Dokument na brzozowej korze nr 155 (fragment): „Od Połczka (lub Połoczka) wziąłeś [za żonę] dziewkę Domasława, a ode mnie Domasław wziął 12 hrywien. Przyślij więc 12 hrywien. A jeśli nie przyślesz, to stanę [z tobą przed sądem] przed księciem i biskupem; wtedy przygotuj się na dużą stratę...”. Ze zbiorów Muzeum Historycznego w Moskwie[1].

Gramoty na brzozowej korze (ros. Берестяные грамоты, biał. Берасцяныя граматы, ukr. Берестяні грамоти) – dokumenty spisane na korze brzozy, zabytki piśmiennictwa Rusi i jej spadkobierców od XI do XV stulecia. Są także najstarszymi zachowanymi źródłami pisanymi do badań zarówno dziejów Rusi, jak i historii średniowiecznego społeczeństwa oraz życia codziennego, a także historii języka ruskiego, a później również języka rosyjskiego.

Odkrycie dokumentów na brzozowej korze

O istnieniu na Rusi dokumentów na korze brzozowej archeolodzy wiedzieli, zanim ta wiedza została potwierdzona przez wykopaliska archeologiczne. W klasztorze św. Sergiusza Radonieżskiego, jak podaje Józef Wołocki, „księgi pisano nie na kartach, lecz na korze brzozowej”. Według Walentina Janina, w muzeach i archiwach zachowały się dokumenty, a nawet całe kodeksy napisane na korze brzozy z XVII–XIX stuleci. Etnograf Sergiej Maksimow pisał, że widział w połowie XIX wieku taką księgę u staroobrzędowców w Mezeniu. Na brzegu Wołgi, w pobliżu Saratowa, chłopi podczas kopania kompostownika w 1930 roku znaleźli złotoordyńską kartę praw na korze brzozowej[2].

Pierwszy dokument na korze brzozowej odkryto w Wielkim Nowogrodzie. W sprawozdaniach nowogrodzkiej ekspedycji archeologicznej w latach trzydziestych XX wieku pod kierunkiem Artiemija Arcychowskiego figurują wzmianki o równo przyciętych płatach kory brzozowej. Znalezisko utwierdziło Arcichowskiego w przekonaniu, że ekspedycja natknęła się na dokument piśmienniczy. Odkryto również rylce, zaostrzone metalowe bądź kościane patyki, znane dotąd jako narzędzia do pisania na woskowej powierzchni. Przed odkryciem dokumentów na korze brzozowej rylce błędnie identyfikowano z gwoźdźmi, szpilkami do włosów lub określano jako „przedmioty o nieznanym przeznaczeniu”. Wykopaliska przerwała wielka wojna ojczyźniana. Prace zostały wznowione dopiero pod koniec lat czterdziestych.

26 lipca 1951 roku na stanowisku archeologicznym w nerewskiej dzielnicy Nowogrodu Wielkiego znaleziono dokument nr 1. Na treść dokumentu składał się wykaz powinności na korzyść niejakiego Fomy. Tekst został wyskrobany na korze bez użycia atramentu i pozostawał czytelny. Na cześć znaleziska z 1951 roku w Nowogrodzie ustanowiony został Dzień Dokumentu Na Brzozowej Korze – 26 lipca. Ekspedycja z 1951 roku odkryła również dziewięć innych dokumentów, które zostały opublikowane w prasie dopiero w 1953 roku. Przyczyną takiego opóźnienia była ideologiczna kontrola władzy nad historią[3].

Liczba znalezionych dokumentów

Miejsce i liczba odkrytych dokumentów
(stan na 2007 rok)
Miejscowość Liczba
Dźwinogród 3
Moskwa 3
Mścisław 1
Niżny Nowogród 1
Nowogród Wielki 970
(w tym ikona na korze)
Psków 8
Riazań 1
Smoleńsk 15
Stara Russa 41[4]
Torżok 19
Twer 5
Witebsk 1
Suma: 1068

Na obszarze dawnej Rusi dokumenty na brzozowej korze odnajdywano przypadkowo podczas wykopalisk archeologicznych. W sierpniu 2007 roku znaleziono pierwszy dokument w Niżnym Nowogrodzie, w Moskwie – drugi i trzeci. Moskiewski dokument na korze brzozowej nr 3, tzw. Wielka gramota moskiewska, zawiera spis mienia, tekst zachował się w całości. Dokumenty moskiewskie nr 2 i 3 oraz znaleziony wcześniej nr 1 są jedynymi dotąd znanymi zapisanymi za pomocą atramentu. Ogólna liczba odkrytych dokumentów wynosiła w 2007 roku 1068, przy czym najwięcej ich znaleziono w obwodzie nowogrodzkim – w miastach Nowogród Wielki i Stara Russa – 94,6%[5].

