Dostaniesz odpowiedź zaraz po tym, jak napiszesz mi kto decyduje że bazgroł na sztaludze jest dziełem sztuki bądź nie.brush pisze:I wciąż czuję, że nie dostałem na nie odpowiedzi
Wiesz, że trafiłeś w sedno, rajt?randall pisze:chyba że eksperymentem nazwiemy sporadyczne rezygnacje z harmonii i melodii na rzecz rytmu i faktury
Witaj na demoscenie C64, gdzie "naprawdę dobrymi zakami" są/były produkcyjniaki Wizarda
Mój pierwszy comment jest taki, że bardzo ładnie socjotechnicznie przyciąłeś wypowiedź Randalla przed samym "ale" Można wyciągnąć Brusha z Alwaysa, ale Alwaysa z Brusha... nigdybrush pisze:Czasem mam wrażenie że jednak nie wszyscy tak myślą. Więc drążę. Wackee, comments?
Mój drugi comment jest taki, że równie ładnie socjotechnicznie zmierzasz w stronę zarzutu, że jeżeli Ty nie uważasz czegoś za dobre to mówienie Ci przez Wacka że możesz się mylić jest gestapowskie. Tymczasem nie dlatego wywiązała się dyskusja, dyskusja była o tym żeby nie walić po łbie czegoś, czego się nie rozumie. Sugeruję więc odwrót ze stacji "Wacek narzuca mi swój snobistyczny imperialistyczny gust" na stację "Wacek sugeruje szacunek, ponieważ mogę nie dostrzegać wartości w czymś, czego nie rozumiem".
Wegi, muza Psycho sama się świetnie broni. U niego są również eksperymenty takie i siakie, więc to hejtowanie Goto80 jest całkiem zabawne - głównie dlatego że jest to powrót do kuriozalnych (niestety) przypadłości członków Samaru z lat 90-ych, typu "techno jest c**jowe, chyba że jest to techno Dafa albo Dune'a, wtedy jest zajebiste" może niektórzy tego nie pamiętają, ale ja jakoś mam zajebiście dobrą pamięć co do scenowych hipokryzji.wegi pisze:Muza Psycho8580 to tak jakbym oglądał nowego pięknego mercedesa [...]a muza goto80 to tak jak bym oglądał [...] starą syrenkę