Herbatka bostońska (ang. The Boston Tea Party) – protest polityczny mieszkańców Bostonu, w ówczesnej Kolonii Zatoki Massachusetts, przeciwko polityce fiskalnej metropolii. Jeden z wczesnych epizodów rewolucji amerykańskiej.
Tło wydarzeń
W XVIII wieku Boston był jednym z ważniejszych centrów handlowych obu kontynentów amerykańskich. Miasto miało bardzo mocne więzi gospodarcze z Koroną Brytyjską.
W 1773 w związku z nadmierną podażą herbaty, jej ceny na rynkach światowych znacznie spadły. Kompania Wschodnioindyjska, posiadająca jej wielkie zapasy, otrzymała od rządu brytyjskiego, zgodnie z uchwaloną „ustawą o herbacie” (The Tea Act), prawo jej sprzedaży w amerykańskich koloniach z pominięciem zwyczajowych ceł i podatków. Uderzyło to w amerykańskich importerów tego produktu. Protekcyjna polityka brytyjska, polegająca m.in. na opodatkowaniu kolonii – a więc Amerykanie z Bostonu również mieli wtedy zapłacić cło[1] – bez dopuszczenia ich reprezentacji do parlamentu brytyjskiego[2], wywołała wielkie niezadowolenie wśród amerykańskich Brytyjczyków, które doprowadziło do bojkotu herbaty i niedopuszczania statków Kompanii do amerykańskich portów. W Bostonie jednak ruch tranzytowy odbywał się pod opieką gubernatora Nowej Anglii, który miał do dyspozycji garnizon wojskowy i flotyllę wojenną. W związku z tym port bostoński używany był do wwożenia herbaty z Anglii do Ameryki.
Przebieg wydarzeń
16 grudnia 1773 w porcie w Bostonie, przy nabrzeżu Griffina, znajdowały się trzy statki: „Dartmouth”, „Eleanor” i „Beaver”, należące do Kompanii Wschodnioindyjskiej. W ich ładowniach znajdował się m.in. ładunek spleśniałej herbaty chińskiej. W nocy poprzedzającej dzień, kiedy herbata miała być rozładowana, od 30 do 130 mężczyzn, członków konspiracyjnej organizacji Synowie Wolności, przewodzonej przez Samuela Adamsa, niektórzy w przebraniach Indian Mohawk, wdarło się na statki i zniszczyło cały ładunek herbaty, wyrzucając go do wody. Cała akcja została błyskawicznie przeprowadzona i odbyła się bez użycia przemocy. Konspiratorzy wymogli na kapitanach statków podpisanie oświadczeń, że żaden inny ładunek poza herbatą nie został naruszony.
Skutki wydarzeń
Bezpośrednią reakcją brytyjską było zamknięcie portu w Bostonie, co wpłynęło negatywnie na handel w regionie. W dalszej perspektywie akcja doprowadziła do znacznej radykalizacji nastrojów i wywołała dalsze wydarzenia prowadzące do rewolucji amerykańskiej[3].
Reakcje
Akcja radykalnych patriotów spotkała się z mieszanym przyjęciem wśród mieszkańców kolonii. Benjamin Franklin potępił akcję i zaoferował Kompanii rekompensatę za doznane szkody z własnych środków. Również Jerzy Waszyngton odniósł się do akcji krytycznie uznając ją za akt wandalizmu i zniszczenia własności prywatnej. Osoby zaangażowane w akcję, z powodu obaw o różne konsekwencje, ukrywały swoją tożsamość do końca życia. Wyjątkiem był związany z akcją John Hancock, który był jednym z sygnatariuszy Deklaracji Niepodległości[4].
Zobacz też
Przypisy
- ↑ Tomasz Małkowski , Europa i Ameryka w XVII i XVIII wieku; Powstanie Stanów Zjednoczonych, [w:] Aleksandra Grygo (red.), Historia 6, Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe, 2019, strony 160-161, ISBN 978-83-8118-261-4 [dostęp 2019-09-01] (pol.).
- ↑ Slogan używany od 1750 r. przez niezadowolonych kolonistów: No taxation without representation (żadnego opodatkowania bez reprezentacji)
- ↑ W rok później I Kongres Kontynentalny ogłosił bojkot brytyjskich towarów, w tym herbaty.
- ↑ Piotr Bożejewicz: Herbatka bostońska szmuglerów. rp.pl, 2019-10-04. [dostęp 2022-09-07].
Bibliografia
- Philip Jenkins: Historia Stanów Zjednoczonych. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2009. ISBN 978-83-233-2830-8.