Ogólna charakterystyka

Dokumenty pisane na korze brzozowej rozprzestrzeniły się na Rusi nie wcześniej niż w pierwszej połowie XI stulecia. Najstarsze odkryte gramoty są datowane na 1050 rok i pochodzą z Nowogrodu Wielkiego. Zachowało się jedenaście takich dokumentów. Z użycia wyszły dopiero w połowie wieku XV, kiedy na wschodzie Europy upowszechniono tani papier. Najmłodsze dokumenty pochodzą z Nowogrodu Wielkiego i Moskwy i są datowane na drugą połowę XV wieku. Zachowały się dwa takie dokumenty[6]. Korę uważano za nietrwały i nieprzydatny do długiego zachowania materiał piśmienniczy. Używano jej do prywatnej korespondencji, osobistych notatek oraz sporządzenia brudnopisów. Oficjalne dokumenty i listy pisano na pergaminie. Przykładem niedoceniania kory brzozowej jest dokument nr 831, będący brudnopisem skargi do funkcjonariusza. Pod tekstem znajduje się wyraźne polecenie przepisania go na pergaminie i wysłania do adresata[7].

Większość dokumentów na brzozowej korze wyrzucano w momencie, kiedy spełniły swoje zadanie. Znaleziska archeologiczne nie są więc związane z odkryciem dawnego archiwum, urzędu bądź kancelarii. Wyjątek stanowi pałacyk E na Trojeckim Przedmieściu Nowogrodu Wielkiego – w miejscu pałacyku znajdował się w XII wieku wspólny budynek sądu księcia i namiestnika[8].

Nieliczne gramoty przechowywano. Do nich należy kilka dokumentów o pokaźnych rozmiarach, zawierające teksty literackie. Są to dokument nr 17, znaleziony w Torżku, nr 893 z Nowogrodu, zachowany we fragmentach, oraz dwie książeczki – dokument nr 419 z zapisem modlitwy i nr 930 z tekstem zaklęcia przeciw gorączce.

Najczęściej odnajduje się dokumenty zwinięte w rulon, tylko nieliczne są rozprostowane. Tekst jest wydrapany na wewnętrznej stronie zwoju, rzadziej na obu, mieści się w jednej linijce, w większości wypadków nie jest podzielony na słowa, na wzór średniowiecznych dokumentów słowiańskich[5]. Większa część dokumentów zachowała się we fragmentach – niszczały pod ziemią wraz z upływem czasu. Spotyka się również celowo pocięte bądź rozerwane gramoty. O praktyce celowego niszczenia korespondencji na korze brzozowej wspomina Cyryk z Nowogrodu w dwunastowiecznym dziele Pytania, w którym rozważał kwestię: czy jest grzechem chodzenie po pociętych gramotach?[9] Obecnie lingwiści i historycy potrafią rozszyfrować ogólną treść dokumentu, jednak niekiedy brak liter na brzegach utrudnia odczytanie tekstu.

Datowanie gramot

List na brzozowej korze numer 202, zawierający lekcję kaligrafii i rysunki chłopca o imieniu Onfim. Na podstawie charakteru pisma naukowcy ustalili wiek dziecka na 6–7 lat[10].

Dokumenty na brzozowej korze są datowane przede wszystkim metodą stratygraficzną – podstawą badania jest słój ziemi, w którym znaleziono gramotę. Ważną rolę przy ustalaniu daty pochodzenia dokumentu odgrywa również dendrochronologia – w tym przypadku porównuje się dokument z pozostałościami drewnianych budowli. W Nowogrodzie Wielkim, gdzie znaleziono najwięcej dokumentów na korze brzozowej, obiektem badań dendrochronologicznych są drewniane nawierzchnie ulic, wymieniane średnio co trzydzieści pięć lat.

