Forever 2011
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 02 mar 2010, 20:44
Z kolei ktoś od was (programista w Perlu) rzucił jakąś nieprzyjemną uwagę do gościa w koszulce z Pythonem (który zresztą też w Perlu pisze) no i nic się nie stało (kumpel po prostu już wiedział kogo omijać szerokim łukiem "a bo pierdoli jakieś głupoty"). Ja też kilka razy się zapytałem o to o której idziecie do gejklubu na co Sebaloz dumnie odpowiadał, że "tacy już jesteśmy, w tym roku też tam pójdziemy".
To mimo wszystko nadal jednak nie jest wojną, niezależnie od tego co mówią media!
Kawałek Conrada dostałby ode mnie 15 punktów gdyby się dało.
To mimo wszystko nadal jednak nie jest wojną, niezależnie od tego co mówią media!
Kawałek Conrada dostałby ode mnie 15 punktów gdyby się dało.
Ostatnio zmieniony 22 mar 2011, 18:50 przez Atarowska Koneksja, łącznie zmieniany 2 razy.
jestem najzabawniejszym kolesiem w tym wątku
-
- Posty: 1457
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:04
Jakie auto?? Zdemolowano Ci facjatę beknięciem? Brak konkretów.DJ Gruby/Oxyron pisze:Splatter, nie wiesz, o czym mowisz... Zeby Ci ulatwic posluze sie analogia...splatterpunk pisze:Żadnych docinków nie słyszałem, nikt nie bekał mi w twarz. Owszem, Atarowska Koneksja raz czy dwa puściła śmierdzącego bąkala ale robić z tego powodu aferę...? Ja też pobekiwałem na party a gdzie się dało to i popuściłem i co?? Samo życie.
Jesli komus zdemolowano by na party auto, to tez bys odpowiedzial, ze "owszem, moze ktos raz czy dwa kopnal w kolko, nikt mojego samochodu nie zniszczyl, wiec zeby od razu robic z tego afere?"
Nie byles sam na party, nie bylo to tez party zorganizowane tylko dla Ciebie ani na Twoja czesc...
Rozumiem jeszcze gdyby ktoś umazał Cię pastą, zarzygał, zepsuł sprzęt... ale porównywać docinki słowne, beknięcia czy pierdy do zdemolowanego samochodu... c'mon!
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 02 mar 2010, 20:44
-
- Posty: 1457
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:04
Pewnie jeszcze dodadzą że zrobiłem kake na scenie... kto się założy?
Założę się że od pythona to był Satan, a to, że Sebaloz jest jaki jest to każdy wie.
Aha z tego co się dowiedziałem to podobno ten gostek wyrwał karta z działajacego spectruma, super funny, szczególnie dla kogoś kto wie ile kosztuje zrobienie sprzętu do 8-bit.
Założę się że od pythona to był Satan, a to, że Sebaloz jest jaki jest to każdy wie.
Aha z tego co się dowiedziałem to podobno ten gostek wyrwał karta z działajacego spectruma, super funny, szczególnie dla kogoś kto wie ile kosztuje zrobienie sprzętu do 8-bit.
Ostatnio zmieniony 22 mar 2011, 19:03 przez k., łącznie zmieniany 1 raz.
Okazuje sie, ze proba nawiazania merytorycznej dyskusji z Toba, to zwykle walenie glowa w mur... Odpuszczam, szkoda czasu.splatterpunk pisze:Jakie auto?? Zdemolowano Ci facjatę beknięciem? Brak konkretów.
Rozumiem jeszcze gdyby ktoś umazał Cię pastą, zarzygał, zepsuł sprzęt... ale porównywać docinki słowne, beknięcia czy pierdy do zdemolowanego samochodu... c'mon!
