UK1541
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Przechodzi od słów do cynównes pisze:240zł z wliczoną cyną chyba nadal nie ma doliczonych darowizn na skarbówkę..
A czy Gideon placi podatki od Ultimate? Zreszta Kisiel doniosl kiedys na Olo do skarbowki i co? Olo ma sie dobrze i dalej zarabia
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
Nazwa to tylko w kategoriach żartu może być rozpatrywana przecież. Nie może mieć tylu dodatków co 1541U bez dostępu do całej magistrali. Ale poziom emulacji potwierdzam jest zbliżony zapewniam do 1541U2 i z całą pewnością wyższy od 1541Uv1 gdzie było sporo poprawek, zanim przyjęło się stwierdzenie że ogólnie dema chodzą na V1.mr.ice pisze:@wegi sprzet jest ok, ale cala otoczka juz nie. Chociażby nieuprzejmy ton wypowiedzi na Amibay. Dodatkowo brak sprzedazy w normalnych kanałach dystrybucji, sama nazwa Ultimate Killer, UK1541 to z pewnoscia sd2iec killer, ale czy serio ktos wierzy, ze tylko cena sprawi, że ktoś nie kupi Ultimate?
Pan K. potrzebuje fasady, kogoś kto bedzie go reprezentowal na zewnatrz:)
Jeżeli nazwa jest poważna to SD2iec killer na stówę by pasowała, chociaż nadal jest ona bardzo anty PR.
Jeszcze przed pierwszym info że kisiel rozpoczął projekt odradziłem ten killer i był ugotowany kisiel, teraz to kisiel sobie jaja pewnie robi. Co do kolejki mogę powiedzieć jedno: Zawsze wokół takich rzeczy pojawi się jakiś koleś typu właściciel JD i stwierdzi że trzeba mu posyłać pieniążki. Dlatego nigdy nie użyję JD, mam AR, FC3 - nie potrzebuję takiego modu, one są wystarczające. Więc wracając do tego do czego zmierzam i oczywiście nie mam komancza (twoje kłopoty wynikają z waszych wzajemnych relacji) na myśli - jeżeli się zgłasza jakiś koleś i zamawia 6 sztuk bo jak twierdzi ma 6 C64 to nie dla tego że oszczędza wtyk krawędziowy na płycie C64, ani że nie wpadł na to, że może przekładać jedno urządzenie osobno do dowolnych C64, tylko ma ochotę się nażreć na robocie kisiela, czyli swoimi kanałami sprzedawać to drożej. A kisiel byłby *DURNIEM* jakby sprzedawał taniej po to, żeby sobie ktoś sprzedawał drożej. Tu nie działają tak prawa rynku jak normalnie, bo tu jest mała nisza. Cena wzrośnie to pewne i niech sobie kisiel zarabia bo od początku do końca zrobił to. (no ok odliczmy prockę nesa) I lepiej niech autor zarabia niż drobne cwaniaczki handlarzyki z amibaja - jest racja ?
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Chyba nie byłoby kolejki, gdyby to było montowane (przynajmniej w większości) maszynowo, seriami, a nie - jak wynika z niektórych wypowiedzi i z czasu realizacji - ręcznie. I byłoby po problemie. Ewentualnie - osobna lista dla osób z Polski. Wiele nas tu nie ma, co czwarta sztuka mogłaby trafiać do kogoś z osobnej listy z Polski, po paru miesiącach zostałaby już tylko i wyłącznie zagranica (bo w .pl każdy zainteresowany by już miał), która zresztą jest chyba głównym i najpewniejszym targetem. Nie potrafię ogarnąć tego ręcznego montażu - to chyba specjalnie, żeby miesiącami była kolejka i żeby się co dzień jarać że się lutuje dla kogoś kto czeka z utęsknieniem. Podejrzewam, że nawet zatrudnienie dodatkowo (coś chyba Kisiel wspominał, że rejestruje firmę?) jakiegoś studenta elektroniki do pomocy w ręcznym dłubaniu znacznie zredukowało by kolejkę. Nawet by nie wiedział co lutuje, a Kisiel miałby czas się zająć rozwojem tego.