Niektóre gramoty są datowane na podstawie wymienionych w tekście postaci historycznych, które znane są naukowcom z kronik. Ta metoda została zastosowana przy badaniu szeregu dokumentów, zawierających imiona bojarów nowogrodzkich z rodu Miszyniczów, którzy przez sześć pokoleń piastowali urząd namiestnika miasta.

Wraz ze zwiększeniem liczby dokumentów na brzozowej korze powstają nowe sposoby datowania gramot na podstawie cech niezwiązanych ze stratygrafią. Do takich sposobów należą przede wszystkim metody paleograficzna i lingwistyczna; zaczął je stosować Andriej Zalizniak do dokumentów, których daty pochodzenia nie dało się określić przy pomocy stratygrafii[5].

Treść dokumentów

Treść dokumentów ma zazwyczaj lakoniczny charakter, zawiera najważniejszą informację bez żadnego kontekstu, co utrudnia niekiedy interpretację. Znalezione gramoty można podzielić na kilka kategorii:

  1. listy w sprawach finansowych: długi, handel, prowadzenie domu;
  2. spisy dłużników;
  3. prośby chłopów skierowane do feudałów;
  4. brudnopisy oficjalnych aktów: testamenty, pokwitowania, akta kupna, protokoły z posiedzeń sądowych;
  5. teksty związane z cerkwią i religią: modlitwy, listy zmarłych, zamówienia na ikony, przypowieści, pouczenia, zaklęcia;
  6. notatki szkolne: alfabet, ćwiczenia, rysunki, bazgroły;
  7. teksty literackie[5].

Gramoty jako źródło historyczne

Gramota nr 497 (druga połowa XIV wieku). Gawriła Postnia zaprasza swojego zięcia Grigorija i Ulitę w gości do Nowogrodu Wielkiego[11].

Historyczną wartość dokumentów na brzozowej korze dostrzegł już w latach trzydziestych Artemij Arcichowski. Tematem gramot zajmowali się również Lew Czerepnin i Walenty Janin, autorzy prac monograficznych.

Dokumenty są zarówno źródłami archeologicznymi, jak i historycznymi: miejsce ich znalezienia jest równie ważne jak ich treść. Niekiedy dzięki gramotom można nazwać miejsce wykopalisk archeologicznych: dwór nieznanego mieszkańca Nowogrodu Wielkiego został zidentyfikowany jako posiadłość dwunastowiecznego malarza Oliseja Greczyna, któremu przypisuje się autorstwo nowogrodzkiej wersji Acheiropoietosu. Na podstawie tekstu można odtworzyć wygląd budynku, dla przykładu, nowogrodzki sąd według opisu miał arkady. Wymieniane w gramotach imiona książąt, feudałów, kupców, urzędników, wzmianki o pieniądzach, nazwy geograficzne pomagają naukowcom odtworzyć historię danego miejsca, społeczeństwa, gospodarki, stosunków politycznych.

Dzięki dokumentom stworzone zostało drzewo genealogiczne rodów bojarskich Republiki Nowogrodzkiej, tym zagadnieniem zajmował się Walenty Janin. Aleksy Gippius na podstawie porównania treści nowogrodzkich kronik i gramot określił polityczną rolę niektórych postaci historycznych, na przykład, Piotra-Pietroka Michałkowicza, przedstawiciela nowogrodzkiej bojarskiej oligarchii XII wieku[8].

Z dokumentów na korze można dowiedzieć się o dzierżawach ziemi, kontaktach ekonomicznych Nowogrodu Wielkiego ze Pskowem, Moskwą okresu władzy bojara Kuczki[12], Połockiem, Suzdalem, Kijowem a nawet z ziemią obdorską na Syberii. Prośby chłopów, akta kupna, testamenty z XIV–XV wieku wzbogacają wiedzę o rozwoju ustroju feudalnego, biurokracji sądowej, rzemieślnictwie, konfliktach wojennych i zewnętrznej polityce Nowogrodu Wielkiego. Gramoty podają szczegóły życia codziennego i polityki, których nie sposób szukać w dokumentach oficjalnych i kronikach.

