Silesia Party 4 [official thread]
najlepsze teksty zwiazane z silesia party 4...
a:dlaczego nie zaplaciles za wejscie?
b:bo nikogo nie bylo na bramce
oraz tekst jednego z intruzow:
"ja tu mam wieksze prawo byc bo ty tylko wynajmujesz a ja tu jestem codziennie"
dodatkowo jeszcze może byc:Najlepsze zapytanie, po którym ktoś trafił na stronę SP: "jak dojechac bez prawka z gliwic do czeladzi"
-----------
pytania do organziatorow:
"raf, przeslij mi numer na infolinie pkp"
"Czytałem na stronie, że można jakieś teledyski przywieźć aby czas wypełnić. Prawda to?"
"Moze byc taka sytuacja, ze w kiosku nie bedzie biletow?"
"Na przystanku 'Piaski Skrzyżowanie' brakuje linii z Katowic." (bo tam sie nie zatrzymują)
"czy na party place jest zasięg 3g z play'a ? "
"jest jakies info na stronie o noclegu w poblizu bo nie moge znalezc?" - oczywiscie info bylo w podstronie 'informacje'
na forum gdzie byl link do strony party:
"a jakies szcegoly?"
oraz
"mam pytanko bo tu nowy jestem gdzie ten zlocik jest miejscowość i miejsce !!!????
aha a na tą impreze ile za wejściówkę się placi ???? z góry dzięki za odpowiedź !! pozdro dla maniaków !!"
---
pytania orgaznizatorów do:
a: "6581 czy 8580?"
b: "WTF?"
a: "pod jaki scalak pisales muze"
b: "Pisałem muzę na oryginalnego C64, pod żaden scalak..."
komentarz: info na stronie intrnetowej:należy podać rodzaj SID-a (nowy/stary); utwor poszedl na 8580.
komentarze:
a: "haha system glosowania od ubika lol,słaby ten timetable i jeszcze demoshow nitro"
b: "wow a co Ty zrobiles aby zapelnic timetable? ;d a moze votki policzysz, lol?"
a: "chyba snisz, nie jestem organizatorem "
a:dlaczego nie zaplaciles za wejscie?
b:bo nikogo nie bylo na bramce
oraz tekst jednego z intruzow:
"ja tu mam wieksze prawo byc bo ty tylko wynajmujesz a ja tu jestem codziennie"
koszulki SP4
zdarzylo mi sie uzyc po raz pierwszy koszulki z SP4.
pranie w pralce na 40 stopni i co?
nadruk sie rozwarstwil. to co wlazlo w wlokna, to sie trzyma, a to co wystawalo ponad material koszulki, to poszlo zwiedzac inne miejsc na koszulce i poprzyklejalo sie w innych miejscach.
niestety te miejsca, ktore zostaly odwiedzone przez kawalki nadruku przebarwily sie na czarno...
pranie w pralce na 40 stopni i co?
nadruk sie rozwarstwil. to co wlazlo w wlokna, to sie trzyma, a to co wystawalo ponad material koszulki, to poszlo zwiedzac inne miejsc na koszulce i poprzyklejalo sie w innych miejscach.
niestety te miejsca, ktore zostaly odwiedzone przez kawalki nadruku przebarwily sie na czarno...
-
- Posty: 1457
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:04
Re: koszulki SP4
Odyn, to ja jednak odwołuję to dodatkowe zamówienie ;DPsychik pisze:zdarzylo mi sie uzyc po raz pierwszy koszulki z SP4.
pranie w pralce na 40 stopni i co?
nadruk sie rozwarstwil. to co wlazlo w wlokna, to sie trzyma, a to co wystawalo ponad material koszulki, to poszlo zwiedzac inne miejsc na koszulce i poprzyklejalo sie w innych miejscach.
niestety te miejsca, ktore zostaly odwiedzone przez kawalki nadruku przebarwily sie na czarno...
Moja koszulka przeżyła już 2 prania .
Emocje po party opadły, więc przypomnijmy sobie, jak to było na tegorocznej Silesii:
http://www.riversedge.pl/silesia_party_4
Do dyspozycji ponad 300 fotek i kilka ciekawych filmików
@Kisiel - nie mam nagrania, jedynie 2 fotki
Emocje po party opadły, więc przypomnijmy sobie, jak to było na tegorocznej Silesii:
http://www.riversedge.pl/silesia_party_4
Do dyspozycji ponad 300 fotek i kilka ciekawych filmików
@Kisiel - nie mam nagrania, jedynie 2 fotki
http://www.riversedge.pl/ - Zapraszam na nową odsłonę mojej strony z artykułami i galerią! Scena C64, wywiady, relacje z koncertów etc.
