Poszukuję nazwy gry

[ChowYunFat]

Cześć.
Szukam nazwy gry w którą zagrywałem się w dzieciństwie.
W grze sterowało się jakby piłką plażową i trzeba było pokonać coś w rodzaju toru z przeszkodami aby przejść do kolejnego etapu ( kolejnego ekranu). Na każdej z plansz były przeszkody w postaci trójkątów na których można było przebić piłkę, bądź pół na podłodze lub ścianach, których nie można było dotknąć by się nie skuć. W niektórych miejscach podłoga była ruchoma ( ruchomy taśmociąg, który przesuwał nas na przeszkody). Typowa gra zręcznościowa.
Tytuł kompletnie wyleciał mi z głowy.

[kotrobot]

Pewnie nie to, ale spróbujmy -

https://youtu.be/n4ksvx9g_FM

[ChowYunFat]

To nie ta gra. Tam widok byl z boku.

[kotrobot]

https://youtu.be/ENl4PtzPT-4

[ChowYunFat]

Też nie to. Tam na statycznym ekranie z jednej strony było wejście a z drugiej wyjście do kolejnego etapu. Trzeba było pokonać przeszkody, żeby przedostać się z jednego końca na drugi. Nic na zasadzie Giany sisters.

[kotrobot]

Ostatni strzał... Ja w sumie to nigdy jakoś namiętnie nie grałem na c64. Oprócz Samantha Fox Strip Poker.
Poza tym, wiek robi swoje.


https://youtu.be/xtBKBcRGzQc

[zyga]

Later /Agony ?
http://gb64.com/game.php?id=4298&d=18&h=0

[ChowYunFat]

To nie te gry

[Niedowidek]

Może Bertie the Ball ?
https://www.youtube.com/watch?v=OJ_Ri8yzAw0

[Gordian]

Szukam gry, z której zapamiętałem tylko ekran, na którym było piękne niebo (zachód albo wschód słońca) w multicolor i dwóch rycerzy na koniach, chyba z kopiami. Nie pamiętam czy ekran był grywalny, czy to tylko animacja. Wydaje mi się, że to był jeden z etapów gry, a inne były na całkiem innej scenerii i innym układzie. Cała gra chyba nie miała nic wspólnego z rycerzami.

[Osfald]

A nie byli to kowboye? Sunsetriders? Jednak chyba nie było jej edycji na C64...

[Gordian]

Nie:)
Na pewno nie był to też "Defender of the crown", a nie "Knight games".

[mono]

@ChowYunFat: A może Spindizzy http://www.gamebase64.com/game.php?id=15264&d=18&h=0 ?

[no9]

Czy wypada skorzystać z cudzego tematu, żeby nie zakładać nowego?

Ja bym miał też prośbę o pomoc w ustaleniu tytułu gry:

Wydaje mi się, że był on na kasetach Czajkowskiego, ale jak przejrzałem na sieci poskanowane okładki (dzięki dla tego, który je wrzucił) to niestety nic mi tej gry nie przypominało.

Jako dzieciak nie wiedziałem do końca o co w grze chodzi, a dzisiaj pamiętam ją jak przez gęstą mgłę więc trudno to nawet dobrze opisać. W grze chodziło się (raczej) ludzką postacią po mieście widzianym z boku, z ujęcia podobnego jak w Barbarian. Takim bardziej współczesnym mieście w którym nie było chyba wrogów mogących nas zabić. To raczej taka przygodówka z fabułą, choć może elementarną. Można chyba było wchodzić w przecznice i do niektórych budynków, a tam zamienić kilka słów z osobami przebywającymi w środku. Ci napotykani ludzie chyba chcieli czegoś od gracza albo coś mu opowiadali, ale raczej zbyt daleko z fabułą się nie posunąłem więc nie wiem do czego to zmierzało. I teraz jestem ciekaw

Sorki, wiem, że opis dość marny, ale może akurat ktoś to skojarzy. Przez te wszystkie lata nigdy nie natrafiłem na tę grę, więc możliwe, że to jakaś niszowa, mało popularna produkcja była.

[carrion]

może
Frankie Goes to Hollywood?
https://youtu.be/sWKPuBO69aQ?t=110

a tak przy okazji
gdzie znalazłeś te skany okładek?

[no9]

Dzięki za strzał, ale to (chyba) nie to.

Skany tutaj http://c64.com.pl/index.php/waldico.html

[Gordian]

Co prawda miasto nie jest współczesne, ale może "Spikey in Transylvania"?
https://www.youtube.com/watch?v=WSj_vYjzSBM

[SUDi]

Ja bym miał też prośbę o pomoc w ustaleniu tytułu gry:

Jako dzieciak nie wiedziałem do końca o co w grze chodzi, a dzisiaj pamiętam ją jak przez gęstą mgłę więc trudno to nawet dobrze opisać. W grze chodziło się (raczej) ludzką postacią po mieście widzianym z boku, z ujęcia podobnego jak w Barbarian. Takim bardziej współczesnym mieście w którym nie było chyba wrogów mogących nas zabić. To raczej taka przygodówka z fabułą, choć może elementarną. Można chyba było wchodzić w przecznice i do niektórych budynków, a tam zamienić kilka słów z osobami przebywającymi w środku. Ci napotykani ludzie chyba chcieli czegoś od gracza albo coś mu opowiadali, ale raczej zbyt daleko z fabułą się nie posunąłem więc nie wiem do czego to zmierzało. I teraz jestem ciekaw

Sorki, wiem, że opis dość marny, ale może akurat ktoś to skojarzy. Przez te wszystkie lata nigdy nie natrafiłem na tę grę, więc możliwe, że to jakaś niszowa, mało popularna produkcja była.

Biorąc pod uwagę, że w takich przypadkach pamięć nam często płata figle i można pomieszać pewne rzeczy np. postać główną lub perspektywę, to typuję znany MIAMI VICE ( https://www.youtube.com/watch?v=FR8YU1QWfjg ).

[no9]

Co prawda miasto nie jest współczesne, ale może "Spikey in Transylvania"?
https://www.youtube.com/watch?v=WSj_vYjzSBM

No właśnie w tamtej grze nie było chodzenia po ukosie - bardziej jak w podrzuconym przez Carriona Frankie, albo wspomnianym przeze mnie Barbarianie. Tylko lewo, prawo i skrzyżowania.

A kojarzycie jakieś inne składanki niż te Czajkowskiego, które krążyły po Polsce? Może to było na innej.

[Gordian]

Może coś stąd?
https://www.lemon64.com/forum/viewtopic.php?t=58736