-
- Posty: 1457
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:04
Merytorycznie to oceniłeś umiejętności koderskie MMSa (5) i KMa (6) z Taboo na CSDB.DJ Gruby/Oxyron pisze:Okazuje sie, ze proba nawiazania merytorycznej dyskusji z Toba, to zwykle walenie glowa w mur... Odpuszczam, szkoda czasu.splatterpunk pisze:Jakie auto?? Zdemolowano Ci facjatę beknięciem? Brak konkretów.
Rozumiem jeszcze gdyby ktoś umazał Cię pastą, zarzygał, zepsuł sprzęt... ale porównywać docinki słowne, beknięcia czy pierdy do zdemolowanego samochodu... c'mon!
-
- Posty: 1457
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:04
W internecie nie ma nic pewnego ale ja to wiem i Ty to wiesz a także kilka innych osób które zdążyły kuknąć na rating w odpowiednim czasie. To wystarczy.DJ Gruby/Oxyron pisze:Masz na to jakies dowody?splatterpunk pisze:Merytorycznie to oceniłeś umiejętności koderskie MMSa (5) i KMa (6) z Taboo na CSDB.
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Zazdroszcze Kisielowi, nic nie zrobil na demoscenie, dostal bana i bedzie legenda. Blyskotliwa kariera na demosceniehttp://emu64.pl/woodka.php pisze:Przykłady można by mnożyć: ale wystarczy tylko uważnie przeczytać choćby recenzję z North Party #4 autorstwa Sebaloza/Lepsi De
Ostatnio zmieniony 22 mar 2011, 19:44 przez Sebaloz/Lepsi.De, łącznie zmieniany 1 raz.
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
Kisiel ale to nie wina CreamD, że ellvis napisał ta notkę.
Szkoda, że to nie mnie oskarżono o zniszczenie tego sprzętu:) Ja byłem najbardziej nawalony:) (dla tych co nie wiedzą nie piję w ogóle alkoholu)
ps. nowy flame szukam Słowaków którzy zniszczyli mi samochód. Ślady są do dziś widoczne mogę porobić zdjęcia. Może oskarżyć Ellvisa o to:) Bo kurde miałem taki fajny brud a oni mi go zmazali pisząc jakieś bzdury i malując obrazki a mieli pecha bo wtedy spałem w samochodzie:) Jak wyszedłem to uciekali aż miło było patrzeć:)
W każdym razie jeśli taki ktoś oskarża kogoś publicznie po kilku dniach nawet bez poznania relacji drugiej strony organizuje party to ja na pewno na taką imprezę się nie piszę. Bo jaka mam pewność, że w przyszłym roku o coś gorszego nie oskarży. Bo według mnie żadnej.
Szkoda, że to nie mnie oskarżono o zniszczenie tego sprzętu:) Ja byłem najbardziej nawalony:) (dla tych co nie wiedzą nie piję w ogóle alkoholu)
ps. nowy flame szukam Słowaków którzy zniszczyli mi samochód. Ślady są do dziś widoczne mogę porobić zdjęcia. Może oskarżyć Ellvisa o to:) Bo kurde miałem taki fajny brud a oni mi go zmazali pisząc jakieś bzdury i malując obrazki a mieli pecha bo wtedy spałem w samochodzie:) Jak wyszedłem to uciekali aż miło było patrzeć:)
W każdym razie jeśli taki ktoś oskarża kogoś publicznie po kilku dniach nawet bez poznania relacji drugiej strony organizuje party to ja na pewno na taką imprezę się nie piszę. Bo jaka mam pewność, że w przyszłym roku o coś gorszego nie oskarży. Bo według mnie żadnej.
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Ja sie moge pochwalic tylko zniszczeniami wieczorem w pizzerii i rano przed wejsciem na party place
tzn te zniszczenia byly mi przypisywane ale kurtka i plecak nie byly przeciez moje
moglismy wziac Kisiela w piatek do Adonisa, jakby pojechal z nami to nie mialby okazji narozrabiac na party.
tzn te zniszczenia byly mi przypisywane ale kurtka i plecak nie byly przeciez moje
moglismy wziac Kisiela w piatek do Adonisa, jakby pojechal z nami to nie mialby okazji narozrabiac na party.