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Silesia Party 4
17-19.9.2010, Czeladź
Czwarta edycja komodorowskiego Silesia Party sciagnela do Czeladzi liczne grono scenowcow i innych osob zainteresowanych c64. W dniu party mial po mnie przyjechac Sudi, ale zdecydowal sie jechac 3 godziny wczesniej, a ja chcialem jeszcze konczyc grafike na kompo, zreszta w pierwszym dniu dopiero zjezdzaja sie ludzie i malo sie dzieje. Z centrum Katowic pojechalem autobusem i po 20 minutach pojawilem sie w okolicy Centrum Rozrywki i Kultury, zwanym Traffic, gdzie odbywalo sie party. Najpierw udalem sie do baru, gdzie spotkalem czlonkow grupy Albion: Stilgara, Questora i Kmega. W barze posiedzialem troche z Nemo i Ania. Tymczasem na glownej sali zebralo sie juz sporo osob i ciagle zjezdzali sie nowi partyzanci. Odebralem zamowiona koszulke Silesia Party zaprojektowana przez Odyna. Nie dopisali w tym roku sponsorzy, zostalo wplacone tylko 300 zl, tak wiec zgodnie z moja deklaracja ze wplace tyle samo co pozostali sponsorzy, najpierw przelalem 200 zl jako pierwsza rata, a na party doplacilem jeszcze 100 zl na sponsoring. Oprocz tego zaplacilem wejsciowke 50 zl.
Ze sklepu wrocili Zielok i Sudi, ktory dowiedzial sie ze cos zakodowalem do dema. Od slowa do slowa coraz wiecej osob interesowalo sie co bedzie w naszym demie, ale nikt nie dowiedzial sie niczego konkretnego. Najwiecej wiedzial chyba Stilgar, ale dowiedzial sie przypadkowo. Chcielismy zrobic demo na Silesie, ale nie zdazylismy ze wszystkim, wiec nastepny termin wydania dema zostal wyznaczony na X2010 w Holandii za 2 tygodnie. Tymczasem przyjechali londynczycy Booker i Leming, ktorzy przywiezli ze soba Anglika Conrada. Natomiast Sudi przyjechal ze Slowacji. Nareszcie mialem okazje poznac Darksofta, ktory wyemigrowal z Hiszpanii i mieszka teraz u nas, a na party przywiozl komputer SX64 z wbudowanym monitorkiem. Pojawila sie tez delegacja z Warszawy m.in. Voyager, Randall, Elban i Black Light. Przyjechalo tez kilka dawno niewidzianych osob Psychik, Jericho i Noise. Nie zabraklo Nitro, ktory robil furrore swoimi opowiesciami o Wolfie, podobno widzial go w demie Albionu. Ja go widzialem w bajce o czerwonym capture'ku. Fajnie gadalo sie tez z cieciem, gospodarzem budynku, ktory marzyl o dostaniu takiego identyfikatora jaki nosili partyzanci.
Nastepnie rozpoczela sie prezentacja Swinkelsa, ktory zaprojektowal SwinSida 16bit stereo module na c64. Na bigscreenie pokazywal jakies materialy, a z glosnikow leciala muzyka. Kto chcial mogl podejsc do stolika i zobaczyc karte na wlasne oczy. Wielbiciele sidowej muzyki zostali na glownej sali na sid rave party, a reszta przeniosla sie do baru gdzie trwaly dyskusje przy browarkach i nie tylko. Gosc z Anglii, Conrad po kilku kolejkach zasnal na stojaco z glowa na barze. Pozniej na bigscreenie byly puszczane komodorowskie dema. Pare osob udalo sie do pobliskiego hotelu, gdzie czekaly rezerwacje noclegow. Okolo 2 w nocy opuscilem party place, razem z Nemo i Ania pojechalismy do Katowic. Dzieki za podwiezienie. W domu napisalem krotka notke o tym co dzieje sie na party, a posta zamiescilem na stronie party i scenowych portalach majac nadzieje ze kogos to zacheci do przyjazdu na drugi dzien party.