"A ile zrobisz pompek ?" (c) 2o11 eLban
http://apt.hopto.org/nes/impact/
http://apt.hopto.org/nes/impact/
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
nes pisze:Podejrzewam, że nawet zatrudnienie dodatkowo (coś chyba Kisiel wspominał, że rejestruje firmę?)
Projekt hobby sp. z o.o.
Taki Olo moglby sie zatrudnic do lutowania, nikt nie wie jak wyglada, wiec moglby po cichu wykrasc tajemnice Kisielanes pisze:jakiegoś studenta elektroniki do pomocy w ręcznym dłubaniu znacznie zredukowało by kolejkę. Nawet by nie wiedział co lutuje
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
(kompiluję szadery, uwaga, będzie głupio jak w astorii)
odpowiedź na pytanie - czy pracuje jako standalone - została pominięta milczeniem (chyba że wiesz, zdjęcia z fb sugerują także plus/4).
kisi mi się pod biurkiem projekt c-one - trochę miejsca w obudowie jeszcze jest. ze wsadem chameleona nie działają carty, a dysków nagrywać się nie chce, sd2iec - wiadomo jakie ograniczenia.
oczywiście zakładam że nikt nie daje faka, ale chyba lubisz teorie spiskowe:
a) nie zadziała poprawnie, napiszę o tym i będzie odbijanie piłeczki jak z multiactionem i c128
b) zadziała, będę posiadaczem najszybszej i najbardziej pojechanej platformy c64; nieprzystoi. gorzej nawet chcę ją sprzedać bogatym świniom z zepsutego zachodu. z zyskiem.
c) będę grau jak nikt inny nie grau
d) kupię kebab
ja finał widzę taki - za xxx dni gdzieś może kupię uk, może sd2iec lcd, może wydrukuję obudowę c65. zepnę całość, zrobię zdjęcia. wrzucę sobie na instagrama i paru nerdów się opsra. będę grau, kupię kebab.
XD
-język socrealu bo złe kapitalisty
-talony, kolejki
-relacja popyt/podaż
-podejście do klienta
no tak, nie może być przecież że ktoś zamawia 3 bo posiada 3 kompy (burżuj), chce kilka sztuk dla lokalnego community (spekulant) czy chce mieć coś nowego (i interesującego) w swoim sklepie (np.vesalia, retro innovations).
wysyłka, web w lokalnym narzeczu, nie daj borze legalny biznes oooczywiście jest za darmo itede itede.
na papierze idee takie piękne, ale w realu przecież widać - trochę się boję ale co tam: zakłamanie. bo kto tak naprawdę chce się nachapać, czyż nie?
oczywiście - jest to święte prawo mesje konstruktore, nie neguję wcale - nawet jschoenfeld czy jd miewają dziwne loty.
trzeba jednak przyznać że poziom tego cyrku jest dość gruby.
no i ostatnie mądre słowo jakie padło - taki to patRYJOtyzm, kiedy koledzy na zagranicznych forach doświadczają właśnie kuriozalnej lekcji nt. wizytówki naszego kraju, polskiej szlachty z torunia.
mam ultimate a więc jedyny problem to mój ram - nie zapominać carta w plecaku, szczególnie jeśli żyje się w trzech miastach.wegi pisze:twoje kłopoty
odpowiedź na pytanie - czy pracuje jako standalone - została pominięta milczeniem (chyba że wiesz, zdjęcia z fb sugerują także plus/4).
kisi mi się pod biurkiem projekt c-one - trochę miejsca w obudowie jeszcze jest. ze wsadem chameleona nie działają carty, a dysków nagrywać się nie chce, sd2iec - wiadomo jakie ograniczenia.