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
No na moje to wyciągnąć karta aby spierdolić komputer to mógł zrobić komplenty lamer albo zrobił to specjalnie. I nie ważne co napisze bo i tak jestem winny Ostatni raz widziałem coś takiego na party w Tarnowie w 1994 jak złodziej zapierdolił actiona z komodorca... nawet był ekran menu na ekranie dalej. Co innego jakby to było że ktoś pociągnął nogą kabel i spierdolił komputer.
PS. Jak ktoś pyta co mówili atarowcy przy wyjściu z party place w niedziele o godzinie 11:20.. to nie pamietam, co mówiłem też nie pamiętam a było to na trzeźwo Jak ktoś pamięta to gratuluje mu pamięci.
Moje rozmyślania w piątek wieczorem na PP =>
1. jestem wyjebany
2. nie ma nic do picia... może pójść jeszcze po 2,5l piwa do samochodu?
3. spać się chce.
Myśle że koledzy z atarii powini się w końcu przyznać i zakończyć tą farsę
PS. Jak ktoś pyta co mówili atarowcy przy wyjściu z party place w niedziele o godzinie 11:20.. to nie pamietam, co mówiłem też nie pamiętam a było to na trzeźwo Jak ktoś pamięta to gratuluje mu pamięci.
Moje rozmyślania w piątek wieczorem na PP =>
1. jestem wyjebany
2. nie ma nic do picia... może pójść jeszcze po 2,5l piwa do samochodu?
3. spać się chce.
Myśle że koledzy z atarii powini się w końcu przyznać i zakończyć tą farsę
To akurat raczej o atarowcach jest Chodzi jak mniemam o dwie prace podpisane "jakby X-Ray" co mialo być protestem w sprawie tego, że na Forewerze podaje się autorow prac w music compo. X-Ray odebral to jako wycieranie się nim itd.. To sobie mozecie poczytać na AOLu.splatterpunk pisze:http://atarionline.pl/v01/index.php?sub ... ct=nowinkibooker pisze:A gdzie to napisał?splatterpunk pisze:To, co pisze niejaki Insert na atarowskim forum o jakiejś nienawiści... to są popierdy jakieś... nie mam pojęcia o co chodzi.
insert @2011-03-20 23:34:59 wrote:
"xxl. demo na zx'a z labiryntem etc..., podsumowujac, jestem zdania ze tylko te dwie produkcje i pare grafik na c64 + moze jedna na zx dalo sie ogladac, kompoty atarowskie niestety nie :/ nie podobalo mi sie rowniez nabijanie komodorowcow z Raster'a i wedlug mnie zbedne docinki do X-Raya, widac wyraznie ze ludzie wola sie realizowac w swojej nienawisci, zazdrosci etc niz w produkcji dobrych rzeczy na compo, wstyd"
-
- Posty: 1457
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:04
CreamD pisze, że wg Elvisa ten kto to zrobił spał, następnie wstał, wyjął carta, pooglądał go i znowu poszedł spać. Mnie to wygląda na coś w rodzaju sleepwalkingu, widziałem już podobną akcję na Frying Pan Party. Myślę, że skoro Kisiela rozpoznało kilka osób musimy rozważyć sytuację w której Kisiel robi coś, zupełnie nieświadomie, we śnie. Szkoda tylko, że nikt z naszych tego nie widział. Kisiel, powiedz sam szczerze, czy dopuszczasz możliwość, choćby bardzo niewielką, że to Ty. Trudno posądzać Cię o to, że zrobiłeś to świadomie, ale powinieneś sam wiedzieć, czy miewasz jakiś sleeping disorder czy coś. Notabene, kilka lat temu pewne brytyjskie, starsze małżeństwo wybrało się na wycieczkę. Facet cierpiał na sleeping disorder i zabrakło mu leków. W czasie snu, zupełnie nieświadomie udusił swoją żonę - autentyczna historia, z gazet pamiętam. A może to było sleeping disorder w połączeniu z delirium tremens... licho wie.
nie no jak wstałem z trzech krzeseł byłem na tyle trzeźwy aby:
- odnaleźć grabbę.
