<niemen>kmeg pisze:Osobiście, jakbym miał wybierać wypasiony event, po którym krecą się ludzie z zewnątrz a party do jakich przywykłem, to wolę tradycyjne party.
Bo ludzi dobrej woli... jest więcej...
</niemen>
demoscena jest trudna w odbiorze tylko dla tego że tak chcemy.... pijaństwo i subkulturoy bełkot... na tej Silesii gdzie byli niemcy był też ten 9 latek z pozniania, którmu później wysłałem Finala III (mojego trzumanego od 1990 roku) i XU1541...elban pisze:
Grey - zapewne PH ma inny target niz demoscena i jest ogolnie, fajna incjatywa. Akurat cos mi wypadlo w ten weekend, ale chetnie bym poszedl popatrzec jako zwykly widz. I moze bym kogos zabral spoza klimatu na taka impreze. Osobiscie uwazam, ze demoscena jest trudna w odbiorze, za to kompy retro juz mniej.
tak wiem...elban pisze: ps. znam kilka osob, ktore za okreslenie mega (swego czasu przynajmniej) modnej i 'och-lal' Burakowskiej przasna miejscowka by sie obrazily albo przynajmniej popatrzyli z gory i z politowaniem.
kordiaukis pisze:...a tak na powaznie to trzeba zrobic ankiete odnosnie terminu nastepnego piernika(...).
tzn nie wiem o co chodzi z tym bolącym anusem. sie przyjezdza i jest kulturka i jest spozycie, rozmowy, a kierownik z ubikiem wystawiaja produkcje xDelban pisze: co do amigowcow - Komancz - dawno nie bylem na imprezie z amigowcami - sa jakies zmiany na plus?