Tak ze strony River's Edge "Kilka_prawd_o_pc"
Tak ze strony River's Edge "Kilka_prawd_o_pc"
Hej,
uważam, że ten artykuł to porażka autora.
http://riversedge.pl/kilka_prawd_o_pc
PC-et od początku był bardziej zaawansowaną konstrukcją od C64/128.
To, że ma budowę modułową to jego duży plus bo można poszczególne podzespoły wymieniać na lepsze i doskonalsze bez konieczności sięgania po lutownicę aby uzyskać pożądany efekt, w przeciwieństwie dla C64/128.
Zadziwia mnie fakt, że ktoś chce porównywać te dwa kompy do siebie.
Prędzej Atari XL/XE bo to podobne jednostki i zawsze ze sobą konkurowały na rynku i nie tylko.
Chyba się autor artykułu w podanym linku podniósł z motyką na księżyc.
Z całym szacunkiem dla C64/128, bo uważam te kompy za w 100% udane i wciąż dające radość w giercowaniu, programowaniu i majsterowaniu przy nich, ale bez przesady, aby porównywać ich do PC-ta.
Każdy z nich ma swoich zwolenników i przeciwników, ale trzymajmy się schematu sprzętowego, bez modyfikacji, bo C64/128 trochę gorzej wypada, a ja tego nie chcę. Lepiej porównać do Atari
Pozdrawiam.
uważam, że ten artykuł to porażka autora.
http://riversedge.pl/kilka_prawd_o_pc
PC-et od początku był bardziej zaawansowaną konstrukcją od C64/128.
To, że ma budowę modułową to jego duży plus bo można poszczególne podzespoły wymieniać na lepsze i doskonalsze bez konieczności sięgania po lutownicę aby uzyskać pożądany efekt, w przeciwieństwie dla C64/128.
Zadziwia mnie fakt, że ktoś chce porównywać te dwa kompy do siebie.
Prędzej Atari XL/XE bo to podobne jednostki i zawsze ze sobą konkurowały na rynku i nie tylko.
Chyba się autor artykułu w podanym linku podniósł z motyką na księżyc.
Z całym szacunkiem dla C64/128, bo uważam te kompy za w 100% udane i wciąż dające radość w giercowaniu, programowaniu i majsterowaniu przy nich, ale bez przesady, aby porównywać ich do PC-ta.
Każdy z nich ma swoich zwolenników i przeciwników, ale trzymajmy się schematu sprzętowego, bez modyfikacji, bo C64/128 trochę gorzej wypada, a ja tego nie chcę. Lepiej porównać do Atari
Pozdrawiam.
Cóż artykuł jest dość stary. Myślę że V-12 zrewidował swoje poglądy od tamtego czasu.
Pamiętam w okolicach roku '98, gdy aktywna była grupa newsowa pl.comp.sys.amiga - to dopiero była rulezownia Każdy tam dobrze wiedział, że najlepsza na świecie jest amiga, ale nie wiedzieć czemu świat został opanowany przez pecety.
W latach 93-98 "dałbym się pokroić" za komodorka. Oczywiście nie twierdziłem że jest lepszy od PC, czy amigi, ale na siłę chciałem udowodnić że na C64 też się da. Walczyłem więc z Geosem najpierw na C64, później na 128. Głównie dla Geosa kupiłem 1571, REU, 1581. Podłączyłem komcia do netu przez tepsiany numer 0202122 (telnet - program Novaterm 10).
Większość scenowców wyrosło z rulezowania. Ludzie jednak przypominają sobie po latach ile radochy potrafiło dać scenowanie, poczucie należenia do pewnej społeczności. Sporo ludzi wraca do c64 i do sceny. Pojawia się znowu rywalizacja. Skoro jest dla kogo tworzyć produkcje, można zyskać szacunek w środowisku...
Ja też chciałbym dalej rozwijać swoją pasję związaną z c64. Chciałbym wreszcie nauczyć się asemblera 6502 na poziomie umożliwiającym stworzenie czegoś konkretnego. Jest literatura, której wtedy brakowało, jest internet. Mam kogo się zapytać jakby co, tylko zazwyczaj czasu brak. Offtopic się zrobił...
Pamiętam w okolicach roku '98, gdy aktywna była grupa newsowa pl.comp.sys.amiga - to dopiero była rulezownia Każdy tam dobrze wiedział, że najlepsza na świecie jest amiga, ale nie wiedzieć czemu świat został opanowany przez pecety.
W latach 93-98 "dałbym się pokroić" za komodorka. Oczywiście nie twierdziłem że jest lepszy od PC, czy amigi, ale na siłę chciałem udowodnić że na C64 też się da. Walczyłem więc z Geosem najpierw na C64, później na 128. Głównie dla Geosa kupiłem 1571, REU, 1581. Podłączyłem komcia do netu przez tepsiany numer 0202122 (telnet - program Novaterm 10).