oczywiście zakładam że nikt nie daje faka, ale chyba lubisz teorie spiskowe:
a) nie zadziała poprawnie, napiszę o tym i będzie odbijanie piłeczki jak z multiactionem i c128
b) zadziała, będę posiadaczem najszybszej i najbardziej pojechanej platformy c64; nieprzystoi. gorzej nawet chcę ją sprzedać bogatym świniom z zepsutego zachodu. z zyskiem.
c) będę grau jak nikt inny nie grau
d) kupię kebab
ja finał widzę taki - za xxx dni gdzieś może kupię uk, może sd2iec lcd, może wydrukuję obudowę c65. zepnę całość, zrobię zdjęcia. wrzucę sobie na instagrama i paru nerdów się opsra. będę grau, kupię kebab.
XD
stąd też trafne porównania kolegów do metod z minionej epoki. na wielu poziomach:wegi pisze: tylko ma ochotę się nażreć na robocie kisiela, czyli swoimi kanałami sprzedawać to drożej. A kisiel byłby *DURNIEM* jakby sprzedawał taniej po to, żeby sobie ktoś sprzedawał drożej.
-język socrealu bo złe kapitalisty
-talony, kolejki
-relacja popyt/podaż
-podejście do klienta
no tak, nie może być przecież że ktoś zamawia 3 bo posiada 3 kompy (burżuj), chce kilka sztuk dla lokalnego community (spekulant) czy chce mieć coś nowego (i interesującego) w swoim sklepie (np.vesalia, retro innovations).
wysyłka, web w lokalnym narzeczu, nie daj borze legalny biznes oooczywiście jest za darmo itede itede.
na papierze idee takie piękne, ale w realu przecież widać - trochę się boję ale co tam: zakłamanie. bo kto tak naprawdę chce się nachapać, czyż nie?
oczywiście - jest to święte prawo mesje konstruktore, nie neguję wcale - nawet jschoenfeld czy jd miewają dziwne loty.
trzeba jednak przyznać że poziom tego cyrku jest dość gruby.
no i ostatnie mądre słowo jakie padło - taki to patRYJOtyzm, kiedy koledzy na zagranicznych forach doświadczają właśnie kuriozalnej lekcji nt. wizytówki naszego kraju, polskiej szlachty z torunia.
Ostatnio zmieniony 12 lut 2015, 03:32 przez comankh, łącznie zmieniany 1 raz.
w końcu zajrzałem na amibay, 31 jan "Yesterday I received package from China with LCP1114, 3 weeks later Production starts. "
To może oznaczać że w lutym jeszcze nic się nie pojawi.
Nie zauważyłem również takiego rozgoryczenia nad tym faktem jak tu na forum. Zgodzę się że Kisielowi przydała by się osoba od developu - bo jest już tak skupiony na "kończeniu dzieła", że na żadnym forum się nawet nie udziela - a wiemy że on to uwielbia.
Nie od razu Kraków zbudowano, z każdym następnym projektem będzie miał więcej doświadczenia, i terminy będzie pewnie podawał z większym marginesem.
To może oznaczać że w lutym jeszcze nic się nie pojawi.
Nie zauważyłem również takiego rozgoryczenia nad tym faktem jak tu na forum. Zgodzę się że Kisielowi przydała by się osoba od developu - bo jest już tak skupiony na "kończeniu dzieła", że na żadnym forum się nawet nie udziela - a wiemy że on to uwielbia.
Nie od razu Kraków zbudowano, z każdym następnym projektem będzie miał więcej doświadczenia, i terminy będzie pewnie podawał z większym marginesem.
Bo pecet to zwykły banan...
Chociaż nie sprawdzałem osobiście jestem 100% pewien że pracuje jako stand alone, tzn - podłączyć go do User port na taśmie (właśnie nie mam czegoś takiego niestety), albo musi mieć co najmniej zasilanie +5v pociągnięte albo z C64, albo ze wspólną masą z C64. Właśnie chciałbym taką taśmę i mieć to położone. Jeżeli tylko zasilanie z User portu - wyleci burst (nawet nie wiem czy on jest zaimplementowany już w UK). Co do innych C= maszyn nie jestem pewien, bo się nie znam. Wydaje się że jeżeli ten sam protokół to powinno działać. I mało tego tu kisiel ma pole do popisu do montażu dodatkowych takich gadgetów, u G. one też parę jurków kosztują i powinien je robić wg mnie. @komancz no zaleźliście sobie za skórę z kisielem i było to na forum.