Rano obudzilem sie we wlasnym lozku i zabralem sie za konczenie grafiki na kompo. Po paru godzinach rzucilem rysowanie, bo wpadlem na pomysl interka. Na HVSC wyszukalem sida Wolfensteina napisanego przez Dr.Piotra, grafike pozyczylem z prawdziwego Wolfensteina, zrobilem i zakodowalem animacje poruszajacego sie ludzika. Tak powstal Wolf 4k, fake intro wypuszczone pod labelem Elyta, wiec nie nalezy brac go na powaznie. Trudno bylo zmiescic sie w 4kb, w koncu zszedlem do 4092 bajtow i w tym momencie przypomnialem sobie o zasadzie ze intro 4kb musi miec 16 blokow na dysku. Po utworzeniu wirtualnego d64 okazalo sie ze moje intro ma 17 blokow! Nawet nie wiedzialem do ilu bajtow musze obciac intro zeby zmiescilo sie w 16 blokach i moglo wziac udzial w konkursie. Zreszta nie mialem juz czasu bo zblizalo sie deadline, wiec wrocilem na party place, a intro zglosilem do demo kompo.
Od organizatorow szybko otrzymalem propozycje przesuniecia tego intra do 4kb intro kompo, ale ja odrzucilem, bo chcialem byc w porzadku wobec pozostalych uczestnikow intro kompo. Wszyscy musieli zmiescic sie w 4064 bajtach zeby nie zlamac zasad kompo. Intro Stilgara mialo 4010 bajtow, Zieloka 3965 bajtow, a Data wypelnil 4061 bajtow. Wiem ile trudu kosztuje obciecie kilku bajtow, wiec dodatkowe kilkadziesiat bajtow na pewno kazdemu by sie przydaly. Od lat, jeszcze od czasow nowego North Party przeniesionego z Bartoszyc do Warszawy, tocza sie dyskusje o zmiane nazwy intro kompo na 16 block intro lub 3,99 kb intro kompo, skoro nie sa dopuszczane wszystkie 4-kilowki. Mam nadzieje, ze Wolf 4k skutecznie wplynie na zmiane absurdalnych przepisow.
Po oddaniu prac na kompa udalem sie do stolika Jezusa, ktorym poczestowal mnie Fei. Wypasiony drink zawieral 99% Jezusa i znikome ilosci koli. W budynku party, naprzeciwko naszego sleeping roomu miala odbyc sie osiemnastka. Przed party place zebrala sie spora grupa komodorowcow, ktora podziwiala zaproszone laski witane przez dlugonoga solenizantke. Dla wielbicieli troche starszego towarzystwa zorganizowany zostal festyn z okazji 150-lecia osiedla Piaski. Przed wejsciem na party byl rozstawiony grill, lane piwo i inne atrakcje. Niestety koncerty sciagnely tlumy ludzi, ktorzy doprowadzili do fatalnego stanu nasze partyjne ubikacje zlokalizowane zaraz przy ogolnodostepnym barze. Ucieszylem sie na widok Lotusa, Sage i Pasthora. Carrion zadzwonil zlozyc zyczenia nieobecnemu Creshowi, ktory znalazl jakas wymowke zeby nie przyjechac na party i nie postawic kolegom urodzinowej wodki. Na glownej sali Elban wzial mikrofon i poskarzyl sie ze nie smakowal mu bogracz kupiony w partyjnym barze. Natomiast Warlock przywiozl kuchanke i gotowal posilki wegetarianskie.
Splatterpunk rzucil prace w Anglii, specjalnie po to zeby byc na Silesii. Na chwile pojawil sie Mr.Mat, bliski kumpel Ramosa. Przyjechalo tez moje dawne szefostwo z Keen Acid czyli Moog i Grove (dawny Jack/Taboo). Volcano bezwglednie egzekwowal oplaty za wejscie na party. Na sali bylo uruchomionych chyba z 10 komputerow c64 oraz Amiga. Udalem sie do pobliskiej Biedronki w celu zakupu markowego piwa, wody i artykulow zywnosciowych. Straznik zainteresowal sie co to za identyfikator nosze, bo wygladalem na powaznego inspektora sanepidu. Dowiedzialem sie ze na party przyjechala rano Cobra, ale juz pojechala do domu. W sobote pojawilo sie kilka nowych osob Joodas (Flow) przyjechal z Carrionem, ktory na bigscreenie zrobil pokaz rysowania w edytorze Timanthes. Odbyly sie dwa crazy kompa, picie butelki wody na czas oraz przeciaganie poloneza. Oba konkursy wygral Klax. Odbyl sie tez demoshow, ktory byl ogladany w rozdawanych okularach 3d.