Większość scenowców wyrosło z rulezowania. Ludzie jednak przypominają sobie po latach ile radochy potrafiło dać scenowanie, poczucie należenia do pewnej społeczności. Sporo ludzi wraca do c64 i do sceny. Pojawia się znowu rywalizacja. Skoro jest dla kogo tworzyć produkcje, można zyskać szacunek w środowisku...
Ja też chciałbym dalej rozwijać swoją pasję związaną z c64. Chciałbym wreszcie nauczyć się asemblera 6502 na poziomie umożliwiającym stworzenie czegoś konkretnego. Jest literatura, której wtedy brakowało, jest internet. Mam kogo się zapytać jakby co, tylko zazwyczaj czasu brak. Offtopic się zrobił...
he. same here.zyga pisze: Podłączyłem komcia do netu przez tepsiany numer 0202122 (telnet - program Novaterm 10).
wdzwanialem sie w specjalnie kupionego shella, gdzie mialem zainstalowanego klienta do irca, program pocztowy mutt i przegladarke lynx. ogladanie stron z grafika uwazalem ze rozrywke dla idiotow i kompletnie niepotrzebny bajer.
na novatermie bardzo dobrze chodzilo spankerz heaven oraz ftp ze stuffem + irc z #c64 i #grubasy i to wystarczalo (wtedy)
was twenty, is five, my friend...
Re: Tak ze strony River's Edge "Kilka_prawd_o_pc"
Zastanawiam się czy przeczytałeś ten artykuł, bo już na pewno nie zrozumiałeś - gdzie tam jest porównywanie architektury???piotrek pisze:Hej,
uważam, że ten artykuł to porażka autora.
http://riversedge.pl/kilka_prawd_o_pc
PC-et od początku był bardziej zaawansowaną konstrukcją od C64/128.
To, że ma budowę modułową to jego duży plus bo można poszczególne podzespoły wymieniać na lepsze i doskonalsze bez konieczności sięgania po lutownicę aby uzyskać pożądany efekt, w przeciwieństwie dla C64/128.
Zadziwia mnie fakt, że ktoś chce porównywać te dwa kompy do siebie.
Prędzej Atari XL/XE bo to podobne jednostki i zawsze ze sobą konkurowały na rynku i nie tylko.
Chyba się autor artykułu w podanym linku podniósł z motyką na księżyc.
Z całym szacunkiem dla C64/128, bo uważam te kompy za w 100% udane i wciąż dające radość w giercowaniu, programowaniu i majsterowaniu przy nich, ale bez przesady, aby porównywać ich do PC-ta.
Każdy z nich ma swoich zwolenników i przeciwników, ale trzymajmy się schematu sprzętowego, bez modyfikacji, bo C64/128 trochę gorzej wypada, a ja tego nie chcę. Lepiej porównać do Atari
Pozdrawiam.
Jest tam subiektywny wywód człowieka zawiedzionego "ogólnoświatową fascynacją PC-tami", który nie rozumie dlaczego parametry tych maszyn nie współgrają proporcjonalnie z ich możliwościami ( cała para w gwizdek idzie ).
Tak, teraz się już do tego przyzwyczailiśmy i wydaje się być to dla nas normą, ale nie wtedy gdy autor pisał artykuł.
A na tą wymianę podzespołów to różnie można patrzeć, raz to wada raz zaleta. Ale jestem przekonany, że już nikt w swoim obecnym pececie nie ma nawet jednego elementu z swojego "pierwszego pieca" (więc to jednak bardziej Zamiana).
aha, PC to też c64 (zobacz sobie w prawym dolnym rogu obudowy)
Bo pecet to zwykły banan...
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Polecam niejaka Agnieszke
http://www.riversedge.pl/agnieszka
http://www.riversedge.pl/agnieszka
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
-
- Posty: 1457
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:04
te kobiety,Sebaloz/Lepsi.De pisze:Polecam niejaka Agnieszke
http://www.riversedge.pl/agnieszka
przypomniały mi się moje schizki z liceum
człowiek młody był...
To jeden z tłustszych kawałków, jakie zobaczyła polska scena. Proponuję na najbliższym party, aby autor zorganizował wieczorek poetycki czytając ową rozprawkę z założoną nogą na nogę i cieńkim papierosem w dłoniach a`la Michał Bajor. Ze swojej strony mogę zaproponować rolę konferansjera oraz moderatora dyskusji.Sebaloz/Lepsi.De napisał:
Polecam niejaka Agnieszke
http://www.riversedge.pl/agnieszka
te kobiety,
przypomniały mi się moje schizki z liceum
człowiek młody był...
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
ty zawsze wydawałeś mi się podejrzany. teraz już wiem że wystarczyły ci babki w ansi.elban pisze: wdzwanialem sie w specjalnie kupionego shella, gdzie mialem zainstalowanego klienta do irca, program pocztowy mutt i przegladarke lynx. ogladanie stron z grafika uwazalem ze rozrywke dla idiotow i kompletnie niepotrzebny bajer.
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02