Dzięki c64scene.pl odpaliłem demka których nie widziałem, forum to spowodowało, że zacząłem zastanawiać się czy czegoś znowu nie skodować na c64. Powrót Carrion'a pogłębił te chęci. Tak powstała pierwszy efekt bo 12 letniej przerwie w kodowaniu. Potem drugi i kolejne. Wiedziałem, że zrobię demo. Pomógł Leming i Booker. Powstało demo. Potem kolejne. Byłem na party, poznałem kilku(nastu) sympatycznych ludzi. Przybyło chęci ale pierdolenie na tym forum spowodowało półroczną przerwę. W między czasie tylko coś tam namalowałem/ Po breakpoincie znowu chęci przyszły. Powstaje kolejne demo, są pomysły na następne. Znowu zaczyna się pierdolenie na forum. Chęci do zrobienia dema pozostają. Do zaglądania na forum nie mam już ochoty. Brak ochoty na przeglądanie forum jest zasługą dwóch panów czyli 11111olo i Kisiel. Cóż, dochodzę do wniosku, że robię sobie od forum tygodniową może dwu tygodniową przerwę. Będzie dalej pierdolenie zrobię sobie zdecydowanie dłuższą przerwę od c64scene.pl.
Tak, chcę by to forum było scenowe. Nie chce tu bezsensownego pierdolenia. Ankieta czy sprzedać olowi geoactiona miała tylko sugerować co ludzie z forum o tym myślą. Niestety Kisiel rozpoczyna swoją krucjatę. I po co? Przecież mógł nie zgodzić się i tyle. Koniec dyskusji. Po co to pierdolenie którego nikt nie ma ochoty czytać?
ps. Podziękowania dla Nitro, że mu się chce.
ps2. dyskusje z Kisielkiem nie mają sensu. On i tak wie wszystko lepiej, a kłopotliwe pytania pomija.
Wyłączam się.....