Kord ze Szprotawy – kord z początku XVI wieku, odnaleziony podczas prac ziemnych przy budowie szpitala w Henrykowie koło Szprotawy, stanowiący interesujący przykład przejściowej formy kordu, ewoluującego w kierunku broni głównie siecznej. Znajduje się w zbiorach Muzeum Ziemi Szprotawskiej[1].
Kord ma długość 91,5 cm, z tego na głownię przypada 78,5 cm (w tym na pióro – 19,3 cm). Jelec ma długość 25 cm i szerokość 2 cm (przy trzpieniu). Głowica ma wysokość 5,3 cm, szerokość 4,5 cm, przy trzpieniu grubość 2,5 cm, a przy dziobie – 4,2 cm[2]. Głownia jest szeroka i ciężka, wklęsło-szlifowana; konstrukcja wskazuje, że była to przede wszystkim broń sieczna, zbliżona formą i funkcją do mieczy landsknechtów, tak zwanych katzbalgerów, w odróżnieniu od których jest jednosieczna. Tylko przy sztychu broń jest zaostrzona także od strony grzbietowej na długości 19,3 cm. Głowicę o dziobowatym kształcie wykonano z blachy zwiniętej w pożądany kształt i zamocowanej na trzpieniu za pomocą wewnętrznych wkładek i lutowania miedzią[1]. Długi, prosty jelec ma z jednej strony obłęk[1]; ramiona jelca mają grubość 1,2 cm (szersze końcówki – 2 cm)[2]. Trzpień ma jednostronne wgłębienie, w którym wybite są otwory do zamocowania okładzin[1], co jest rozwiązaniem typowym dla średniowiecznej broni śląskiej[2]. Znaki (siedmiolistne kwiaty) wybite na głowni, niegdyś prawdopodobnie wypełnione mosiądzem, nie mają znanych analogów, więc nie można określić warsztatu wytwórcy[1].
Broń jest bardzo dobrze zachowana, prawdopodobnie dzięki przepaleniu w pożarze[1]. Jest szczególnie interesująca ze względu na cechy ilustrujące ewolucję kordów w kierunku broni siecznej, oraz rękojeści broni białej w kierunku bardziej rozbudowanej i zabudowanej. Bardzo zbliżone rękojeści szabel węgierskich z początku XVI wieku wskazują na podobny czas powstania broni. Najważniejszą przesłanką do datowania na pierwszą ćwierć XVI wieku jest wyobrażenie praktycznie identycznego kordu na płycie nagrobnej komtura Zygmunta von Keltsch z bazyliki w Strzegomiu. Nagrobek pochodzi z 1531, został wykonany za życia właściciela, a staranność odwzorowania broni wskazuje, że jej modelem mógł być autentyczny kord używany przez komtura[1], choć była to broń szczególnie charakterystyczna dla mieszczan[2]. Także egzemplarz ze Szprotawy jest bronią wysokiej jakości, starannie wykonaną[2]. Nieznane są okoliczności jej zagubienia koło Henrykowa – łączenie jej z krótkotrwałym konfliktem z początku XVI wieku między mieszczanami Szprotawy a rycerską rodziną von Kittlitz jest wysoce niepewne[1].
Przypisy
- 1 2 3 4 5 6 7 8 Lech Marek, Bogdan Mucha. Kord z Henrykowa koło Szprotawy. „Acta Militaria Mediaevalia”. 2, s. 217-222, 2006. Muzeum Historyczne w Sanoku, Polska Akademia Umiejętności. ISSN 1895-4103.
- 1 2 3 4 5 Lech Marek. Średniowieczne i nowożytne kordy ze Śląska. „Acta Militaria Mediaevalia”. 2, s. 189-206, 2006. Muzeum Historyczne w Sanoku, Polska Akademia Umiejętności. ISSN 1895-4103.