Re: Moonshine Dragons #2 (maj 2022)
: 01 cze 2022, 10:17
Ze zdjęć i video wychodzi, ze to fajne party było!
Teraz masz podstawe zeby wnioskowac o konto na csdb.kar78787878 pisze: ↑01 cze 2022, 10:39Dziękuję Yugorin'owi, że poświęcił swój prywatny czas na dodanie mojej pracy na CSDb (nie mogłem tego zrobić ze względu na brak konta).
Przepraszać za organizację Party? Za ten cudowny klimat ? ZA Waszą ciężką pracę ? , Za klimat w 100 % ?. Mistrzostwo !!!yugorin pisze: ↑01 cze 2022, 07:09Dzień dobry Partowicze,
Jest wciąż sporo emocji, ale to dobrze, bo oznacza to, że jesteśmy cywilizowanymi ludźmi a nie robocopami. Umiemy rozmawiać, dyskusja od zawsze jest związana z kulturą i wymianą poglądów. Wszystkie te sprawy o których czytam są ważne, i nie ma w tej kwestii żadnego sporu. Osobiście uważam, że duet Borys i SuperNoise plus przedszkolak BroneCk, stanowią trzon tego party. Bez ich umiejętności i zaangażowania, to technicznie, party byłoby poniżej poziomu mułu. Jeśli były, a część z Was tak uważa, potknięcia, niedociągnięcia, chcę Was za to przeprosić. Proszę, przyjmijcie moje przeprosiny za wszystkie niekomfortowe i niemiłe wydarzenia na party. Chcę jednak, żebyście mieli świadomość, że nie wynikało to ze złej woli, nie wynikało to z celowego działania a jedynie z omylności człowieka, sprzętu. Czasami zbyt szybko następujących po sobie wydarzeń nad którymi nie udało się zapanować. Czasami z błędnej oceny sytuacji i decyzji podjętej na podstawie niepełnych danych. Tyle, że czasami na podjęcie decyzji pozostaje niewiele czasu. Nie mówię tylko o party. W życiu jest podobnie. To była druga edycja MD. To wciąż wiek niemowlęcy, czas pierwszych kroków. Po MD2019 poprawiliśmy część bugów, ale pojawiły się nowe. Nieprzewidziane, niezauważone wcześniej. Zapomniane w trakcie. Oddałem całe serce w to, żeby połapać wszystko co się działo. Nie wyszło, jednak nie taki był plan. Bo plan był taki - cokolwiek robiliśmy, robiliśmy z dobrą energią i sercem. Inaczej to wszystko nie miałoby sensu. A jednak to ma sens, nawet za cenę upadków i stłuczeń. Żeby móc biegać, najpierw trzeba nauczyć się chodzić. Drugi krok to wciąż niewiele, jednak to JUŻ drugi krok. Przyjmijcie proszę jeszcze raz moje - przepraszam. Za wszystko co spotkało Was na party i spowodowało, że poczuliście coś innego niż radość i odczucie, że przyjazd na party był dobrym wyborem.
Wszystkiego dobrego
Yugorin
Już dostałeś ode mnie reprymendę w niedzielę rano ale powtórzę, może każdy jak Ci napisze w podobnym tonie to się ogarniesz Nie warto sobie wkręcać kap i przepraszać, bo to niepotrzebne, tym bardziej, że jesteś jedną z najbardziej pozytywnych osób jakie znam i miło byłoby, żeby tak pozostałoyugorin pisze: ↑01 cze 2022, 07:09Dzień dobry Partowicze,
Jest wciąż sporo emocji, ale to dobrze, bo oznacza to, że jesteśmy cywilizowanymi ludźmi a nie robocopami. Umiemy rozmawiać, dyskusja od zawsze jest związana z kulturą i wymianą poglądów. Wszystkie te sprawy o których czytam są ważne, i nie ma w tej kwestii żadnego sporu. Osobiście uważam, że duet Borys i SuperNoise plus przedszkolak BroneCk, stanowią trzon tego party. Bez ich umiejętności i zaangażowania, to technicznie, party byłoby poniżej poziomu mułu. Jeśli były, a część z Was tak uważa, potknięcia, niedociągnięcia, chcę Was za to przeprosić. Proszę, przyjmijcie moje przeprosiny za wszystkie niekomfortowe i niemiłe wydarzenia na party. Chcę jednak, żebyście mieli świadomość, że nie wynikało to ze złej woli, nie wynikało to z celowego działania a jedynie z omylności człowieka, sprzętu. Czasami zbyt szybko następujących po sobie wydarzeń nad którymi nie udało się zapanować. Czasami z błędnej oceny sytuacji i decyzji podjętej na podstawie niepełnych danych. Tyle, że czasami na podjęcie decyzji pozostaje niewiele czasu. Nie mówię tylko o party. W życiu jest podobnie. To była druga edycja MD. To wciąż wiek niemowlęcy, czas pierwszych kroków. Po MD2019 poprawiliśmy część bugów, ale pojawiły się nowe. Nieprzewidziane, niezauważone wcześniej. Zapomniane w trakcie. Oddałem całe serce w to, żeby połapać wszystko co się działo. Nie wyszło, jednak nie taki był plan. Bo plan był taki - cokolwiek robiliśmy, robiliśmy z dobrą energią i sercem. Inaczej to wszystko nie miałoby sensu. A jednak to ma sens, nawet za cenę upadków i stłuczeń. Żeby móc biegać, najpierw trzeba nauczyć się chodzić. Drugi krok to wciąż niewiele, jednak to JUŻ drugi krok. Przyjmijcie proszę jeszcze raz moje - przepraszam. Za wszystko co spotkało Was na party i spowodowało, że poczuliście coś innego niż radość i odczucie, że przyjazd na party był dobrym wyborem.
Wszystkiego dobrego
Yugorin