale z paru powodów nam się nie udało:
- zabezpieczenie, czyli niezawodny, niemiecki alarm marki Wächter
- żaden z nas nie przekroczył dawki 2 promili, więc gdyby udało nam się pokonać zabezpieczenia i tak nie mieliśmy uprawnień do poruszania się po drogach pojazdami mechanicznymi
- test zawieszenia wykazał, że pojazd jest sprawny i na polskie drogi się nie nadaje
tym samym daliśmy upust swej frustracji.
trudno walczyć ze stereotypami.
Jak problemem jest pomalowanie 5 osob na krzyz pasta i swapping butami czy ogolnie moja morda to napiszcie. Za rok nie przyjade i po klopocie.
Szczerze mowiac troche mnie meczy cala ta afera - jakbysmy robili takie problemy za byle wybryk jak ta zielona noc to na North Party wiekszosc z Was nie miala by wstepu (na czele z Toba Kisiel - szczegoly jak chcesz na priv).
Barman:
Sebaloz: generalnie to rozumiem pretensje kogokolwiek, ale nie Twoje. W temacie zielonej nocy powinienes trzymac morde na klodke - doskonale wiesz dlaczego.
Nie bylem więc nie powinienem się odzywać. Czy będzie można przeczytać o jeszcze większej ilości atrakcji tego party ?
Czytam z zapartym tchem ? Jednak potraficie zdemotywować.
fenek no wybacz ja tym razem grzecznie glebę na ławeczce przed wszystkimi dokonałem bynajmniej nie z nadmiaru alkoholu. Zachowanie "jak" dzieci to bym się bardziej spodziewał po roczniku typu Raf a nie Szanowny Pan Elban. Jak mniemam Elban nabroiłem, a toby pierwszy raz?
Ja tam zawsze broiłem i w dupie to mam:) Jesteś i tak Lepsi
elban pisze:Sebaloz: generalnie to rozumiem pretensje kogokolwiek, ale nie Twoje. W temacie zielonej nocy powinienes trzymac morde na klodke - doskonale wiesz dlaczego.
Elban, ja nie mam do nikogo pretensji. Smieje sie po prostu z tego wszystkiego. Najbardziej smieszne jest to ze smarowales wszystkich przez cala noc a rano sam obudziles sie obsmarowany, z ujajana koszulka, zniszczonym spiworem i jajkami porozbijanymi wokol twojej glowy, a teraz zastanawiasz sie kto mial jaja zeby to zrobic, bo moze jednak Sebalozowi nikt nie zajebal tych jajek
elban pisze:Jak problemem jest pomalowanie 5 osob na krzyz pasta i swapping butami czy ogolnie moja morda to napiszcie. Za rok nie przyjade i po klopocie.
Szczerze mowiac troche mnie meczy cala ta afera - jakbysmy robili takie problemy za byle wybryk jak ta zielona noc to na North Party wiekszosc z Was nie miala by wstepu (na czele z Toba Kisiel - szczegoly jak chcesz na priv).
A jebac już tą zieloną noc, kurwa. Teraz czas zajebać SSmana od sfastyk.
Elban, a to jest tak, ze jak przyjedziesz, to musisz smarowac? Taka nerwica natrectw?