Dokumenty na korze brzozy zawierają szereg wiadomości o historii cerkwi. Gramoty potwierdziły hipotezy o czasie powstania niektórych elementów liturgii. Kilka z nich zawiera informacje o stosunkach między duchowieństwem a wiernymi. Dokument z trzeciej ćwierci XI wieku zawiera wzmiankę o świętych Borysie i Glebie, kanonizowanych w 1071 roku.

Gramotami interesują się badacze życia codziennego dawnej Rusi. Są one potwierdzeniem tezy o wysokim odsetku ludzi piśmiennych. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety z niższych warstw społecznych od dzieciństwa uczyli się czytać i pisać. Listy pisali sami, jednak istniała również profesja skryby, który jednocześnie pełnił funkcję gońca. Rodzinna korespondencja mieszkańców Nowogrodu Wielkiego świadczy o wysokiej pozycji kobiety, która mogła wysyłać mężowi polecenia i samodzielnie zarządzać finansami. Dokumenty są źródłem informacji na temat odżywiania, ubioru, stosunków międzyludzkich, gościnności, przyjaźni, miłości, na przykład, dwunastowieczna gramota nr 752 jest listem miłosnym nowogrodzkiej dziewczyny[8].

Język dokumentów

Gramota nr 109. List Żyznomira do Mikuły[13].

Tekst większości dokumentów znalezionych na terytorium średniowiecznej Republiki Nowogrodzkiej, napisany jest w dialekcie staronowogrodzkim, który odróżniał się od języka staroruskiego fonetyką, morfologią, częściowo leksyką. Poniekąd do dialektu nowogrodzkiego można włączyć dialekt staropskowski, który posiadał jednak szereg własnych cech fonetycznych. Lingwiści wiedzieli o istnieniu tych dwóch dialektów z fragmentów, wstawianych niekiedy do tekstów, pisanych w językach oficjalnych Nowogrodu Wielkiego – staro-cerkiewno-słowiańskim i staroruskim. Na podstawie dokumentów na korze brzozy można prześledzić stopniowe oddziaływanie na siebie dialektów i języków oficjalnych.

Wszystkie gramoty były pisane przy pomocy systemu graficznego dostosowanego do potrzeb użytkowych. Polegał on na tym, że stałe pary dźwięków mogły występować wymiennie, na przykład ъ–о и ь–е. Słowo конь (koń) mogło być zapisane jako къне. Przed znalezieniem gramot na korze brzozowej podobna pisownia była spotykana w tekstach kodeksów i dokumentów pergaminowych, które zawierały błędy ortograficzne.

W latach 1950–1970 językiem gramot zajmowali się lingwiści Roman Jakobson, Wiktor Borkowski, Aleksandr Mieszczerski, Lidija Żukowska. Mimo że ilość odkrytych dokumentów była już pokaźna, a naukowcy posiadali spore doświadczenie w zakresie badań ich słownictwa, gramatyki, ortografii i paleografii, oboczności w tekście były traktowane przez nich jako błędy słabo wykształconych skrybów i cudzoziemców. Takie podejście powodowało niewłaściwe odczytywanie niezrozumiałych wyrażeń.

W latach osiemdziesiątych Andriej Zalizniak, autor monografii poświęconych językowi dokumentów na korze, udowodnił, że gramoty zawierają systematyczną gramatykę i ortografię. Ponad 90% dokumentów napisano bezbłędnie. Istnieją jedynie dwa teksty, które zawierają odstępstwa od reguły: występują w nich na zmianę spółgłoski dźwięczne i bezdźwięczne. Ta cecha jest charakterystyczna dla grupy języków bałtycko-fińskich (np. fiński i estoński), choć równie prawdopodobnie może to być język słowiański z substratem fińskim. Skutkiem badań Zalizniaka było przewartościowanie wszystkich dotychczasowych poglądów na temat języka gramot. Obecnie przy odczytywaniu tekstów bierze się pod uwagę wiadomości, dotyczące dialektu nowogrodzkiego i ortografii użytkowej.

