wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych | |||
Mapa z 1780 roku przedstawiająca rozstawienie wojsk | |||
Czas | |||
---|---|---|---|
Miejsce |
Hoosick (stan Nowy Jork), ok. 16 km na zachód od Bennington | ||
Wynik |
zwycięstwo patriotów | ||
Strony konfliktu | |||
| |||
Dowódcy | |||
| |||
Siły | |||
| |||
Straty | |||
| |||
Położenie na mapie stanu Nowy Jork | |||
Położenie na mapie Stanów Zjednoczonych | |||
42°56′19″N 73°18′16″W/42,938611 -73,304444 |
Bitwa pod Bennington – bitwa pomiędzy siłami patriotów generała Johna Starka, a kontyngentem wojsk brytyjskich dowodzonym przez brunszwickiego podpułkownika Friedricha Bauma.
Wprowadzenie
Patrioci wycofujący się wzdłuż Doliny Champlain przed nacierającymi wojskami generała Johna Burgoyne'a, stosowali taktykę spalonej ziemi, uniemożliwiając przeciwnikowi zaopatrywanie wojska[1]. Burgoyne'owi brakowało zwierząt pociągowych do transportu sprzętu oraz wierzchowców dla konnicy[1]. Podpułkownik Friedrich Baum, dowodzący 374 brunszwickimi dragonami zasugerował, aby zezwolono mu na poszukiwanie zaopatrzenia i zwierząt jucznych w rejonie zwanym New Hampshire Grants w dzisiejszym stanie Vermont[1]. Burgoyne przewidujący, że taka operacja będzie łatwa do przeprowadzania i spotka się z poparciem lokalnych lojalistów, zezwolił na przedsięwzięcie[1]. 11 sierpnia oddział 800 ludzi, w skład którego weszli niemieccy dragoni pieszo, lojaliści, szkoccy strzelcy wyborowi[2], Kanadyjczycy oraz Indianie, ruszył na wschód z Fortu Miller[1].
Siły koronne nie spodziewały się dużego oporu, w związku z czym Baum posuwał się wolno, zatrzymując od czasu do czasu kolumnę dla wyrównania szyku[1]. 12 sierpnia oddział dotarł do Cambridge, gdzie pojmał rebelianckich więźniów oraz 150 wołów[1]. Posuwając się ku Młynowi Van Schaicka nad rzeką Walloomsac Niemcy starli się kilkukrotnie z milicją[1]; Baum był zdziwiony, że lokalni lojaliści nie pojawili się w większej sile, aby doń dołączyć[1]. Jako dodatkowe zabezpieczenie wysłał do Burgoyne'a gońca, żądając posiłków[1]. Następnie przebył kolejne 6 mil i zajął pozycję na wzgórzu ponad Bennington[1], gdzie znajdował się magazyn zapasów Armii Kontynentalnej[2].
Baum nie wiedział, że o jego nadejściu poinformowany został generał John Stark, dowodzący oddziałem 1400 ludzi, który ostrym marszem podążał na spotkanie kontyngentowi[1]. 14 sierpnia siły tego drugiego stanęły 4 mile na północ od Bennington[3], bez alarmowania straży wroga[1]. Stark następnie wysłał strumień „dezerterów” do wrogiego obozu – zadaniem tych ludzi było udawanie przychylności dla sprawy korony i uważne odnotowanie liczebności i pozycji wojsk Bauma[3]. Dzięki tym informacjom zaczął układać plan ataku[3].
Sztab Starka założył, że fortyfikacje Bauma są rozsiane i nie mają możliwości wzajemnego wspierania[3]. Stark zdecydował się na ryzykowny manewr podzielenia sił i okrążenia przeciwnika[3]. 15 sierpnia spadły rzęsiste deszcze uniemożliwiając wszelkie manewry[3].
Następnego dnia 300 rangerów pod dowództwem pułkownika Samula Herricka ruszyło na południe i zachód, na prawą flankę przeciwnika, podczas gdy kolejny oddział pod pułkownikiem Mosesem Nicholasem miał uderzyć od północy[3]. Rozpoczęcie walk miało być sygnałem dla uderzenia głównych, liczących 1200 ludzi sił, na centrum umocnień[3].
Bitwa
16 sierpnia zaplanowane uderzenie Herricka i Nicholasa doszło do skutku[2][3]. Spostrzegłszy nadciągające siły Baum był przekonany, że są nimi lojaliści dołączający do jego obozu[3]. Wywiązała się szybka walka, w której patrioci rozproszyli kontyngenty lojalistów i Indian na flankach[2][3]. Jedynie Hesowie Bauma, stojący na okopanych pozycjach, pozostali na swoich miejscach[3].
Stark poprowadził główne siły na brytyjskie centrum pozorując natarcie i odwrót, pozwalając by przeciwnicy tracili amunicję podczas strzelania na długi dystans[3]. Zabieg spowodował, że kiedy ogień osłabł z braku prochu, patrioci ruszyli na okopy i zajęli redutę[3]. Nie chcąc się poddawać Baum rozkazał dragonom odrzucenie muszkietów i szarżę z szablami w dół wzgórza[3]. Był to nierozważny akt, w efekcie którego zginęła większość żołnierzy – jedynie 7 Niemcom udało się dotrzeć do obozu Burgoyne'a[3]. Baum został śmiertelnie raniony i schwytany[3].
Patrioci zaczęli plądrować obóz wroga, lecz niebawem zostali zaskoczeni przez pojawienie się nowych sił – był to liczący 600 ludzi oddział podpułkownika Heinricha Breymanna, wysłany dzień wcześniej przez Burgoyne'a[2][3]. Hescy żołnierze przypuścili szarżę i zaczęli wypierać rozproszonych rebeliantów, lecz Stark dostał nagle niespodziewane wsparcie 300 ludzi pod dowództwem pułkownika Setha Warnera[2][3]. Oddział ten przeważył szalę i odparł natarcie[3]. Breymann zarządził odwrót, który prędko przerodził się w bezładną ucieczkę po skończeniu amunicji[3]. O zmierzchu walki ustały[3].
W efekcie starcia Brytyjczycy stracili 200 zabitych i 700 schwytanych żołnierzy[2][3]. Straty patriotów były znacznie mniejsze i wyniosły 70 zabitych i rannych[2][3].
Przypisy
Bibliografia
- John J. Duffy, Samuel B. Hand, Ralph H. Orth: The Vermont Encyclopedia. Nowy Jork: UPNE, 2003, s. 330. ISBN 1-58465-086-9. (ang.).
- John C. Fredriksen: Revolutionary War Almanac. Nowy Jork: Facts On File, Inc., 2006, s. 769, seria: Almanacs of American Wars. ISBN 0-8160-5997-7. (ang.).