Party WadoMmodore w Wadowicach - 2012.03.30
: 30 mar 2012, 07:18
Forum polskiej sceny C64
http://www.c64scene.pl/
Nooo, jednak ciągle DOBRY (tzn. szybki, gwarantujący komfortowe surfowanie) internet na party to nie standart vide ostatni Forever. Rozumiem że jak 10 czy 20 chłopa podłączą się na jedno wifi to ma prawo iść to w żółwim tempie, ale jednak. W końcu party jednak organizują często ludzie z branży IT. Można byłoby tu coś pomyśleć. Seba, pamiętasz jakie mieliśmy hocki-klocki teraz na Foreverze żeby słynny filmik przerzucić z Iphone'a Cactusa na YouTube? Po dostępnym łącz7u wifi prawdopodobnie nie udało by się nam przerzucić 40MB ani do końca party, nie wspomnę o zrywaniu połączeniu tak co 5 minut. Na szczęście dobrzy ludzie udostępnili swoje ostatnie MB z mobilnego netu ajkie mieli w abonamencie. Mimochodem, nawet na Mac'a Apple'a po kabelku to nie dało rady przerzucić bo blokada, kurewska polityka Jabłka i kurew.urządzenie IMHO. Na kiego mi komórka z której nawet nie mogę przerzucić nagrane przeze mnie filmiki. Kontrola jednostki udoskonalona do perfekcji. Dają parę wodotrysków w zamian żeby użytkowników za mordę trzymać.Sebaloz/Lepsi.De pisze:Chyba chodzi o to ze szkola znajduje sie w strefie wifi. W sumie standard, ciezko juz znalezc party bez dostepu do internetu, nawet na SLC jest wifi. Komp moze nie byc, ale jak przezyc weekend bez dostepu do forum
Nie pamietam o co chodzilo, ale internet na party powinien byc tylko po to zeby szybko sprawdzic co nowego na forum, csdb, fejsie i nk, a nie zeby przerzucac fikołki kolegow w Black&WhiteSUDi pisze:Seba, pamiętasz jakie mieliśmy hocki-klocki teraz na Foreverze żeby słynny filmik przerzucić
Jabłko ssie kakę. Nawet gdybym mógł sobie pozwolić to po tym incydencie już postanowiłem że żadnego iphone'a albo ipada nie kupię. A pamiętasz jak Cactus najspokojniejszym w świecie tonem na pytanie "Ale jak to nie da się przegrać nagranego filmiku lokalnie na peceta, albo nawet na imaca?" odpowiedział "No, nie da się, to jest iPhone..."SUDi pisze:Mimochodem, nawet na Mac'a Apple'a po kabelku to nie dało rady przerzucić bo blokada, kurewska polityka Jabłka i kurew.urządzenie IMHO. Na kiego mi komórka z której nawet nie mogę przerzucić nagrane przeze mnie filmiki. Kontrola jednostki udoskonalona do perfekcji. Dają parę wodotrysków w zamian żeby użytkowników za mordę trzymać.
To ze Apple stać na róźne gówniane zagrywy to akurat mnie nie dziwi ale ciekawe, wydawało mi się ze iPhone się prezentuje po prostu z folderem, z którego można skopiować pliki. Nie uyżwalem tego do skopiowania filmów ale normalnie az sprawdzę.SUDi pisze:Mimochodem, nawet na Mac'a Apple'a po kabelku to nie dało rady przerzucić bo blokada
Podziw wielki. Ktoś może wie pod jaką ksywą organizator tej wystawy był na scenie? I również szacunek za to, że w tak otwarty sposób udostępnił zwiedzającym sprzęt - chociaż niewiem, może było jakieś zalecenie żeby "nie dotykać". Zresztą, ze zdjęć wynika, że młodzież spokojna. No ale ja bym zabronił dotykać. Nie lubię jak ktoś dotyka mojego sprzętu a co dopiero gdybym miał taką zacną kolekcję.kotrobot pisze:Wersja z internetem była ciekawsza.
Super kolekcja.
Ale, że się pan nie bał tak młodzieży to wystawiać...
Lamuchy totalne jesteście, już Wam te słowackie dupy doszczętnie mózgi zlasowałybooker pisze:To ze Apple stać na róźne gówniane zagrywy to akurat mnie nie dziwi ale ciekawe, wydawało mi się ze iPhone się prezentuje po prostu z folderem, z którego można skopiować pliki. Nie uyżwalem tego do skopiowania filmów ale normalnie az sprawdzę.SUDi pisze:Mimochodem, nawet na Mac'a Apple'a po kabelku to nie dało rady przerzucić bo blokada
Ja tam nie wiem, nie znam się, mam poczciwą kilkuletnią Nokię E72 z Symbianem i mi to zupełnie wystarczy. Cactus próbował podłączyć swojego iPhone'a z Makiem od bodajże Wotnau'a, stwierdzili po 10 minutach że się nie da. Cactus ze spokojem to potwierdził tak jak pisał wcześniej Splatt. Widocznie nie miał zainstalowany ten soft. Została nam jedynie opcja dostępna w ustawieniach odtwarzacza video na iPhonie - posłać na YouTube. Tak też zrobiliśmy. I tu się zaczęły kolejne schody - pieruńsko wolny net na partyplace. Ale się udało, to jest najważniejszebooker pisze:Normalnie na OSXsie sie kablem podłączasz, odpalasz iPhoto, toto się łączy z telefonem, posysasz tym fotki i filmy i siup.
Lamuchy