X'2014
- kordiaukis
- Posty: 400
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:19
- Grupa: aRise
obejrzałem i posłuchałem wszystkiego, uwaga będę komentował, chować się.
w demo compo poziom przeraźliwie wysoki, wyższy nawet niż dwa lata temu, choć tamto było bardziej różnorodne - teraz niemal wszyscy poważni KONTENDERZY postawili na glamour prezencję; w każdym razie takie SHAPE, które nie zmieściło się na pudle, w 2010 wygrałoby w cuglach. no i jednak po trzech odtworzeniach przewaga Booze ewidentna, muzyka owszem nijaka, ale to nawet lepiej, można się skupić na wizualiach, a te są bezprecedensowe i spójne, czego o Comaland powiedzieć się nie da. gdyby chłopcy puścili Uncensored na końcu, to kolejność byłaby odwrotna, chuj na pień i z żadnym ryzykiem do mnie najbardziej przemawia Bee Together (ciekawe, że motyw pszczeli pokrywa się z częścią Comalandu), ale uwielbiam teledyskowość, prostą cukierkową grafę i próby wokalno-liryczne na komodore bardziej niż ktokolwiek, więc to jest demo w 101% pode mnie.
graficzne compo - zawód frekwencyjny, spodziewałem się ze 30 obrazków minimum. pierwsze pięć wejść można by przemieszać dowolnie i nikt by się nie uczepił. a gdyby Jok miał jeszcze parę godzin, to też by się do tej puli załapał, może nawet by wygrał - koncepcja i technika mega, realizacja na 80%. na party dla mnie wygrał Redcrab, bo nie zauważyłem tego pieska w prawym dolnym rogu, który jest na plaster trochę. ponadto nie rozumiem, czemu w niższej połówce BokanoiD i grasstust.
muzyczne compo - tu z kolei frekwencja powyżej oczekiwań (z obecnych na party kozaków z partycypacji wyłamali się chyba tylko Tel, Conrad, Booker i Schneider). zwycięzca był oczywisty już od piątkowego wieczoru i nawet to, że poleciał ostatni i poprzedzony specjalną introdukcją, nie miało żadnego wpływu na wynik. totalny partykiller, żadnych trudniejszych czy dyskusyjnych momentów, brylantowa technika i groove. za syntezę mowy częściowo odpowiedzialny jest Jammer - taka ciekawostka, o której dowiedziałem się już po party. z pozostałych, wreszcie pojawiło się dużo post-MoN-owych wybitnych kompozycji: przede wszystkim Kristian, Stinsen i Gerard. i tradycyjnie trochę ciekawych eksperymentów, niestety słabo docenionych: Psycho, Radiantx, Wacek. dwa numery były zupełnie inne niż wszystkie: dziadek Shavitt przyjebał kinematografią, a anorektyk Akesson japońszczyzną i fajnie, że obaj zmieścili się w dyszce. Zardax dał ładnie RADY, ale zaszkodziło mu to, że od początku party mówiło się, że tym razem pierdolnął arcydzieło, co było lekkim nadużyciem. o swoim mogę powiedzieć tyle, że pierwszy raz kończyłem kawałek na party i to było bardzo pozytywne doświadczenie, choć bez pomocy Wacka, Conrada, Brusha i paru innych osób pewnie bym olał i wystawił te 3/4 numeru, które miałem przyjeżdżając. tak że wiecie, dzięki i wogle.
ps. 24 dupy z kraju na party i z tego raptem trzy muzyczki i dwie grafiki?
w demo compo poziom przeraźliwie wysoki, wyższy nawet niż dwa lata temu, choć tamto było bardziej różnorodne - teraz niemal wszyscy poważni KONTENDERZY postawili na glamour prezencję; w każdym razie takie SHAPE, które nie zmieściło się na pudle, w 2010 wygrałoby w cuglach. no i jednak po trzech odtworzeniach przewaga Booze ewidentna, muzyka owszem nijaka, ale to nawet lepiej, można się skupić na wizualiach, a te są bezprecedensowe i spójne, czego o Comaland powiedzieć się nie da. gdyby chłopcy puścili Uncensored na końcu, to kolejność byłaby odwrotna, chuj na pień i z żadnym ryzykiem do mnie najbardziej przemawia Bee Together (ciekawe, że motyw pszczeli pokrywa się z częścią Comalandu), ale uwielbiam teledyskowość, prostą cukierkową grafę i próby wokalno-liryczne na komodore bardziej niż ktokolwiek, więc to jest demo w 101% pode mnie.