Dokumenty na korze brzozy dostarczają informacji o ewolucji języka ruskiego. Dzięki nim można prześledzić chronologię i zasięg niektórych zjawisk językowych, na przykład, redukcja głosek, zanik miękkości dźwięków szypiących, ewolucję kategorii rzeczowników ożywionych, etymologię i czas pojawienia się niektórych słów. W gramotach naukowcy odkryli wiele słów niespotykanych dotąd w żadnym dokumencie średniowiecznym. Należą one do słownictwa użytkowego i praktycznie nie mogły trafić do średniowiecznych tekstów literackich. Leksyka do użytku codziennego dokumentów na korze brzozowej uzupełnia luki w słownikach języka staroruskiego. Język pisany gramoty bezpośrednio odzwierciedla żywą mowę Rusi i nie zawiera śladów celowego wygładzania stylu, morfologii i syntaktyki[7].

Przykładem języka potocznego jest datowana na rok 1100 gramota nr 109 – list Żyznomira do Mikuły o zakupie przez woja ukradzionej niewolnicy. W tekście pojawiają się jery twarde ъ, nie ma natomiast miękkich. Jer twardy występuje w roli zarówno etymologicznego ъ, czytanego jako krótkie о, jak również w roli jera miękkiego ь, czytanego jako krótkie е, na przykład, słowa Плъскове, чъто zapisane są zamiast ПльсковѢ, чьто, a w miejsce Ѣ na końcu wyrazu pierwszego występuje е.

Грамота отъ Жизномира къ Микоуле. Коупилъ еси робоу Плъскове, а ныне мя въ томъ яла кънягыни. А ныне ся дроужина по мя пороучила. А ныне ка посъли къ томоу моужеви грамотоу, ели оу него роба. А се ти хочоу коне коупивъ, и княжъ моужъ всадивъ, та на съводы. А ты атче еси не възалъ коунъ техъ, а не емли ничъто же оу него[14].

Dokumenty na brzozowej korze, niepochodzące z Nowogrodu Wielkiego, dostarczają informacji do analizowania dawnych gwar i dialektów, jednak ich ilość nie pozwala na razie na pełne badania lingwistyczne. Wśród zasobu odkrytych w Nowogrodzie Wielkim gramot istnieją dokumenty nie tylko w dialekcie staronowogrodzkim, lecz również pisane po łacinie, grecku, niemiecku i karelsku – dokument nr 292, zawierający zaklęcie przeciw błyskawicy. W Smoleńsku znaleziono gramotę pisaną runami skandynawskimi. Szereg dokumentów jest zapisanych po staro-cerkiewno-słowiańsku. Gramoty w językach zachodnich są źródłami historycznymi dla badaczy stosunków międzynarodowych Nowogrodu Wielkiego i Smoleńska. Jeden z dokumentów zawiera podręczny rusko-karelski słownik zwrotów użytecznych dla poborcy podatkowego[7].

Wulgarne słownictwo w dokumentach na korze brzozowej

Dokument nr 955. Wulgarne dopiski w lewym dolnym rogu[15].

Do 2005 roku odkryto cztery gramoty, zawierające w tekście wulgarne słownictwo:

