Oryginalne grafiki ...
Oryginalne grafiki ...
W tym temacie pomyślałem o pokazaniu oryginalnych obrazków użytych w graficznych produkcjach. Na początek przedstawiam swoje.
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
nie chce mi się wieć może ktoś najdzie oryginały do grafik z COP100% ? wszystkie były kopiami oprócz oczywiście "autoportretu" w NUFLI
po tym co tutaj widzę muszę powiedzieć że pare rzeczy wygląda na konwert - zwłaszcza pierwszy obrazek w tym wątku, któru jest mocno rozciągnięty... jak bym to z "patrzenia" przerysowywał na pewno bym tak nie rozciągnął proporcji (chodzi mi o tę panią kucającą)
po tym co tutaj widzę muszę powiedzieć że pare rzeczy wygląda na konwert - zwłaszcza pierwszy obrazek w tym wątku, któru jest mocno rozciągnięty... jak bym to z "patrzenia" przerysowywał na pewno bym tak nie rozciągnął proporcji (chodzi mi o tę panią kucającą)
c64portal.pl, retronavigator.com
Ten pikczer, to chyba moja pierwsza "praca" na c64 (możliwe, że nawet zrobiłem to w podstawówce). Na początku wziąłem gazetę "motor", podłożyłem papier milimetrowy, a pomiędzy kalkę.
Obrysowałem kontur ołówkiem i tak szkic się znalazł na papierze.
Ale to nie koniec...
Nie miałem wtedy żadnych programów graficznych, i wszystkie punkty przeliczałem w zeszyciku na bajty! Trwało to chyba ze 3 dni (widać gdzieniegdzie błędy w obliczonych wartościach) .
I jak tu się nie pochwalić
Obrysowałem kontur ołówkiem i tak szkic się znalazł na papierze.
Ale to nie koniec...
Nie miałem wtedy żadnych programów graficznych, i wszystkie punkty przeliczałem w zeszyciku na bajty! Trwało to chyba ze 3 dni (widać gdzieniegdzie błędy w obliczonych wartościach) .
I jak tu się nie pochwalić
- Załączniki
-
- moje pierwsze "arcydzieło"
- audi80.png (2.44 KiB) Przejrzano 15922 razy
Bo pecet to zwykły banan...
- Izaak Berenbaum
- Posty: 185
- Rejestracja: 15 wrz 2008, 23:10
- Grupa: Tel Aviv
Moja wersja syren Borisa była długo uważana za konwert...
a co do moich sposobów to ja używałem folii. tzn na folii przerysowywałem konutry tego co chciałem narysować na komputerze. potem folie przyklładałem do ekranu (naelektryzowana trzymała się sama ) i w Amica Paint odrysowywałem liniami (nie pixel-by-pixel) kontury.
potem już tylko do IFLI (funpaint) i obcięcie za szerokich pixeli do hiresowych i można było kolorować
w zasadzie teraz robię podobnie tylko rolę foli odgrywa oddzielny layer w Timanthesie albo Photoshopie albo w Grafx2.
Lobo: zwracam honor, ale jeśli sam to rysowałeś a nie kopiowałeś to i tak kwestia proporcji jest conajmniej dziwna
Kisiel: Kiedyś próbowałem robić workstage "od tyłu" tzn do gotowego obrazka dorobić fazy - dwarazy wiecej roboty i nie wychodzi
a co do moich sposobów to ja używałem folii. tzn na folii przerysowywałem konutry tego co chciałem narysować na komputerze. potem folie przyklładałem do ekranu (naelektryzowana trzymała się sama ) i w Amica Paint odrysowywałem liniami (nie pixel-by-pixel) kontury.
potem już tylko do IFLI (funpaint) i obcięcie za szerokich pixeli do hiresowych i można było kolorować
w zasadzie teraz robię podobnie tylko rolę foli odgrywa oddzielny layer w Timanthesie albo Photoshopie albo w Grafx2.
Lobo: zwracam honor, ale jeśli sam to rysowałeś a nie kopiowałeś to i tak kwestia proporcji jest conajmniej dziwna
Kisiel: Kiedyś próbowałem robić workstage "od tyłu" tzn do gotowego obrazka dorobić fazy - dwarazy wiecej roboty i nie wychodzi
c64portal.pl, retronavigator.com