Zgodnie z planem mialy rozpoczac sie kompa, ale zostal wprowadzony wymog, zeby najpierw wszyscy odebrali swoje karty do glosowania. Usiadlem obok Randalla, niedaleko siedzieli Zielok, Nemo z Ania, Carrion, Joodas i Zephyr. W koncu uslyszelismy 15 muzyczek puszczanych na c64 ze starym sidem 6581 lub nowym 8580, wystawiajacy mogl wybrac wersje sida. Role anglojezycznego konferansjera pelnil Booker, ktorego skacowany glos roznosil sie po calej sali. Odbyl sie rowniez konkurs zakow zrobionych na dwa sidy, na ktory zgloszone zostaly 3 kawalki, a potem niesmiertelne sample kompo na ktorym zabraklo Ramosa. Zostala ogloszona przerwa podczas ktorej poznalem Skulla i Rasputina, z ktorym kiedys mialem kontakt. Zaprosili mnie do swoich komputerow na kolejke. Pokazali mi tez nowe demo Samaru, ktore skladaja, ale prezentacja zostala przerwana przez czujnego Ramosa, ktory pojawil sie niewiadomo skad. Musielismy sie podzielic z nim wodka, ktorej i tak juz bylo malo.
Tymczasem rozpoczelo sie gfx kompo, sposrod 15 obrazkow najlepsza grafike zaprezentowal Carrion, ale bardzo podobal mi sie rowniez obrazek znanego grafika ze sceny Atari o ksywie Piesiu, ktory zadebiutowal tym samym na scenie c64. Witamy. Ja tez wzialem udzial w kompo, prezentujac obrazek narysowany w nowym stylu. Niemilym zaskoczeniem byla grafika puszki z naniesionym napisem Nitro, a grafike ktos podpisal jako zrobiona przez moja grupe Elyta. Nie wiadomo kto podrzucil to na konkurs, ale takie cos nie powinno byc w ogole dopuszczone do konkursu, w ktorym biora udzial graficy a nie grupy. Organizatorzy dobrze wiedzieli ze ja tego nie przynioslem, ale pokazali to na bigscreenie godzac tym samym w dobre imie grupy Elyta. Do dzis prawdziwy autor puszki nie chce wpisac swoich kredytow na csdb. Totalne lamerstwo. Nastepnie bylo 4kb intro, wsrod 5 prac byly swietne intra Stilgara, Zieloka i Nitro, ktory w 512 bajtach upchnal muzyke przeportowana ze spectruma. Muzyka grala niby bez uzycia sida.
Na demo kompo zostal zaprezentowany Wolf 4k, a animacja ludzika rozbawila Zephyra z Inflexion. Jako drugie zostalo puszczone demo grupy Tropyx. Spodobal mi sie originalny pomysl zrobienia czegos w stylu dem z poczatku lat 90-tych zeszlego wieku, zauwazylem nawet podstep w stosunku do poprzednich dem. Tym razem nad demem pracowal zespol 4 koderow. Zaskoczyl mnie jednak brak pozdrowien dla Albion, Black Sun, Miracles i Lepsi, czyli dla polskich grup ktore w ostatnich latach zrobily najlepsze dema i intra. Brakowalo tez pozdrowien dla grupy Exon z ktorej jest dwoch organizatorow Silesia Party. Sposrod 70 partyzantow, pozdrowieniami zostalo zaszczyconych tylko 13 osob reprezentujacych swoje grupy na party (Booker, Carrion, Conrad, Jammer, Grabba, Leming, Skull, Ramos, Elban, Jericho, Dj Gruby, Raf i Splatterpunk). Nie byl to pierwszy taki incydent z brakiem okazania naleznego szacunku elicie, wiec zaproponowalem dyskwalifikacje dema grupy Tropyx. Teraz jednak przyznaje, ze sie mylilem. Nie zalapalem, ze skoro demo bylo zrobione w starym stylu to rowniez pozdrowione powinny byc tylko te grupy ktore byly aktywne w latach 90-tych, a nie takie ktore wydaly cos godnego uwagi w XXI wieku. Nieistniejace juz grupy po takich pozdrowieniach moga zmobilizowac sie do powrotu na scene.
Po kompach odbylo sie glosowanie, kod z identa trzeba bylo wpisac do elektronicznego systemu glosowania, ktory zostal dostarczony przez Ubika. Okolo 2 w nocy odbylo sie ogloszenie wynikow i prezentacja najlepszych prac. Nagrodami byly m.in. cardridge GeoAction ufundowany przez Kisiela, ksiazka z grafikami oraz c64 na ktorym rysowal Carrion. Partyzanci raczyli sie Jezusem serwowanym z 5-litrowej butli, a ja z Cactusem probowalismy sie dostac na gore na osiemnastke, ale grupa osilkow uniemozliwila nam wejscie do nieba. Natomiast mile panie barmanki wpuscily nas do srodka, mimo ze bar byl juz oficjalnie zamkniety. Cactus postawil kolejke zubrowki, na droge wzialem dwa piwa i wrocilem na glowna sale. W nocy odbylo sie bez incydentow, nie liczac glosnego chrapania. Ktos ukaral Elbana za zeszloroczne smarowanie pasta, jak szedl spac to karimate i poduszke mial juz pobrudzona jakims syfem, tym razem nie byly to jajka. Razem z Zephyrem wsiedlismy do samochodu Nemo i Ania odwiozla nas do domow.