  1. Nowogrodzki dokument nr 330, odkryty pod koniec lat pięćdziesiątych, jest trzynastowieczną rymowanką. Tekst „dupa jebie drugą dupę, zadarłszy kieckę” charakteryzuje się wulgarnością sformułowań i absurdalnością sytuacji[16];
  2. Dwunastowieczna gramota, znaleziona w Starej Russie, nr St. R. 35 zawiera prośbę o odebranie pieniędzy od kupca. Na końcu notatki dopisano innym pismem zwrot ѧковебратеебилежѧ, co po przetłumaczeniu znaczy „Jakubie, bracie, jeb się na leżąco”. Sens dopisku jest interpretowany jako rada dla Jakuba, żeby nie wymądrzał się i był jak wszyscy. Niżej pod adresem Jakuba użyto następnych dwóch wyszukanych wulgaryzmów: ебехота i аесова, co znaczy „lubieżny” i „wsuwający jaja”[17]. Według jednej z wersji Jakub–Radosław wysłał prośbę do brata Chociesława, który na tej samej gramocie dał odpowiedź. Według innej interpretacji, autorem dokumentu jest Jakub–Chociesław, a Radosław, po przedyktowaniu posłania skrybie, osobiście, dla żartu, dopisał pozdrowienie dla brata. Za drugą wersją przemawia podobieństwo w brzmieniu ебехота–аесова i imienia Jakub–Chociesław[18].
  3. Znaleziona w 2005 roku gramota nr 955, datowana na XII wiek, jest listem swatki Miłuszy do Mareny – kobiety z wysoko postawionej rodziny średniowiecznego Nowogrodu Wielkiego. Miłusza pisze, że nastała pora dla Długiego Warkocza, prawdopodobnie córki Mareny, wyjść za mąż za Snowida. Na końcu dodaje: пеи пизда и сѣкыль, co tłumaczy się jako „niech piją pizda i łechtaczka”. Wbrew opiniom mediów, zwrot nie jest obelgą w stosunku do Mareny; teksty o podobnym znaczeniu są często spotykane w ludowych czastuszkach weselnych, toteż użyty w dokumencie zwrot można uznać za wyraz pragnienia swatki, by jak najszybciej zorganizować wesele[19].
  4. Dokument nr 531 z początku XIII wieku znaleziony został w Nowogrodzie Wielkim. Tekst gramoty zapisany jest z obu stron płatu kory brzozowej i zawiera prośbę niejakiej Anny do brata o sprawiedliwość dla siebie i swojej córki. Kobieta skarży się bratu, że niejaki Kosniatyn oskarżył ją o nadużycia, prawdopodobnie finansowe, i nazwał ją kurwą, a jej córkę dziwką: назовало еси сьтроу коровою и доцере блядею. Anna popełniła w liście kilka literówek, między innymi w słowach коуровою, napisawszy je bez litery у[20] i сьстроу, pominąwszy literę с. Literówki w tekście świadczą o autografie dokumentu i emocjonalnym podnieceniu autorki w momencie pisania listu. Słowo блядь pochodzi od блудcudzołóstwo. W średniowieczu nie było uważane za wulgarne; można je było napotkać w tekstach religijnych. Znaczyło, z neutralnego punktu widzenia, tyle co prostytutka i kobieta upadła, jednak publiczne nazwanie kobiety zamężnej dziwką według prawa ruskiego było przestępstwem i obrazą godności osobistej. W Ruskiej Prawdzie, najstarszym zbiorze praw Rusi Kijowskiej, wymienione zostały kary dla oszczercy:

A jeżeli kto cudzą żonę nazwie dziwką, a będzie to bojarska żona [z] wielkich bojarów, za wstyd [zapłaci] jej 5 grzywien złota, a metropolicie [zapłaci] 5 grzywien złota, a kniaź [go] skaże na śmierć; i [jeżeli] [żona] będzie [z] mniejszych bojar, za wstyd [zapłaci] jej 3 grzywny złota, a metropolicie [zapłaci] 3 grzywny złota, a jeżeli [żona] będzie [z] miejskich ludzi, za sromotę [zapłaci] jej 3 grzywny srebra lub rubel, a metropolicie [zapłaci] tyleż; a wiejskiej żonie [za wstyd zapłaci] 60 rezań[uwaga 1], a metropolicie 3 grzywny[21].

Publikowanie gramot

Dokument nr 591, datowany na lata 1025–1050: alfabet pisany cyrylicą. Na dole przerysowano litery[22].

Dokumenty na brzozowej korze zaczęto publikować w serii Новгородские грамоты на бересте из раскопок… годов od 1953 roku. Dotychczas ukazało się jedenaście tomów, które zawierają teksty dziewięciuset piętnastu gramot nowogrodzkich, dokumentów ze Starej Russy i Torżka, a także nowogrodzkie teksty pisane na drewnianych tabliczkach – przeważnie z informacją o dłużnikach, i pieczęciach cylindrycznych, tabliczkach woskowych, staroruskich graffiti oraz nowogrodzkich dokumentach ołowianych. Teksty na wszystkich tych nośnikach wykazują podobieństwo językowe i reprezentują ten sam typ piśmiennictwa. Przed wydaniem w serii każda nowo odkryta gramota jest wydawana i omawiana w periodyku naukowym Вопросы языкознания.

W ciągu ostatniego półwieku praca nad odczytaniem i zrozumieniem dokumentów na korze brzozowej rozwija się dynamicznie: do pierwszych odczytań i tłumaczeń z lat pięćdziesiątych wnoszone są liczne poprawki. Drugie wydanie monografii Andrzeja Zalizniaka Древненовгородский диалект z 2004 roku reprezentuje aktualny stan wiedzy w zakresie starorusycystyki.

