Transfer Randalla z Arise do Elysium
-
- Posty: 1457
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:04
Uwzględniając kilka wyjątków to masz słuszność i przydałby sięjammer pisze:Nie ukrywajmy - demoscena to raczej nie alfy społeczne, ale za to w większości ludzie o mocno ponadprzeciętnym intelekcie. Takie a nie inne zamiłowanie wynika, jakby nie było, z obu powyższych
osobny wątek (a nawet książka) na ten temat bo to ciekawe studium przypadków.
A reszta, t/j np czy lepiej uczyć dziecko, żeby w razie zaczepki w piaskownicy
oddać ze zdwojoną siłą czy rozłożyć się plackiem i udawać nieżywego to
już każdy sam jak uważa. Nie mam potomstwa ale gdybym już miał
syna to jakoś ciężko było by mu powiedzieć: "zesikaj się wtedy w portki".
Any other ideas?
Ale, znowu, to co pisał wcześniej tsl. Natury ludzkiej nie zmienisz,
chyba, że jakaś inżynieria genetyczna czy czort wie co jeszcze
(kłania się "Powrót z gwiazd" S. Lema, druga po "Solaris" ulubiona
ma kniga tegoż autora - tak jak pisałem Ci jakiś czas temu na fb).
Poza tym, obawiam się, że wprowadzanie na chama (bo inaczej się nie da) jakichkolwiek
utopijnych wizji, jak w przypadku marksizmu-leninizmu, skończy
się zawsze tak lub podobnie jak dla wyżej wymienionego przykładu.
Korea Płn, kraina wiecznego szczęścia, pokoju i dostatku.
21 to żadna magiczna liczba. Nawet nie jest liczbą pierwszą
Więc jak dla mnie teksty w stylu "żeby takie coś było w dwudziestympierwszym wieku, panie..."...
To myślenie iluzoryczne.
Miałem na myśli oczywiście atak i pokaz siły jako formę zaradności, nie obronę. Do obrony przed agresją każdy ma wg mnie święte prawo Jak mnie jakiś zbir napada, to w miarę przytomności reakcji (odwrotnie proporcjonalnej do stopnia zaskoczenia/oszczania gaci ze strachu) jeb w grdykę i niech zdycha - mógł nie atakowaćsplatterpunk pisze:ciach
Splatterze - od pobożnego życzenia, żeby ludzie sobie chujami nie byli do równie utopijnego 'wszystkim tyle samo' miliony kilometrów - postawiłeś sprawę bardzo zerojedynkowo, bo czynników społecznych jest mnóstwo. Ogółu ludzi nie zmienię, ale mogę sam tą ścieżką podążać i zarażać nią bliskie mi otoczenie. A gospodarczo chyba bliżej mi do liberała jednak
-
- Posty: 1457
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:04
OK, Jammer, rozumiem
Odnośnie pobożnego życzenia, żeby człowiek człowiekowi nie był wilkiem to coś mi się przypomniało:
https://www.youtube.com/watch?v=CzpgK-XMCS4
Odnośnie pobożnego życzenia, żeby człowiek człowiekowi nie był wilkiem to coś mi się przypomniało:
https://www.youtube.com/watch?v=CzpgK-XMCS4
Ehh... mniej więcej chciałem napisać coś w podobnym tonie w wątku o Carrionie. Po miłej skądinąd rozmowie z Brushem, dowiedziałem się jak to próbowano podbierać nam ludzi z Samaru. No tak się nie robi po prostu. Takie corpo zagrywki na scenie? Bleeeh! Elysium teraz to zgniły patol. "Byliśmy elytą, a teraz jesteśmy disco polo" - Elysium.wackee pisze:Chciałbym odpowiedzieć Braszowi na zdanie które napisał w piernikowym wątku:
Krzysztofie,
Reakcja jest taka jaka jest, bo zachowałeś się jak to ktoś ładnie określił dzisiaj w rozmowie ze mną "mocno korpo". Lepszego określenia sam bym chyba nie wymyślił.
Mamy bardzo drożne kanały komunikacyjne, które wykorzystać problemu nie miałeś przy innych sytuacjach (nie będę ujawniał chociaż całej sytuacji dodałoby to nieco pikanterii) i można to było załatwić z klasą. Przecież to oczywiste że nic by to nie zmieniło w kwestii przejścia bo to decyzja Randalla, a nikt w Arise nie jest trzymany na siłę. Ale skoro już rozmiary polskiej sceny są takie jakie są, to można się było zachować profesjonalnie i tak jakbyśmy się znali te -naście lat, pogadać o tym że jest taka koncepcja i dać nam czas na to w jakikolwiek sposób na to zareagować, a nie zrobić to w sposób walący zgniłym chujem na kilometr. I udawać że nie wiesz, co oznacza podebranie innej grupie głównego muzyka na kilka miesięcy przed Xem.
Moja reakcja jest przesadzona? Ja naprawdę gryzę się w język. Za to znów poczułem swojski klimat lat kilkunastu wstecz - aspiracje do zachodniej sceny w tureckim sweterku. Oczekiwałem po Elysium (elita! ikona!) ciut więcej.
Ale! Od dawna już wierzę w karmę. Jak na razie widać, że przynajmniej w przypadku Elysium karma działa zajebiście. I miejmy nadzieję że tak będzie dalej. Czego sobie i Tobie życzę.
