mianowicie jakiś czas temu postanowiłem wymienić kondensatory nie żeby było coś z nimi nie tak ale dla bezpieczeństwa postanowiłem je wymienić i użyć dobrych/firmówek (nie wiem czy ma to znaczenie ale kilka z nich zostało wymienionych na tantalowe oczywiście o właściwej pojemności/napięciu/polaryzacji) Wszystko działało ok ale dziś pokusiłem się podpiąć magnetofon i niestety nie reaguje na wciśniecie żadnego z klawiszy czy to play czy przewijania, c64 też nie uruchamia go po wpisaniu komendy. Pomyślałem że padł magnetofon ale sprawdziłem go na tzw dawcy i tam startuje bez problemu napiszę co sprawdziłem:
1. Zasilacz podaje napięcie 5v i 11v (wiem ma być 9 ale zasilacz do wymiany będzie, poza tym dawcy to nie przeszkadza)
2. Bezpiecznik cały
3. Zgodnie z jedna z instrukcji odnośnie nie działania magnetofonu sprawdziłem kondensator c63 tranzystor q1, q2 i diodę zenera cr1 nie było dużych rozbieżności względem opisu.
4. Na złączu kasetowym na pinach 1A,2B jest podawane 5v czyli ok
5. Jedyne co udało mi się zlokalizować dziwnego to że na złączu kasetowym 3c gdy jest podpięty magnetofon po wciśnięciu play napięcie nie podnosi się tylko jest ok 0,800v za to na dawcy po wciśnięciu play na tym pinie z 0,800v skacze na 6v a magnetofon zachowuje się prawidłowo.
6. Na pinie 6F jest 5v po wciśnięciu klawisza PLAY spada do 0v
Osobiście zabrakło mi już pomysłów co może być przyczyną takiej anomalii która nie sugeruje jednoznacznie z czego wynika problem, podlinkuje czym się sugerowałem w kwestii diagnostyki.
https://ep.com.pl/files/7235.pdf