graficzne compo - zawód frekwencyjny, spodziewałem się ze 30 obrazków minimum. pierwsze pięć wejść można by przemieszać dowolnie i nikt by się nie uczepił. a gdyby Jok miał jeszcze parę godzin, to też by się do tej puli załapał, może nawet by wygrał - koncepcja i technika mega, realizacja na 80%. na party dla mnie wygrał Redcrab, bo nie zauważyłem tego pieska w prawym dolnym rogu, który jest na plaster trochę. ponadto nie rozumiem, czemu w niższej połówce BokanoiD i grasstust.
muzyczne compo - tu z kolei frekwencja powyżej oczekiwań (z obecnych na party kozaków z partycypacji wyłamali się chyba tylko Tel, Conrad, Booker i Schneider). zwycięzca był oczywisty już od piątkowego wieczoru i nawet to, że poleciał ostatni i poprzedzony specjalną introdukcją, nie miało żadnego wpływu na wynik. totalny partykiller, żadnych trudniejszych czy dyskusyjnych momentów, brylantowa technika i groove. za syntezę mowy częściowo odpowiedzialny jest Jammer - taka ciekawostka, o której dowiedziałem się już po party. z pozostałych, wreszcie pojawiło się dużo post-MoN-owych wybitnych kompozycji: przede wszystkim Kristian, Stinsen i Gerard. i tradycyjnie trochę ciekawych eksperymentów, niestety słabo docenionych: Psycho, Radiantx, Wacek. dwa numery były zupełnie inne niż wszystkie: dziadek Shavitt przyjebał kinematografią, a anorektyk Akesson japońszczyzną i fajnie, że obaj zmieścili się w dyszce. Zardax dał ładnie RADY, ale zaszkodziło mu to, że od początku party mówiło się, że tym razem pierdolnął arcydzieło, co było lekkim nadużyciem. o swoim mogę powiedzieć tyle, że pierwszy raz kończyłem kawałek na party i to było bardzo pozytywne doświadczenie, choć bez pomocy Wacka, Conrada, Brusha i paru innych osób pewnie bym olał i wystawił te 3/4 numeru, które miałem przyjeżdżając. tak że wiecie, dzięki i wogle.
ps. 24 dupy z kraju na party i z tego raptem trzy muzyczki i dwie grafiki?
Jak to Markus Schneider byl na party a ja nic o tym nie wiedzialem? Koledzy, kurdwa loda sami mu zrobiliscie a mnie nikt nie powiedział.
24 polskie mordziaki to jest bardzo fajny wynik. Z mojej strony co ja Ci mogę powiedziec? To jest scena i jak się chce coś pokazać to myślę, żeby lepiej te trzy minuty miały chociaż jakiś - jakikolwiek - sens.
Po dwóch latach robienia niczego; prócz szeroko pojętej prokreacji (co w brew pozorom ani do końca bardzo przyjemnie ani proste - kurwa - nie jest), gejmingowych naroślach na zwojach, czyli ogólnie rzecz ujmując, po dwuletniej klasycznej sztywności katatonicznej próbowałem dokopać się do swoich starych gratów. Na tydzień przed party. Samo grzebanie w glebie zabrało mi dni dwa. Z czego roboczogodzin było około 0.2 z powodów kurwa, osobistych, a raczej ich braku; czasu braku na cokolwiek - po pracy - człowiek po prostu nie ma. Ale dobra, myślę, odkopię, załaduje. Tu się przypicuje a tam przyliże i będzie zak jak złoto. Raz, dwa, trzy i po sprawie. Wiem co chcem, o co walczem, nuta się już brumka w ustach, jakoś się to przełoży na tak zwane nuty i załatwione.
No i chuj. Ja w ogóle nic kurwa nie byłem w stanie nic zrobić. Wszystkiego zapomniałem. Próby te same powtórzyłem jeszcze dwukrotnie na party - wynik bez zmian: mam coś co może przypominać zaka, ale za chuja nie mam szans skończyć.