Adam
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Skoro Brush za tym wszystkim stoi to proponuje wlepic mu 2-letni zakaz pelnienia funkcji kierowniczych w grupach scenowych. A Carriona wyznaczyc na zarzadce komisarycznego w Elysium. Jesli przez ten czas nic sie nie poprawi to grupa do likwidacji a czlonkow rozdzielimy po pozostalych grupach. Randall wraca do Arise i dostaja jeszcze Diggera w ramach zadoscuczynienia. Ja zabieram z powrotem Valsarego, Zieloka i Psycho. A Samar niech bierze sobie Wegiego i Cresha. Rozbior przez trzy mocarstwa
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
a co oni takiego dają w tym ESM?
Karty do dzwonienia?
Kiedyś, dawno temu, scena to byli koledzy i rywalizacja. Robiło się z kolegami, z którymi się piło alpagi czy lokalnymi ziomami albo, w ramach awansu, atakowało się uznane grupy.
Do której grupy należało zawsze Arise to łatwo zgadnąć.
Dziś, wygląda na to (nie odnoszę się wcale do Randala, tylko tak ogólnie), idzie się tam gdzie łatwiej zrealizować jakiś projekt w najbliższym czasie.
Karty do dzwonienia?
Kiedyś, dawno temu, scena to byli koledzy i rywalizacja. Robiło się z kolegami, z którymi się piło alpagi czy lokalnymi ziomami albo, w ramach awansu, atakowało się uznane grupy.
Do której grupy należało zawsze Arise to łatwo zgadnąć.
Dziś, wygląda na to (nie odnoszę się wcale do Randala, tylko tak ogólnie), idzie się tam gdzie łatwiej zrealizować jakiś projekt w najbliższym czasie.
was twenty, is five, my friend...
No dobra. Jednak podkręcę temat bardziej...
Moja teoria spiskowa jest taka: Elysium ma już sporo dobrego stuffu na tegorocznego X. Randall robi dobrą muzę, co wiadomo. Brush chciałby takiego muzyka w swoich szeregach - oczywista sprawa. I tak wygląda moja hipotetyczna rozmowa Brusha z Randallem...
Brush do Randalla: Mam zajebisty stuff do wydania na X. Potrzebujemy dobrej muzy. Ty nam ją zrobisz.
Randall: Super, jasne, świetnie!
Brush: Pod warunkiem, że wstąpisz do Elysium.
Randall: Nie ma problemu. Będę w obu elytarnych grypach. Żyć nie umierać!
Brush: Nie...! U nas w Elysium jest tak: jesteś albo w Elysium, albo w ogóle. (przyp. tsl: wiadomo co było z Cruise po pewnym czasie kolaborowania z Taboo - był zmuszony być tylko w Taboo, ponieważ miał w doopie ESM)
Randall: Skoro tak, to nie mam wyjścia. Jestem tylko w ESM. Opuszczam ARS.
p.s. Będzie w końcu ta wojna, czy nie?
Moja teoria spiskowa jest taka: Elysium ma już sporo dobrego stuffu na tegorocznego X. Randall robi dobrą muzę, co wiadomo. Brush chciałby takiego muzyka w swoich szeregach - oczywista sprawa. I tak wygląda moja hipotetyczna rozmowa Brusha z Randallem...
Brush do Randalla: Mam zajebisty stuff do wydania na X. Potrzebujemy dobrej muzy. Ty nam ją zrobisz.
Randall: Super, jasne, świetnie!
Brush: Pod warunkiem, że wstąpisz do Elysium.
Randall: Nie ma problemu. Będę w obu elytarnych grypach. Żyć nie umierać!
Brush: Nie...! U nas w Elysium jest tak: jesteś albo w Elysium, albo w ogóle. (przyp. tsl: wiadomo co było z Cruise po pewnym czasie kolaborowania z Taboo - był zmuszony być tylko w Taboo, ponieważ miał w doopie ESM)
Randall: Skoro tak, to nie mam wyjścia. Jestem tylko w ESM. Opuszczam ARS.
Tutaj stwierdzenie Elbana z moją teorią spiskową bardzo pasuje. Co Wy na to?elban pisze: Dziś, wygląda na to (nie odnoszę się wcale do Randala, tylko tak ogólnie), idzie się tam gdzie łatwiej zrealizować jakiś projekt w najbliższym czasie.
p.s. Będzie w końcu ta wojna, czy nie?
KO-MO-DOR ! SIX-TY-FOUR !
YEAAAAAHHH !!!
YEAAAAAHHH !!!
eee tam, my tu dalej pierdu-pierd, a na fejsie PAL ogłasza, że z Pantaloonem zrobili najlepsze wizualnie demo wszech czasów. Offence+Fairlight dla przypomnienia. Muzę im pewnie Prosonix pykną.tsl pisze:OK. Rozumiem, że ZIMNA WOJNA już trwa od jakiegoś czasu...
W kwestii #polishallstars
Arise - Wacek jak będzie wszystko sam robił, to się wykończy.
Elysium - nawet jak Brush zrobi Global Illumination w reltime na C64, to pewnie polegną na designie (brak Carriona) i wyjdzie słabsza kopia Illmatic.
Samar - niby mamy każdą profesję nieźle obsadzoną, ale doskwiera nam brak czasu i na tym możemy się przejechać (choć mam nadzieję, że nie).
Black Sun - ???
Są jeszcze jakieś inne grupy w naszym kraju? (aktywne przynajmniej raz w roku)
Dlatego, jeśliby połączyć siły, to naprawdę moglibyśmy pozamiatać na scenie na kilka lat.
Demo bez podpisów, bez sygnatur, bez logotypów. Just flow. Po prostu świetna produkcja. Z jakąś nawet minimalną historią, z dobrą reżyserią itd.