Od roku 2006 zdjęcia, odpisy, tłumaczenia większości gramot oraz bibliografia do nich zostały zdigitalizowane[23].

Piśmiennictwo na korze brzozowej w innych kulturach

Dokumenty na brzozowej korze były znane ludności szeregu kultur, m.in. Rusinom i Finom. Odnaleziono także buddyjskie teksty w języku gāndhārī, sporządzone na korze brzozy, zamknięte w glinianych słojach. Mimo że ten typ piśmiennictwa był wykorzystywany w różnych kulturach, termin „gramoty na brzozowej” korze jest charakterystyczny jedynie dla ziem ruskich, ponieważ były znane na obszarach, których zasięg określają od północy miasto Nowogród Wielki, od zachodu – Psków, od południa – Mścisław i od wschodu – Niżny Nowogród.

Kora brzozy była wykorzystywana jako materiał piśmienniczy w mezolicie i neolicie. W Indiach przed naszą erą używano do pisania, obok kory, cienkich włókien drzew[24]. W Bajram-Ali odnaleziono pisane na korze brzozowej teksty buddyjskie w sanskrycie[25]. Artemij Arcichowski pisał:

Podobne materiały [kora brzozowa] od zarania dziejów były wykorzystywane do pisania [...] Według Herodiana i Kasjusza Diona nawet cesarze Domicjan i Kommodus posiadali notatniki z tego tworzywa; Pliniusz Starszy i Ulpian Domicjusz wspominają, że do pisania wykorzystywano także korę innych drzew. W języku łacińskim na określenie książki i łyka używano jednego słowa – liber[26].

Wzmianki o pisaniu na korze brzozy można odnaleźć w indiańskich podaniach o Hiawacie[2]. W Tallinnie znajduje się gramota z 1570 roku pisana po niemiecku, w Szwecji – z XV wieku. Na terytorium Tuwy znaleziono tybetański średniowieczny dokument na korze brzozowej[27].

Uwagi

  1. Drobna moneta na Rusi.

Przypisy

  1. Gramota 155, .
  2. 1 2 V.L. Ânin, "Â poslal tebe berestu...", s. .
  3. A.L. Horoškevič, Otkrytie novgorodskih berestânyh gramot v istoriografičeskom kontekste načala 50-h godov XX v., w: Berestânye gramoty. 50 let otkrytiâ i izučeniâ, red. V.L. Ânin, Moskva 2003, 24–38.
  4. A. Temmo, Najdena tysâčnaâ berestânaâ gramota, s. .
  5. 1 2 3 4 A.A. Zaliznâk, Občšie svedeniâ o berestânyh gramotah, .
  6. Drevnerusskie berestânye gramoty w: Rukopisnye pamâtniki Drevnej Rusi, .
  7. 1 2 3 A.A. Zaliznâk, Značenie berestânyh gramot dla istorii russkogo âzyka, .
  8. 1 2 3 V.L. Ânin, Berestânye gramoty kak istoričeskij istočnik, .
  9. Eto voprosy Kirika, kotoryj sprašival novgorodskogo episkopa Nifonta i drugih [svaščennoslužitelej], v: Ierarhiâ smyslov v "Voprošanii Kirika", s. 19 .
  10. Gramota 202, .
  11. Gramota 497, .
  12. M. Minc, Kollekciâ legend ob osnovanii Moskvy, s. .
  13. Gramota 109, .
  14. Cyt. za: V. L. Ânin, "Â poslal tebe berestu...", s. .
  15. Gramota 955, .
  16. A.A. Zaliznâk, Popravki i zamečaniâ k čteniû ranee opublikovannyh berestânyh gramot, w: Novgorodzkie gramoty na bereste iz raskopok 1990–1996 gg., Moskva 2000, s. 99–100.
  17. A.A. Zaliznâk, V.L. Ânin, A.A. Gippius, Novgorodskie gramoty na bereste iz raskopok 1997–2000 gg., Moskva 2004, s. 117–118.
  18. A.A. Gippius, K pragmatike i kommunikativnoj organizacii berestânyh gramot, w: Zaliznâk A.A., Ânin V.L., Gippius A.A., Novgorodskie gramoty na bereste iz raskopok 1997–2000 gg., Moskva 2004, s. 228–229.
  19. A.A. Zaliznâk, V.L. Ânin, Berestânye gramoty iz novgorodskih raskopok 2005 g., Voprosy âzykoznaniâ 3(2006), s. .
  20. Por.: A.A. Zaliznâk, Drevnenovgorodskij dialekt, Moskva 2004, s. 416–420. Autor powołuje się na badania Aleksieja Gippiusa.
  21. A se ustav Âroslavl. Sudy svâtitel'skya, w: Polnoe sobranie russkih letopisej, T. 3, Novgorodskaâ pervaâ letopis' staršego i mladšego izvodov, Moskva–Leningrad 1950, s. .
  22. Gramota 591, .
  23. Wykaz zdigitalizowanych gramot na korze brzozowej, .
  24. K.K. Ruf, Istoriâ Aleksandra Makedonskogo, Ks. 8, Moskva 1993, s. ; A. Bešem, Sanskrit i drugie âzyki Indii, w: Čudo, kotorym byla Indiâ, Ekaterinbug 2007, s. .
  25. G.M. Bongard-Levin, M.I. Vorob'eva-Desâtkovskaâ, E.N. Temkin, Fragmenty sanskritskih rukopisej iz Zang-Tepe (predvaritelnoe soobščenie), Vestnik drevnej istorii 1(1965), s. ; G.M. Bongard-Levin, G.F. Il'in, Indiâ v drevnosti, Moskva 1985, s. .
  26. V.L. Ânin, "Â poslal tebe berestu...", s. .
  27. M.I. Vorob'eva-Desâtkovskaâ, Fragmenty tibetskih rukopisej na bereste iz Tuvy, Strany i narody Vostoka 22(1980).