Przyrównywanie do wolnego rynku, spekulacji popyt/podaż tu nie działa jak pisałem, to mała nisza czubków pasjonujących się starymi gratami.
A jeżeli kisiel wtopił przez dwa lata ładnych kilka tysięcy żeby uruchomić projekt, to niech chociaż po sprzedaży 100 wyjdzie sobie na zero czego mu życzę, bo i tak wykonał karkołomną robotę.
Przyrównywanie do wolnego rynku, spekulacji popyt/podaż tu nie działa jak pisałem, to mała nisza czubków pasjonujących się starymi gratami.
A jeżeli kisiel wtopił przez dwa lata ładnych kilka tysięcy żeby uruchomić projekt, to niech chociaż po sprzedaży 100 wyjdzie sobie na zero czego mu życzę, bo i tak wykonał karkołomną robotę.
a przypomnij, dlaczego TU go nie ma?wegi pisze:no zaleźliście sobie za skórę z kisielem i było to na forum.
nein. wystarczy popatrzeć po retrogamingowych kickstarterach.wegi pisze: Przyrównywanie do wolnego rynku, spekulacji popyt/podaż tu nie działa jak pisałem, to mała nisza czubków pasjonujących się starymi gratami.
randomowy strzał:
https://www.indiegogo.com/projects/sinc ... ctrum-vega
Wegi, dla mnie pisanie do kolesia który chce kupić 3 sztuki bo pisze że ma 3 kompy: "nie dostaniesz spekulancie" to jest majak paraoika.
To teraz ja usiądę i policzę sobie ile godzin dziennie spędzam wrzucając warezy na csdb, przemnożę przez stawkę godzinową i wystawię fakturę. Spodziewajcie się wszyscy kopert w skrzynkach.
Nie powtarzaj urojonych miejskich mitów... W czym jest te kilka tysięcy, w spiraconym programie do rysowania płytek, w komodorkach po 30zł z allegro, w dyskietkach, czy policzył sobie swoje roboczogodziny razy stawka inżynierska 50+ euro? Przecież to jest śmiech.wegi pisze:A jeżeli kisiel wtopił przez dwa lata ładnych kilka tysięcy żeby uruchomić projekt
To teraz ja usiądę i policzę sobie ile godzin dziennie spędzam wrzucając warezy na csdb, przemnożę przez stawkę godzinową i wystawię fakturę. Spodziewajcie się wszyscy kopert w skrzynkach.
Arise - keeping your eyes wide open since 1991.
A zamów sobie kity do takich procków, jeden, drugi, zamów płytki, ujaraj kilka proców, zanim zamówisz płytki zrób prototyp jeden, drugi. Godzin pracy nie liczę. Coś o tym wiem bo jak bawiłem się z 7 lat temu atmegami to na moje zestawy poszło ponad 2 tysiące, a były one skromniuteńkie i bardzo dalekie od tych wymarzonych i wypasionych. Głupi JTAG debugger z 600 złotych wtedy kosztował. Oczywiście nie miałem go.
to chyba normalna sprawa: inwestujesz (pieniądze, czas, umiejętności), sprzedajesz, zarabiasz/wychodzisz na zero jeśli jesteś 'hobbystą'. chyba że spieprzysz coś po drodze, np zrazisz do siebie zainteresowanych, albo zaskoczysz _kanałami_ dystrybucji (jakbym był chujem to bym gościowi wypomniał jaki nam tu gnój narobił kiedyś o dystrybucję i sam go teraz dobrze obśmiał).