Za organizacje tego swietnego party odpowiedzialni byli Raf, Volcano, Noise, Odyn i Warlock. Silesia Party 5 odbedzie sie we wrzesniu 2011 roku. Planowane jest rozkrecenie demo kompo, wypuszczenie serii invitek i zaproszenie do konkursu czolowych grup nie tylko z polskiej sceny. Zainteresowanie konkursem wyrazilo Arise i Albion, a nasza ekipa Lepsi+Miracles juz rozpoczela prace na nowym demem wlasnie na Silesie.
Sebaloz/Lepsi.De
Intro SP4 by Kisiel
http://www.youtube.com/watch?v=SOfpXp52Fyg
SILESIA PARTY 4 by Sudi
http://www.youtube.com/watch?v=_Ff9vWcxdMc
Sebaloz nie uciekaj od kamery
http://www.youtube.com/watch?v=9fx094SQTiQ
Photos by Sandlublin
http://www.flickr.com/photos/42724330@N ... 877448199/
http://sdev.pl/~sand/silesia/
Photos by Joodas
http://picasaweb.google.com/littlejerom ... aParty2010#
Photos by Pajda
http://adayinthelife.whad.pl/silesia4.htm
Photos by Randy
http://picasaweb.google.pl/Tomasz.Szymc ... directlink#
Photos by Cobra
http://picasaweb.google.pl/dabrowska.we ... xcnnwsjUWA#
17-19.9.2010, Czeladź
Czwarta edycja komodorowskiego Silesia Party sciagnela do Czeladzi liczne grono scenowcow i innych osob zainteresowanych c64. W dniu party mial po mnie przyjechac Sudi, ale zdecydowal sie jechac 3 godziny wczesniej, a ja chcialem jeszcze konczyc grafike na kompo, zreszta w pierwszym dniu dopiero zjezdzaja sie ludzie i malo sie dzieje. Z centrum Katowic pojechalem autobusem i po 20 minutach pojawilem sie w okolicy Centrum Rozrywki i Kultury, zwanym Traffic, gdzie odbywalo sie party. Najpierw udalem sie do baru, gdzie spotkalem czlonkow grupy Albion: Stilgara, Questora i Kmega. W barze posiedzialem troche z Nemo i Ania. Tymczasem na glownej sali zebralo sie juz sporo osob i ciagle zjezdzali sie nowi partyzanci. Odebralem zamowiona koszulke Silesia Party zaprojektowana przez Odyna. Nie dopisali w tym roku sponsorzy, zostalo wplacone tylko 300 zl, tak wiec zgodnie z moja deklaracja ze wplace tyle samo co pozostali sponsorzy, najpierw przelalem 200 zl jako pierwsza rata, a na party doplacilem jeszcze 100 zl na sponsoring. Oprocz tego zaplacilem wejsciowke 50 zl.
Ze sklepu wrocili Zielok i Sudi, ktory dowiedzial sie ze cos zakodowalem do dema. Od slowa do slowa coraz wiecej osob interesowalo sie co bedzie w naszym demie, ale nikt nie dowiedzial sie niczego konkretnego. Najwiecej wiedzial chyba Stilgar, ale dowiedzial sie przypadkowo. Chcielismy zrobic demo na Silesie, ale nie zdazylismy ze wszystkim, wiec nastepny termin wydania dema zostal wyznaczony na X2010 w Holandii za 2 tygodnie. Tymczasem przyjechali londynczycy Booker i Leming, ktorzy przywiezli ze soba Anglika Conrada. Natomiast Sudi przyjechal ze Slowacji. Nareszcie mialem okazje poznac Darksofta, ktory wyemigrowal z Hiszpanii i mieszka teraz u nas, a na party przywiozl komputer SX64 z wbudowanym monitorkiem. Pojawila sie tez delegacja z Warszawy m.in. Voyager, Randall, Elban i Black Light. Przyjechalo tez kilka dawno niewidzianych osob Psychik, Jericho i Noise. Nie zabraklo Nitro, ktory robil furrore swoimi opowiesciami o Wolfie, podobno widzial go w demie Albionu. Ja go widzialem w bajce o czerwonym capture'ku. Fajnie gadalo sie tez z cieciem, gospodarzem budynku, ktory marzyl o dostaniu takiego identyfikatora jaki nosili partyzanci.
