c64scene.pl

@moog

A może i ty coś dodasz od siebie związanego z pixelowaniem, chodzi mi o te dwa pic'i "T2" i "Babka" z czego to jest i jak się do tego zabierałeś? i czy coś jeszcze narysowałeś?

jakie ukryte talenty.. hoho moog nie pogadasz

@kisiel a może i ty coś rysujesz? nie chodzi mi o pcb

mogę jeszcze w autocadzie, logocadzie, no jeszcze mogę coś przerysować na kracie, ale to żmudne jest... o pixlowaniu na kracie to mogę zapomnieć;)

@Lobo: eee, kiepski ze mnie rysownik. Ze trzy rysunki moze zrobilem znosne, a dwa wlasnie wymieniles ... pamietam przez mgle, ze chyba oba rysunekczki byly z gazet, nie kojarze co to, ale raczej "low-end" pokroju; program telewizyjny (babka oryginalnie to prawdopodobnie Vallejo) ... W kazdym razie nie kalkowalem (mowie o przerysowywaniu konturow na folii), bo wtedy Wayne mnie nauczyl innej sztuczki dzielilem obrazek na male kratki i przerysowywalem kazda z osobna. Pozwalalo to jako tako proporcje zachowac ... taka metoda dziel i zwyciezaj

no na kracie to najbardziej pracochłonne jest.... jak się nie ma zdolności to można coś sklecić

Ok. Znalazlem jeszcze jednego pica, ktory chyba maznąłem zaraz kiedy wyszedl bojdajrze pierwszy edytor fli interlace .. to badziewie rysowalem metoda kalkowania

btw Cruise:
Pamiętam jak z nim rozmawialem dlaczego zawsze kolory w jego obrazkach są troche nie tego... Tak jak mówi Moog faktycznie miał coś z kolorami. Ciemnoszary $0b byl na jego monitorze najciemniejszym kolorem. To by tłumaczyło wiele z jego kolorystyki. Zawsze uważałem że potrafi pixlować ale nie potrafi kolorów używać.

co do kolorów to mistrzu był w tym victor, on robił obrazki na monochromie. .. pewnie jak większość grafików... ale ja tylko jednego znałem

ja pierwsze grafiki (te dla Cruel Soldiers) też robiłem w mono
potem regularnie zabierałem rodzicom kolorowy tv aż przez zasiedzenie stał się mój... od tego momętu zaczęłem kumać o co chodzi z kolorami

Trivia: Zobaczcie kolory w pierwszej części pierwszego demka Cruel Soldiers. Nie pamiętam jak się nazywało ale kolory były mocno zrypane w intrze.

ehhh a co ja mam powiedzieć jak cierpię na pewien rodzaj ślepoty barw (potocznie nazywanej daltonizmem) Mam problem z rozróżnieniem pewnych kolorów a malować lubię W testach Ishihary (to te kółeczka z cyframi) widzę tylko cyfry jak są jasne na ciemnym tle (lub odwrotnie) co nie przeszkodziło mi m.in pracować jako grafik komputerowy a potem specjalista od dtp. Aktualnie jak pixeluje to muszę pamiętać jak kolor użyłem bo czasem mam problem z rozróżnieniem niektórych w project one... Ale jak człowiek chce to może...

ja mam w rodzinie (najbliższej) daltonistę, ktory dostał prawo jazdy. daltonista jest najbardziej klasyczny czyli nie rozróżnia czerwonego i zielonego da radę

carrion pisze:ja mam w rodzinie (najbliższej) daltonistę, ktory dostał prawo jazdy. daltonista jest najbardziej klasyczny czyli nie rozróżnia czerwonego i zielonego da radę

Prawo jazdy to nie problem, też je mam A także głównie mam problem z zielonym i czerwonym. Sygnalizacje świetlną rozróżniam bez problemu gdyż nie są te kolory wymieszane ze sobą (a wtedy mam problem). Poza tym ciemna zieleń to dla mnie czarny i jeszcze parę takich problemów mam.

Moj rodzice mieli znajomego daltoniste ale byl on o tyle nietypowy ze kazdego ranka wstajac widzial kolory inaczej niz poprzedniego dnia, facet mial naprawde przerabane. A co do robienia grafy i demek 90% moich rzeczy robilem na czarnobialym monitorze, co nie jest w koncu taka tragedia komciu az tak duzo tych kolorow nie ma wiec latwo jest je pamietac

zielok pisze: cierpię na pewien rodzaj ślepoty barw (potocznie nazywanej daltonizmem)

mam to samo. tych cyferek w kółkach za ChRL nigdy nie zobacze. sygnalizacje swietlna na szczescie rozrozniam, zreszta wiadomo - u gory jest zawsze czerwony

no to bimber pełen szacun dla ostatniego rysunku:)

bimber:
respect!

po-kłony

ja rysowalem na zielonym monitorze, dlatego grafiki byly glownie w czerwonych barwach.

) tylu daltonistów? sie zaraz okaże że w gfx na c64 to pomaga )))))))))