I tyle słowem wstępu o moim nie byciu :] Mam nadzieję iż sąd będzie łaskawy a kara nie za ostra
A z obecnych na party kozaków - nie zapominajmy - z partycypacji wyłamał się Bimber, nie wspominając o Veto i Archmage (którzy mieli przecież prace w demkach ale na kompoty ich nie dali, a dlaczego to już jest większa zagadka). O Conradzie nie ma co mówić, moim zdaniem chłopak się wypalił. Dobrze, że jakoś wielkiego doła nie załapał (przynajmniej na party jak rozmawialiśmy wydawało się, że poradził sobie z obecną chwilą artystycznej zapadki).
24 polskie mordziaki to jest bardzo fajny wynik. Z mojej strony co ja Ci mogę powiedziec? To jest scena i jak się chce coś pokazać to myślę, żeby lepiej te trzy minuty miały chociaż jakiś - jakikolwiek - sens.
Po dwóch latach robienia niczego; prócz szeroko pojętej prokreacji (co w brew pozorom ani do końca bardzo przyjemnie ani proste - kurwa - nie jest), gejmingowych naroślach na zwojach, czyli ogólnie rzecz ujmując, po dwuletniej klasycznej sztywności katatonicznej próbowałem dokopać się do swoich starych gratów. Na tydzień przed party. Samo grzebanie w glebie zabrało mi dni dwa. Z czego roboczogodzin było około 0.2 z powodów kurwa, osobistych, a raczej ich braku; czasu braku na cokolwiek - po pracy - człowiek po prostu nie ma. Ale dobra, myślę, odkopię, załaduje. Tu się przypicuje a tam przyliże i będzie zak jak złoto. Raz, dwa, trzy i po sprawie. Wiem co chcem, o co walczem, nuta się już brumka w ustach, jakoś się to przełoży na tak zwane nuty i załatwione.
No i chuj. Ja w ogóle nic kurwa nie byłem w stanie nic zrobić. Wszystkiego zapomniałem. Próby te same powtórzyłem jeszcze dwukrotnie na party - wynik bez zmian: mam coś co może przypominać zaka, ale za chuja nie mam szans skończyć.
I tyle słowem wstępu o moim nie byciu :] Mam nadzieję iż sąd będzie łaskawy a kara nie za ostra
A z obecnych na party kozaków - nie zapominajmy - z partycypacji wyłamał się Bimber, nie wspominając o Veto i Archmage (którzy mieli przecież prace w demkach ale na kompoty ich nie dali, a dlaczego to już jest większa zagadka). O Conradzie nie ma co mówić, moim zdaniem chłopak się wypalił. Dobrze, że jakoś wielkiego doła nie załapał (przynajmniej na party jak rozmawialiśmy wydawało się, że poradził sobie z obecną chwilą artystycznej zapadki).
Takibardzodługipodpissetuszczelecobyśmiałchwilkęoddechuaizadumymożeewentualniewkurtegozestraciłeśpółminutyżycianaczytanietekstuoniczym.
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
1. kordee
2. eLBAN
3. SUDi
4. SplAtterpunk
5. Cresh
6. wackee
7. bimber
8. Leming
9. randall
10. Majka
11. booker
12. Ellyn
13. Sebaloz
14. Dezert
15. jok
16. Lolita
17. Raf
18. Provee
19. lm7
20. psych858o
21. DGGR
22. Roody
23. Brush
24. Jericho
25. Rodney
26. Luke
27. Arek - Quamus
28. Black Light
29. Don Kichote
2. eLBAN
3. SUDi
4. SplAtterpunk
5. Cresh
6. wackee
7. bimber
8. Leming
9. randall
10. Majka
11. booker
12. Ellyn
13. Sebaloz
14. Dezert
15. jok
16. Lolita
17. Raf
18. Provee
19. lm7
20. psych858o
21. DGGR
22. Roody
23. Brush
24. Jericho
25. Rodney
26. Luke
27. Arek - Quamus
28. Black Light
29. Don Kichote
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
A propos wystawiania grafiki z dem - jako recykling jest to przez niektórych średnio widziane (wg. mnie słusznie). Veto np. mówił wprost że przez pracę nad demem po prostu nie miał czasu.. Archmage podobnie. Chociaż pewnie kiszą coś po szufladach nie chcieli wystawić jak np. Booker poniżej ich poziomu. W końcu X co 2 lata.