Nastepnie rozpoczela sie prezentacja Swinkelsa, ktory zaprojektowal SwinSida 16bit stereo module na c64. Na bigscreenie pokazywal jakies materialy, a z glosnikow leciala muzyka. Kto chcial mogl podejsc do stolika i zobaczyc karte na wlasne oczy. Wielbiciele sidowej muzyki zostali na glownej sali na sid rave party, a reszta przeniosla sie do baru gdzie trwaly dyskusje przy browarkach i nie tylko. Gosc z Anglii, Conrad po kilku kolejkach zasnal na stojaco z glowa na barze. Pozniej na bigscreenie byly puszczane komodorowskie dema. Pare osob udalo sie do pobliskiego hotelu, gdzie czekaly rezerwacje noclegow. Okolo 2 w nocy opuscilem party place, razem z Nemo i Ania pojechalismy do Katowic. Dzieki za podwiezienie. W domu napisalem krotka notke o tym co dzieje sie na party, a posta zamiescilem na stronie party i scenowych portalach majac nadzieje ze kogos to zacheci do przyjazdu na drugi dzien party.
Rano obudzilem sie we wlasnym lozku i zabralem sie za konczenie grafiki na kompo. Po paru godzinach rzucilem rysowanie, bo wpadlem na pomysl interka. Na HVSC wyszukalem sida Wolfensteina napisanego przez Dr.Piotra, grafike pozyczylem z prawdziwego Wolfensteina, zrobilem i zakodowalem animacje poruszajacego sie ludzika. Tak powstal Wolf 4k, fake intro wypuszczone pod labelem Elyta, wiec nie nalezy brac go na powaznie. Trudno bylo zmiescic sie w 4kb, w koncu zszedlem do 4092 bajtow i w tym momencie przypomnialem sobie o zasadzie ze intro 4kb musi miec 16 blokow na dysku. Po utworzeniu wirtualnego d64 okazalo sie ze moje intro ma 17 blokow! Nawet nie wiedzialem do ilu bajtow musze obciac intro zeby zmiescilo sie w 16 blokach i moglo wziac udzial w konkursie. Zreszta nie mialem juz czasu bo zblizalo sie deadline, wiec wrocilem na party place, a intro zglosilem do demo kompo.
Od organizatorow szybko otrzymalem propozycje przesuniecia tego intra do 4kb intro kompo, ale ja odrzucilem, bo chcialem byc w porzadku wobec pozostalych uczestnikow intro kompo. Wszyscy musieli zmiescic sie w 4064 bajtach zeby nie zlamac zasad kompo. Intro Stilgara mialo 4010 bajtow, Zieloka 3965 bajtow, a Data wypelnil 4061 bajtow. Wiem ile trudu kosztuje obciecie kilku bajtow, wiec dodatkowe kilkadziesiat bajtow na pewno kazdemu by sie przydaly. Od lat, jeszcze od czasow nowego North Party przeniesionego z Bartoszyc do Warszawy, tocza sie dyskusje o zmiane nazwy intro kompo na 16 block intro lub 3,99 kb intro kompo, skoro nie sa dopuszczane wszystkie 4-kilowki. Mam nadzieje, ze Wolf 4k skutecznie wplynie na zmiane absurdalnych przepisow.
Po oddaniu prac na kompa udalem sie do stolika Jezusa, ktorym poczestowal mnie Fei. Wypasiony drink zawieral 99% Jezusa i znikome ilosci koli. W budynku party, naprzeciwko naszego sleeping roomu miala odbyc sie osiemnastka. Przed party place zebrala sie spora grupa komodorowcow, ktora podziwiala zaproszone laski witane przez dlugonoga solenizantke. Dla wielbicieli troche starszego towarzystwa zorganizowany zostal festyn z okazji 150-lecia osiedla Piaski. Przed wejsciem na party byl rozstawiony grill, lane piwo i inne atrakcje. Niestety koncerty sciagnely tlumy ludzi, ktorzy doprowadzili do fatalnego stanu nasze partyjne ubikacje zlokalizowane zaraz przy ogolnodostepnym barze. Ucieszylem sie na widok Lotusa, Sage i Pasthora. Carrion zadzwonil zlozyc zyczenia nieobecnemu Creshowi, ktory znalazl jakas wymowke zeby nie przyjechac na party i nie postawic kolegom urodzinowej wodki. Na glownej sali Elban wzial mikrofon i poskarzyl sie ze nie smakowal mu bogracz kupiony w partyjnym barze. Natomiast Warlock przywiozl kuchanke i gotowal posilki wegetarianskie.