Ja może napiszę jaśniej kilka moich przemyśleń:
1. Kisiel pisał przed lutym, że "nie sprzedaje czegoś, czego fizycznie nie ma, więc sprzedaż może zacząć 1. lutego" - więc jeśli nadal tego nie ma, a tworzy komitety kolejkowe, to coś się z tym zdaniem nie zgadza, i chyba zaczyna produkcję a nie sprzedaż,
2. Ktoś napisał o "niszy" komodorowskiej - moim zdaniem ze 300 sztuk tego spokojnie zejdzie, albo i dużo więcej, bo nie kupią tego tylko "zapaleńcy" ze Sceny, tylko jest to dla każdego dawnego/obecnego usera C=64, a na zachodzie (jak i w Polsce) modne jest dawanie C=64 swoim dzieciom do grania/nauki (i często się sprawdza). Tak więc każdy dawny posiadacz C=64 jest potencjalnym nabywcą. Co więcej, ci którzy dotąd nie kupowali C=64 mimo sentymentu, z tym urządzeniem mogą chcieć je na nowo kupić, bo z nim używanie go jest proste i szybkie. Podsumowując - nie uważam, żeby zlecanie montażu jakiejś firmie (osobie) było złym pomysłem, na automacie. Nawet na forum 64power ktoś pisał ostatnio, że pracuje w firmie mającej taki sprzęt i że składa na tym SD2IEC, więc daleko chyba szukać nie trzeba (wiadomo, softu się takiej firmie nie powierza, tylko się wgrywa samemu, i to odpowiednio zabezpieczony). I nie mam tu na myśli firmy robiącej płytki, tylko i wyłącznie mającej sprzęt do automatycznego lutowania SMD (jakkolwiek na UK1541 widziałem 2 rezystory lutowane po skosie (jakiś bug przy projektowaniu płytki chyba) - tego raczej żadna maszyna nie przełknie, ale to drobiazg, można ręcznie dołatać)).
3. Nie mam nic przeciwko temu, żeby Kisiel zarabiał, i żeby dostał wynagrodzenie za czas jaki włożył w projekt (dziwne by było jakbym miał) - ale moim zdaniem bardziej ryzykuje że szybko mu się popyt skończy jeśli będzie przeciągał produkcję w nieskończoność, niż gdyby miał sporą ilość do sprzedaży gotową w krótkim czasie i za rozsądną cenę (przy niskiej cenie - jak chyba sam pisał - nie bardzo komuś by się opłaciło to podrabiać. ale nie myślę o tym że ktoś będzie to podrabiał, tylko że jak na zamówienie się będzie czekało rok, to w międzyczasie ktoś może wprowadzić swój własny, podobnie działający produkt).
4. Gdyby Kisiel miał tego faktycznie więcej naraz do sprzedania, to by się nie bał, że ktoś kupi 3 sztuki na handel - bo nikt by tego nie robił, gdyby u Kisiela były dostępne od ręki w niższej cenie, bez marży handlarza. Moim zdaniem jakby Kisiel miał tego sporo, to mógłby sprzedawać również i hurtowo, np. minimum po 10 sztuk, dla handlarzy, z ceną o 10% niższą (oczywiście gdyby cena była ustalona na takim poziomie, że i tak by na tej obniżonej wychodził na swoje).
5. Cena na Allegro to nie będzie 3 stówy, tylko jak wspominał Comankh moim zdaniem z 5 stów, biorąc pod uwagę choćby fakt, że ktoś z Zachodu po zobaczeniu jakie są kolejki, postanowi mieć to szybciej. A dla nich 100 złotych to jak 100 euro przy ich zarobkach, więc tej jednej osobie która to będzie chciała mieć szybciej nie zrobi większej różnicy czy zapłaci 55 czy 155 euro.
6. Ktoś napisał, że tylko tutaj są narzekania, a na AmiBay nie - nie tylko tutaj są narzekania, na innych - zachodnich grupach C64 również.
