Strona 3 z 8
: 19 lut 2009, 17:55
autor: k.
jak teraz za 10km/h dają 200 PLN to będzie to dość pouczające sypanie.... grosiwem
hehehe
: 20 lut 2009, 11:10
autor: KILLER
Masz racje. Jednak zbyt często tak się nie szaleje, szczególnie w zimę .
: 21 lut 2009, 10:29
autor: Sebaloz/Lepsi.De
Jak jechalismy na X, Booker dostal mandacik za zbyt szybka jazde.
: 22 lut 2009, 20:20
autor: Raf
stan na dzis: 100% jade na forever samochodem z DJ Grubym, Moogiem oraz Odynem
: 22 lut 2009, 20:56
autor: booker
Sebaloz/Lepsi.De pisze:Jak jechalismy na X, Booker dostal mandacik za zbyt szybka jazde.
Wrocławskie suki
: 22 lut 2009, 23:39
autor: Sebaloz/Lepsi.De
no to mozna jakis konwoj zrobic skoro dwa samochody jada na party
: 23 lut 2009, 00:30
autor: leming
@Raf wez siostre ze soba
: 23 lut 2009, 13:22
autor: KILLER
Właśnie !! Konwój to będzie niezła zabawa ...
: 23 lut 2009, 17:17
autor: booker
Sebaloz/Lepsi.De pisze:no to mozna jakis konwoj zrobic skoro dwa samochody jada na party
Trzy. To już kolumna
Anyway. Powiedzcie drogie partyzanty, jak wyglą sprawa z żarciem i spaniem na forewerze?
Pozdrawiam
: 23 lut 2009, 18:00
autor: leming
spanie pewnie standard, anyway kto bedzie spac ten przegapi kolejke, wiec pewnie nikt nie bedzie. Zarcie na slowacji maja dobre wiec chyba nie bedzie problemów
mam nadzieje xD
: 23 lut 2009, 20:05
autor: SUDi
booker pisze:Trzy. To już kolumna
Jeszcze dwa i będzie V Kolumna
: 23 lut 2009, 21:10
autor: Raf
@Booker:
jak bylem (bylismy? ;P przyznac sie kto wtedy byl ze mna... Odyn? DJ Gruby? Ramos? Sudi?) w 2007 to udalo nam sie materac dostac i spalismy gdzies w rogu partyplace
miejscowka to ten sam budynek co 2 lata temu, wiec pewnie bedzie podobnie.
co do zarcia - zywilismy sie regionalnymi przysmakami typu sy'r - gastronomia wychodzila wtedy relatywnie tanio, no ale bylo minelo mamy ojro (w 2007 wejsciowka kosztowala 250 koron, teraz tylko 13 ojro
)
: 23 lut 2009, 21:55
autor: SUDi
no niestety, Słowacja podrożała od 1.stycznia czyli od wprowadzenia eura : za przeciętny obiad trza liczyć min. 3 - 4 Eura. Piwko 0.5L w supermarkecie 0,50 - 1 Eura, najtaniej wychodzą te w butelkach PET, które są tu dość popularne - cena 1,30 Euro za 1.5L. Fajki paczka od ok. 2 Eur (te podrożały najbardziej).
: 23 lut 2009, 23:30
autor: Nitro
Po ile złoty bażant?
Mam genialne wrażenia z picia tego piwa..
: 23 lut 2009, 23:35
autor: Sebaloz/Lepsi.De
mozna zabrac ze soba kanapki, termos z gorącym kakao, jedzenie kupic jeszcze w Polsce, przede wszystkim paprykarz, konserwy z mielonką, zupki chinskie, kielbasa, mozna wziazc grilla i zrobic piknik przed party place.
da sie pozbierac puste nikomu niepotrzebne butelki i zdać w sklepie.
Sudi, ile euro daja teraz za butelke?
: 24 lut 2009, 02:24
autor: pajda
leming pisze:Zarcie na slowacji maja dobre wiec chyba nie bedzie problemów
mam nadzieje xD
Proponuję tylko nie zamawiać żadnych sałatek do obiadu
Sałatka w słowackim wykonaniu to w najlepszym razie 2 plasterki pomidora polane octem, bądź resztki marchewki po utarciu strzepnięte z tarki
: 24 lut 2009, 08:31
autor: SUDi
Sebaloz/Lepsi.De pisze:Sudi, ile euro daja teraz za butelke?
Jakieś 13 cenciszów
: 24 lut 2009, 11:16
autor: leming
@Pajda no spoko wezmiem to pod uwage, i tak za salatkami nie przepadam... a wogole jak nie jedziesz to sie nie udzielaj ;p paszouwon
: 24 lut 2009, 11:24
autor: SUDi
pajda pisze:Proponuję tylko nie zamawiać żadnych sałatek do obiadu
Sałatka w słowackim wykonaniu to w najlepszym razie 2 plasterki pomidora polane octem, bądź resztki marchewki po utarciu strzepnięte z tarki
Żarcie mają tutejsi tubylcy dobre.
Pewnie widziałeś tzw. "oblohe" czyli standartowo dorzucane jakieś dwa-trzy warzywka, które służą jako dekoracja talerza z głównym daniem. Sałatki też mają dobre i różnorodne i są podawane na oddzielnym talerzyku. Ale to trzeba zamówić, jeśli nic nie wspomnisz kelnerowi to tylko "oblohe" dostaniesz.
: 24 lut 2009, 12:28
autor: elban
nieno, wyzerka jest ok (na krotka mete), ale faktycznie zdrozalo jak cholera, z wakacji wracalem przez Koszyce to juz byly ceny jak w Polsce.
jedzcie drodzy koledzy wszelkiego rodzaju gulasze (z knedlikami rzecz jasna), smazne syry, nakladane hermeliny, bramboraki, sekana, rizek i w ogole. do tygodnia czasu na ichnim jedzeniu da sie przejechac - dluzej nie ma mowy
do browaru nalezy zamawiac wszystko co nazywa sie jakos w menu 'studente predkarmy' (zimne przystawki).
w hospodach na pewno bedzie taniej niz w restauracjach w Polsce - tak wiec - znajdz dobra hospode a najesz sie, napijesz i bedzie ok. ale w 'zwyklych' knajpach (pubach, restaturacjach) pewnie bedzie juz mniej przyjemnie
po obiedzie obowiazkowo lufe griotki na trawienie i mozna wrocic do wlewania browarow.
Pajda - najlepiej podana 'salatke' znalazlem na ukrainie - mianowicie wszystko bylo pokroje w plasterki i ladnie poukladane na talerzu. Ogorek z ogorkiem, pomidor z pomidorem, cebula z cebula - obok tego dwa plasterki sera.