c64scene.pl

Cześć, pierwszy post, to się przedstawię. Z urodzenia jestem atarowcem (wal z gumowca;)), obecnie mam 520st, ale zawsze podobały mi się prace na c64 i chciałbym spróbować coś narysować na ten komputer (a konkretnie na tym kompie, bo w planach jest c64c ze stacją dysków). Prosiłbym o sugestie w kwestii soft, na początek emu działający pod osx i program do rysowania w tym najbardziej popularnym trybie kolorowym, coś w stylu koalapainter, tylko z obsługą myszki, bo ten padzik nie jest łatwo dostępny

pzdr, ming

Hej! Witaj na forum.
Co do rysowania w trybie multikolor (tak jak Koala) to polecam Amica Paint
https://csdb.dk/release/?id=158789

a tu jest wersja działająca z myszką Aminową (na prawdziwym komputerze) poprawiona przez naszego kolegę Jumbo/Elysium
https://csdb.dk/release/?id=96347

Swoich sił możesz także najpierw spróbować w programach na windows/mac jak np multipaint
https://csdb.dk/release/?id=210203
polecam

Vice jest pod OSX: https://vice-emu.sourceforge.io/macosx.html
Nie chcesz wychodzić poza OSX? Z tego co wiem na Macu jest możliwość instalacji Windows, wtedy chyba wybór narzędzi byłby większy (również do rysowania pod Win).

Hej, dzięki za pomoc.. @Gordian, na nowych makach to już nie jest takie proste (procesory arm),, ja co prawda siedzę jeszcze na intelu, ale planuję upgrade i chociażby z tego powodu nie chcę już wracać do Win (chociaż nie mam nic przeciwko, byłem userem, tak samo jak przerobiłem linuksy)

Okey, exploruję sobie powoli i czuję się jakbym miał znowu 12 lat, tylko tym razem to ja wybieram kompa, nie rodzice;) Zobaczymy, może to będzie coś więcej niż zajawka, bo podobają mi się możliwości tej maszynki

Widziałem Twoje prace na Atari. Ciekaw jestem jak będą wyglądać nowe prace na C64.

Podsumuję dwudniowe zmagania (kilkukrotnie byłem gotów się poddać). Po pierwsze nie mogłem zmusić do działania myszki pod Vice+(jedyny emu, który udało mi się uruchomić na moim konfigu). Na Atari800macx odpalam KoalaPainter i bez problemu emuluję Koalapad na laptopie, dzięki czemu mogę rysować jak w 'normalnym" programie graficznym… tutaj to nie działa. Testowałem masę softu, w końcu z pomocą przyszedł genialny Funkpaint, naprawdę znakomity edytor, tylko za cholerę nie mogę wyjść z zooma, bo nie mam na klawiaturze '<-- backspace' (ktoś wie jak to obejść?). Poza tym kursor z jakiegoś powodu działa na odwrót góra/dół, więc jest naprawdę funky;) i tricky (czuję się jakbym prowadził samolot), ale przynajmniej działa. Także wymyśliłem sobie taki workflow, że najpierw będę rysował w czterech kolorach na Atari w KoalaPainter, bo jest wygodnie i znajomo, a następnie konwertował do C64 i tutaj dodawał kolory. Przy okazji upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu.. Także na początek pójdą podkolorowane obrazki z Atari w palecie C64 (mam nadzieję, że scena przyjmie kolejne wcielenie Pixelgirl, bo są już dwa;)), trochę się poduczę, zanim stworzę coś oryginalnego na C64.