1. Kisiel pisał przed lutym, że "nie sprzedaje czegoś, czego fizycznie nie ma, więc sprzedaż może zacząć 1. lutego" - więc jeśli nadal tego nie ma, a tworzy komitety kolejkowe, to coś się z tym zdaniem nie zgadza, i chyba zaczyna produkcję a nie sprzedaż,
2. Ktoś napisał o "niszy" komodorowskiej - moim zdaniem ze 300 sztuk tego spokojnie zejdzie, albo i dużo więcej, bo nie kupią tego tylko "zapaleńcy" ze Sceny, tylko jest to dla każdego dawnego/obecnego usera C=64, a na zachodzie (jak i w Polsce) modne jest dawanie C=64 swoim dzieciom do grania/nauki (i często się sprawdza). Tak więc każdy dawny posiadacz C=64 jest potencjalnym nabywcą. Co więcej, ci którzy dotąd nie kupowali C=64 mimo sentymentu, z tym urządzeniem mogą chcieć je na nowo kupić, bo z nim używanie go jest proste i szybkie. Podsumowując - nie uważam, żeby zlecanie montażu jakiejś firmie (osobie) było złym pomysłem, na automacie. Nawet na forum 64power ktoś pisał ostatnio, że pracuje w firmie mającej taki sprzęt i że składa na tym SD2IEC, więc daleko chyba szukać nie trzeba (wiadomo, softu się takiej firmie nie powierza, tylko się wgrywa samemu, i to odpowiednio zabezpieczony). I nie mam tu na myśli firmy robiącej płytki, tylko i wyłącznie mającej sprzęt do automatycznego lutowania SMD (jakkolwiek na UK1541 widziałem 2 rezystory lutowane po skosie (jakiś bug przy projektowaniu płytki chyba) - tego raczej żadna maszyna nie przełknie, ale to drobiazg, można ręcznie dołatać)).
3. Nie mam nic przeciwko temu, żeby Kisiel zarabiał, i żeby dostał wynagrodzenie za czas jaki włożył w projekt (dziwne by było jakbym miał) - ale moim zdaniem bardziej ryzykuje że szybko mu się popyt skończy jeśli będzie przeciągał produkcję w nieskończoność, niż gdyby miał sporą ilość do sprzedaży gotową w krótkim czasie i za rozsądną cenę (przy niskiej cenie - jak chyba sam pisał - nie bardzo komuś by się opłaciło to podrabiać. ale nie myślę o tym że ktoś będzie to podrabiał, tylko że jak na zamówienie się będzie czekało rok, to w międzyczasie ktoś może wprowadzić swój własny, podobnie działający produkt).
4. Gdyby Kisiel miał tego faktycznie więcej naraz do sprzedania, to by się nie bał, że ktoś kupi 3 sztuki na handel - bo nikt by tego nie robił, gdyby u Kisiela były dostępne od ręki w niższej cenie, bez marży handlarza. Moim zdaniem jakby Kisiel miał tego sporo, to mógłby sprzedawać również i hurtowo, np. minimum po 10 sztuk, dla handlarzy, z ceną o 10% niższą (oczywiście gdyby cena była ustalona na takim poziomie, że i tak by na tej obniżonej wychodził na swoje).
5. Cena na Allegro to nie będzie 3 stówy, tylko jak wspominał Comankh moim zdaniem z 5 stów, biorąc pod uwagę choćby fakt, że ktoś z Zachodu po zobaczeniu jakie są kolejki, postanowi mieć to szybciej. A dla nich 100 złotych to jak 100 euro przy ich zarobkach, więc tej jednej osobie która to będzie chciała mieć szybciej nie zrobi większej różnicy czy zapłaci 55 czy 155 euro.
6. Ktoś napisał, że tylko tutaj są narzekania, a na AmiBay nie - nie tylko tutaj są narzekania, na innych - zachodnich grupach C64 również.
"A ile zrobisz pompek ?" (c) 2o11 eLban
http://apt.hopto.org/nes/impact/
http://apt.hopto.org/nes/impact/