- stwierdzić że materac jest dziwnie miękki więc pewnie grabba padł przy pompowaniu.
- zaliczyłem spanie dalej.
Okazało się że materac został rodziewiczony.
Jeśli by to było ciąganie kabla i sruuu to bym dał 80% że to nie ja. Na początku rozważałem taką możliwość, ale wyciąganie jakiegoś karta aby go obejrzeć ... funny wszystkie sprzęta mam nagranę kamerą w FullHD po chuj miałbym coś oglądać co już sfotografowałem do analizy ? No chyba że robiłem po ciemku film i nic z tego nie pamiętam... tylko kurwa jak?
Kenji to że mówiłem, że idę po wódkę nie oznacza że nie myślałem o piwie.. w sumie na chęciach się skończyło. Ogólnie miałem chęci i nie chęć do picia wódki bo czułem już kres możliwości po piciu z tym Węgrem. Stan przed zwarciowy już był więc na 100% nikt mnie nie gonił, ja nie uciekałem bo byłem osłabiony po spaniu 1h/48h.
Muszą sobie innego "atarowca" poszukać, tylko że nawet jak to będzie on to i tak nikt już w to nie uwierzy. Debile mogli sobie ze mną najpierw pogadać i ustalić fakty ze świadkami. Oczywiście teraz ten kto pisze, że było tak i tak to kłamaca bo kolega kisiela więc kłamie.
Każdy może się znaleść w takiej sytuacji więc spoko, jeszcze wszystko przed Wami. Pamietajcie:
- nie noście czerwonej bluzy przez dwa dni,
- nie drzyjcie mordy na środku party place bo Was zapamiętają.
- no nie pijcie bo wam wszystko wmówią.... Sebaloz pamiętasz jak głaskałeś mi nogę?
- odnaleźć grabbę.
- stwierdzić że materac jest dziwnie miękki więc pewnie grabba padł przy pompowaniu.
- zaliczyłem spanie dalej.
Okazało się że materac został rodziewiczony.
Jeśli by to było ciąganie kabla i sruuu to bym dał 80% że to nie ja. Na początku rozważałem taką możliwość, ale wyciąganie jakiegoś karta aby go obejrzeć ... funny wszystkie sprzęta mam nagranę kamerą w FullHD po chuj miałbym coś oglądać co już sfotografowałem do analizy ? No chyba że robiłem po ciemku film i nic z tego nie pamiętam... tylko kurwa jak?
Kenji to że mówiłem, że idę po wódkę nie oznacza że nie myślałem o piwie.. w sumie na chęciach się skończyło. Ogólnie miałem chęci i nie chęć do picia wódki bo czułem już kres możliwości po piciu z tym Węgrem. Stan przed zwarciowy już był więc na 100% nikt mnie nie gonił, ja nie uciekałem bo byłem osłabiony po spaniu 1h/48h.
Muszą sobie innego "atarowca" poszukać, tylko że nawet jak to będzie on to i tak nikt już w to nie uwierzy. Debile mogli sobie ze mną najpierw pogadać i ustalić fakty ze świadkami. Oczywiście teraz ten kto pisze, że było tak i tak to kłamaca bo kolega kisiela więc kłamie.
Każdy może się znaleść w takiej sytuacji więc spoko, jeszcze wszystko przed Wami. Pamietajcie:
- nie noście czerwonej bluzy przez dwa dni,
- nie drzyjcie mordy na środku party place bo Was zapamiętają.
- no nie pijcie bo wam wszystko wmówią.... Sebaloz pamiętasz jak głaskałeś mi nogę?
Ostatnio zmieniony 22 mar 2011, 20:59 przez k., łącznie zmieniany 1 raz.