Splatterpunk rzucil prace w Anglii, specjalnie po to zeby byc na Silesii. Na chwile pojawil sie Mr.Mat, bliski kumpel Ramosa. Przyjechalo tez moje dawne szefostwo z Keen Acid czyli Moog i Grove (dawny Jack/Taboo). Volcano bezwglednie egzekwowal oplaty za wejscie na party. Na sali bylo uruchomionych chyba z 10 komputerow c64 oraz Amiga. Udalem sie do pobliskiej Biedronki w celu zakupu markowego piwa, wody i artykulow zywnosciowych. Straznik zainteresowal sie co to za identyfikator nosze, bo wygladalem na powaznego inspektora sanepidu. Dowiedzialem sie ze na party przyjechala rano Cobra, ale juz pojechala do domu. W sobote pojawilo sie kilka nowych osob Joodas (Flow) przyjechal z Carrionem, ktory na bigscreenie zrobil pokaz rysowania w edytorze Timanthes. Odbyly sie dwa crazy kompa, picie butelki wody na czas oraz przeciaganie poloneza. Oba konkursy wygral Klax. Odbyl sie tez demoshow, ktory byl ogladany w rozdawanych okularach 3d.
Zgodnie z planem mialy rozpoczac sie kompa, ale zostal wprowadzony wymog, zeby najpierw wszyscy odebrali swoje karty do glosowania. Usiadlem obok Randalla, niedaleko siedzieli Zielok, Nemo z Ania, Carrion, Joodas i Zephyr. W koncu uslyszelismy 15 muzyczek puszczanych na c64 ze starym sidem 6581 lub nowym 8580, wystawiajacy mogl wybrac wersje sida. Role anglojezycznego konferansjera pelnil Booker, ktorego skacowany glos roznosil sie po calej sali. Odbyl sie rowniez konkurs zakow zrobionych na dwa sidy, na ktory zgloszone zostaly 3 kawalki, a potem niesmiertelne sample kompo na ktorym zabraklo Ramosa. Zostala ogloszona przerwa podczas ktorej poznalem Skulla i Rasputina, z ktorym kiedys mialem kontakt. Zaprosili mnie do swoich komputerow na kolejke. Pokazali mi tez nowe demo Samaru, ktore skladaja, ale prezentacja zostala przerwana przez czujnego Ramosa, ktory pojawil sie niewiadomo skad. Musielismy sie podzielic z nim wodka, ktorej i tak juz bylo malo.
Tymczasem rozpoczelo sie gfx kompo, sposrod 15 obrazkow najlepsza grafike zaprezentowal Carrion, ale bardzo podobal mi sie rowniez obrazek znanego grafika ze sceny Atari o ksywie Piesiu, ktory zadebiutowal tym samym na scenie c64. Witamy. Ja tez wzialem udzial w kompo, prezentujac obrazek narysowany w nowym stylu. Niemilym zaskoczeniem byla grafika puszki z naniesionym napisem Nitro, a grafike ktos podpisal jako zrobiona przez moja grupe Elyta. Nie wiadomo kto podrzucil to na konkurs, ale takie cos nie powinno byc w ogole dopuszczone do konkursu, w ktorym biora udzial graficy a nie grupy. Organizatorzy dobrze wiedzieli ze ja tego nie przynioslem, ale pokazali to na bigscreenie godzac tym samym w dobre imie grupy Elyta. Do dzis prawdziwy autor puszki nie chce wpisac swoich kredytow na csdb. Totalne lamerstwo. Nastepnie bylo 4kb intro, wsrod 5 prac byly swietne intra Stilgara, Zieloka i Nitro, ktory w 512 bajtach upchnal muzyke przeportowana ze spectruma. Muzyka grala niby bez uzycia sida.