Dekadę temu sprzedałem wszystkie graty łącznie z XE, kupiłem A520st i jest to świetna stacja graficzna do pixelartu, ale na ośmiobitowcu czuję się najlepiej. A8 już nie odkupię, bo ceny skoczyły pięciokrotnie, a wydawanie półtora koła na komputer ośmiobitowy jest poza budżetem myślącego człowieka.. Za to C64 wciąż można dostać za parę flaszek. Myślę, że na real hardw pokaźę swoje możliwości i znikną ograniczenia emulatora (tym bardziej, że Funkpaint obsługuje myszkę od Atari ST!!). Dwie maszyny od ekipy Tramiela. Uff (nie wiem po uj ja to piszę)

mng pisze: ↑

08 paź 2022, 23:19

... Za to C64 wciąż można dostać za parę flaszek.

no w końcu to był "najlepiej sprzedający się komputer w historii" i jest tego w ciul na rynku, podczas gdy atarowcy (nie chcę tu srać do własnego gniazda ale taka prawda) "napsuli" trochę sprzętu rozszerzeniami i coraz mniej tego

Retro minimal, z prawej strony jest miejsce na ośmiobitowca, ale to już nie będzie Atari (nie)stety

Funky! Ten edytor jest jak photoshop w świecie ośmiobitowców, widać, że zrobili go graficy. Czuję się jak dziecko z ksiãżeczkã do kolorowania;) Palety trzeba się nauczyć, ale łatwość z jakã można nakładać kolory wszystko rekompensuje:) Jakbym się przesiadł z windy na maka, raz przezwyciężysz przyzwyczajenia i czujesz jakbyś całe życie błãdził;) Tym bardziej kudos dla atarowych grafików, bo to cholernie trudna maszyna, wymagajãca

Ciepły obraz jak w Atari jest trudno uzyskać. Gdyby połączyć możliwości obu komputerków powstałby idealny ośmiobitowiec - Atari ST;)

Możesz spróbować sił z Commodore plus/4. Multipaint także go wspiera.
Paleta 121 kolorów inp takie efekty uzyskać.
https://c64portal.pl/2022/05/12/latest-c4-images/

najpierw muszę ogarnąć podstawowe 16;)
stage 1

W wolnej chwili może pokombinować z Hires, ale tu jest więcej kombinowania z rozplanowniem elementów.
https://csdb.dk/release/?id=58626
https://csdb.dk/release/?id=58381
https://csdb.dk/release/?id=58195
https://csdb.dk/release/?id=136996

Zdecydowanie odradzałbym rysowanie pod emulatorem, chyba że dla challenge.
Większość grafików dzisiaj pixeluje na PC, programów jest mnóstwo i to, że są pod windowsa to żaden problem — na pomoc przychodzi projekt Wine które działa i na najnowszych chipach M1.

Z natywnych znalazłem multipaint, jest wersja Mac, jest Linux:
http://multipaint.kameli.net/

I see endless possibilities.. A co kto lubi:) Praca z emulatorem jest b.wygodna, na fullscreenie, z bezpośrednim dostępem do systemu plików z folderu na dysku. Możliwość pracy na natywnym programie z całym dobrodziejstwiem nowoczesnego sprzętu jakim jest wbudowany trackpad wielkości małego tabletu.. Pod warunkiem, że jest dobry soft, a ten edytor to złoto, powinien być jakimś standardem scenowym:) To jest nowoczesny projekt, ostatnia wersja z 2019, niezbędne opcje, wybór patternów, daje możliwość wyeksportowania .prg i nic więcej nie potrzeba.. Widać, że ktoś go dobrze przemyślał pod kątem grafika bo jest intuicyjny i funkcjonalny, Lubię narzę∂zia proste i skuteczne.. Na Atari rysuję tak od dłuższego czasu w Deluxe Paint i AtariArtist.. Jestem początkujący, a to dobry sposób na poznanie kompa i jego ograniczeń

Używam też nowoczesnych narzędzi, nie jestem jaskiniowcemw taki zestaw celuję, monitor już mam.. Może być czysty

Istniejące programy graficzne pod Win mają możliwość "malowania" w trybach graficznych C64, zapisywania do formatów C64, wczytywania, często konwersji z PC. Jest to jeszcze wygodniejsze niż używanie programu graficznego na C64 pod emulatorem.

P.S. Tu jeszcze inny pod macOS: https://www.vintageisthenewold.com/abys ... mmodore-64

Używanie Wine nie jest wygodniejsze, niż odpalenie emulatora, jeśli mam tu program, który robi wszystko czego potrzebuję. Co to za fun robić coś na pececie na komputer, do którego nawet nie mam żadnego sentymentu;) Co innego używać go jako narzędzia w 21wieku;)