Ja miałem inną motywację - chciałem po prostu wystawić grafikę (skoro już byłem na party) a poziomu nie mogłem zaniżyć bo to właściwie pierwsza grafa
Tez byłem zdziwiony ilością prac w gfx compo - zapowiedziane było ok. 40 grafik. Mi po namyśle najbardziej spodobała się praca Yazoo - świetna kompozycja i bardzo ciekawe zestawienie kolorów miał ten czerwony obrazek z pilotem - ale to 1/1 kopia czyjeś pracy.
Ja miałem inną motywację - chciałem po prostu wystawić grafikę (skoro już byłem na party) a poziomu nie mogłem zaniżyć bo to właściwie pierwsza grafa
Tez byłem zdziwiony ilością prac w gfx compo - zapowiedziane było ok. 40 grafik. Mi po namyśle najbardziej spodobała się praca Yazoo - świetna kompozycja i bardzo ciekawe zestawienie kolorów miał ten czerwony obrazek z pilotem - ale to 1/1 kopia czyjeś pracy.
Twoja mobilizacja akurat wyszla zajebiscie, moja wiała żałem z kałem.randall pisze:dobra, to była tylko żałosna próba mobilizacji. gdybym umiał liczyć, to byłbym kurwa koderem.
Chuj z kodowaniem, kogo chcesz prześcignąć? HCLa?
@kmeg, obczajaj csdb, tam się co jakis czas pojawiają sidy. Właśnie Conrad wrzucił Randalla
@komancz, dokładnie i pan jesteś cipka za nieobecność
Takibardzodługipodpissetuszczelecobyśmiałchwilkęoddechuaizadumymożeewentualniewkurtegozestraciłeśpółminutyżycianaczytanietekstuoniczym.
pierdolisz komancz, mysmy jeszcze na wieczorna msze zdazylicomankh pisze:miałem ważniejsze sprawy typu czczenie pana.
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
dobra, japierdole, nie gadam z Wami w pracy bo pierdole i nie rozumiem, ew w odwrotnej kolejnoscibooker pisze:Twoja mobilizacja akurat wyszla zajebiscie, moja wiała żałem z kałem.randall pisze:dobra, to była tylko żałosna próba mobilizacji. gdybym umiał liczyć, to byłbym kurwa koderem.
Chuj z kodowaniem, kogo chcesz prześcignąć? HCLa?
Takibardzodługipodpissetuszczelecobyśmiałchwilkęoddechuaizadumymożeewentualniewkurtegozestraciłeśpółminutyżycianaczytanietekstuoniczym.
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
UWAGA!!
Pilnie proszę poniżej wymienione osoby o kontakt na priv z numerem konta w celu zwrotu nadpłaty za Wacek Taxi Services X'2014 Morning Jedyny Trzeźwy Tours
W dniu dzisiejszym zaksięgowała się na moim koncie opłata za wypożyczenie samochodu oraz wacha, w związku z czym porachowałem co i jak i wyszło mi że każdemu z Was jestem winien 11zł
Lista szczęśliwców:
Roody, Jericho, Provee, Cresh, Brush (reszta to erajzowcy więc z nimi skontaktuję się osobiście)
Szczegółowe rozliczenie dostępne na żądanie
Pilnie proszę poniżej wymienione osoby o kontakt na priv z numerem konta w celu zwrotu nadpłaty za Wacek Taxi Services X'2014 Morning Jedyny Trzeźwy Tours
W dniu dzisiejszym zaksięgowała się na moim koncie opłata za wypożyczenie samochodu oraz wacha, w związku z czym porachowałem co i jak i wyszło mi że każdemu z Was jestem winien 11zł
Lista szczęśliwców:
Roody, Jericho, Provee, Cresh, Brush (reszta to erajzowcy więc z nimi skontaktuję się osobiście)
Szczegółowe rozliczenie dostępne na żądanie
Arise - keeping your eyes wide open since 1991.