Na demo kompo zostal zaprezentowany Wolf 4k, a animacja ludzika rozbawila Zephyra z Inflexion. Jako drugie zostalo puszczone demo grupy Tropyx. Spodobal mi sie originalny pomysl zrobienia czegos w stylu dem z poczatku lat 90-tych zeszlego wieku, zauwazylem nawet podstep w stosunku do poprzednich dem. Tym razem nad demem pracowal zespol 4 koderow. Zaskoczyl mnie jednak brak pozdrowien dla Albion, Black Sun, Miracles i Lepsi, czyli dla polskich grup ktore w ostatnich latach zrobily najlepsze dema i intra. Brakowalo tez pozdrowien dla grupy Exon z ktorej jest dwoch organizatorow Silesia Party. Sposrod 70 partyzantow, pozdrowieniami zostalo zaszczyconych tylko 13 osob reprezentujacych swoje grupy na party (Booker, Carrion, Conrad, Jammer, Grabba, Leming, Skull, Ramos, Elban, Jericho, Dj Gruby, Raf i Splatterpunk). Nie byl to pierwszy taki incydent z brakiem okazania naleznego szacunku elicie, wiec zaproponowalem dyskwalifikacje dema grupy Tropyx. Teraz jednak przyznaje, ze sie mylilem. Nie zalapalem, ze skoro demo bylo zrobione w starym stylu to rowniez pozdrowione powinny byc tylko te grupy ktore byly aktywne w latach 90-tych, a nie takie ktore wydaly cos godnego uwagi w XXI wieku. Nieistniejace juz grupy po takich pozdrowieniach moga zmobilizowac sie do powrotu na scene.
Po kompach odbylo sie glosowanie, kod z identa trzeba bylo wpisac do elektronicznego systemu glosowania, ktory zostal dostarczony przez Ubika. Okolo 2 w nocy odbylo sie ogloszenie wynikow i prezentacja najlepszych prac. Nagrodami byly m.in. cardridge GeoAction ufundowany przez Kisiela, ksiazka z grafikami oraz c64 na ktorym rysowal Carrion. Partyzanci raczyli sie Jezusem serwowanym z 5-litrowej butli, a ja z Cactusem probowalismy sie dostac na gore na osiemnastke, ale grupa osilkow uniemozliwila nam wejscie do nieba. Natomiast mile panie barmanki wpuscily nas do srodka, mimo ze bar byl juz oficjalnie zamkniety. Cactus postawil kolejke zubrowki, na droge wzialem dwa piwa i wrocilem na glowna sale. W nocy odbylo sie bez incydentow, nie liczac glosnego chrapania. Ktos ukaral Elbana za zeszloroczne smarowanie pasta, jak szedl spac to karimate i poduszke mial juz pobrudzona jakims syfem, tym razem nie byly to jajka. Razem z Zephyrem wsiedlismy do samochodu Nemo i Ania odwiozla nas do domow.
Za organizacje tego swietnego party odpowiedzialni byli Raf, Volcano, Noise, Odyn i Warlock. Silesia Party 5 odbedzie sie we wrzesniu 2011 roku. Planowane jest rozkrecenie demo kompo, wypuszczenie serii invitek i zaproszenie do konkursu czolowych grup nie tylko z polskiej sceny. Zainteresowanie konkursem wyrazilo Arise i Albion, a nasza ekipa Lepsi+Miracles juz rozpoczela prace na nowym demem wlasnie na Silesie.
Sebaloz/Lepsi.De
Intro SP4 by Kisiel
http://www.youtube.com/watch?v=SOfpXp52Fyg
SILESIA PARTY 4 by Sudi
http://www.youtube.com/watch?v=_Ff9vWcxdMc
Sebaloz nie uciekaj od kamery
http://www.youtube.com/watch?v=9fx094SQTiQ
Photos by Sandlublin
http://www.flickr.com/photos/42724330@N ... 877448199/
http://sdev.pl/~sand/silesia/
Photos by Joodas
http://picasaweb.google.com/littlejerom ... aParty2010#
Photos by Pajda
http://adayinthelife.whad.pl/silesia4.htm
Photos by Randy
http://picasaweb.google.pl/Tomasz.Szymc ... directlink#
Photos by Cobra
http://picasaweb.google.pl/dabrowska.we ... xcnnwsjUWA#
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
Re: koszulki SP4
Posiadam kilka koszulek wykonanych tą techniką od kilku lat. Prane są często - nadal wszystko ok - mogę podesłać fotki Może to jednak był jakiś turbo-proszek i więcej niż 40 stopni?splatterpunk pisze:Odyn, to ja jednak odwołuję to dodatkowe zamówienie ;DPsychik pisze:zdarzylo mi sie uzyc po raz pierwszy koszulki z SP4.
pranie w pralce na 40 stopni i co?
nadruk sie rozwarstwil. to co wlazlo w wlokna, to sie trzyma, a to co wystawalo ponad material koszulki, to poszlo zwiedzac inne miejsc na koszulce i poprzyklejalo sie w innych miejscach.
niestety te miejsca, ktore zostaly odwiedzone przez kawalki nadruku przebarwily sie na czarno...
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02