Bibliografia

  • Ânin V.L., "Â poslal tebe berestu...", Moskva 1998. ISBN 5-7859-0044-0, ISBN 978-5-7859-0044-8.
  • Ânin V.L., Berestânye gramoty kak istoričeskij istočnik, . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Ânin V.L., Zaliznâk A.A., Novgorodzkie gramoty na bereste iz raskopok 1990–1996 gg., Moskva 2000. ISBN 5-93259-018-1.
  • Berestânye gramoty. 50 let otkrytiâ i izučeniâ, red. V.L. Ânin, Moskva 2003. ISBN 5-85759-251-8, ISBN 978-5-85759-251-9.
  • Bongard-Levin G.M., Iljin G.F., Indiâ v drevnosti, Moskva 2001. ISBN 5-89329-366-5, ISBN 978-5-89329-366-1.
  • Bešem A., Čudo, kotorym byla Indiâ, Ekaterinbug 2007. ISBN 5-02-018175-7.
  • Minc M., Kollekciâ legend ob osnovanii Moskvy, . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Polnoe sobranie russkih letopisej, T. 3, Novgorodskaâ pervaâ letopis' staršego i mladšego izvodov, Moskva–Leningrad 1950 .
  • Ruf K.K., Istoriâ Aleksandra Makedonskogo, Moskva 1993. ISBN 5-211-02061-8.
  • Strany i narody Vostoka, 22(1980). (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Temmo A., Najdena tysâčnaâ berestânaâ gramota, . (dostęp: 21 grudnia 2009).
  • Vestnik drevnej istorii, 1(1965). . (dostęp: 21 grudnia 2009).
  • Voprosy âzykoznaniâ, 3(2006). . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Zaliznâk A.A., Drevnenovgorodskij dialekt, Moskva 2004. ISBN 5-94457-165-9.
  • Zaliznâk A.A., Občšie svedeniâ o berestânyh gramotah, . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Zaliznâk A.A., Značenie berestânyh gramot dla istorii russkogo âzyka, . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Zaliznâk A.A., Ânin V.L., Gippius A.A., Novgorodskie gramoty na bereste iz raskopok 1997–2000 gg., Moskva 2004. ISBN 5-98010-014-8, ISBN 978-5-98010-014-8.

Opisy zaprezentowanych w artykule gramot

  • Gramota 109, . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Gramota 155, . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Gramota 202, . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Gramota 497, . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Gramota 591, . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).
  • Gramota 955, . (dostęp: 21 grudnia 2009 roku).

Linki zewnętrzne

This article is issued from Wikipedia. The text is licensed under Creative Commons - Attribution - Sharealike. Additional terms may apply for the media files.