Strona 4 z 10

: 01 mar 2010, 00:27
autor: Sebaloz/Lepsi.De
Sorry, ale party bez menelstwa i gejostwa to nie jest party. Party ma dawac w dupe, jak wrocisz wykonczony do domu to musisz czuc ze byles na party, a nie na weekendzie w domkach. Zreszta mozesz mi zaplacic za nocleg i nie musisz z niego korzystac. Noce spedzamy zawsze na miescie. Nie wiem czy rozmiar ma dla ciebie znaczenie, ale na party jest wieksza lazienka i masz 100% gwarancji ze sie nie wyspisz :)

: 01 mar 2010, 00:43
autor: splatterpunk
Sebaloz/Lepsi.De pisze:Sorry, ale party bez menelstwa i gejostwa to nie jest party. Party ma dawac w dupe, jak wrocisz wykonczony do domu to musisz czuc ze byles na party, a nie na weekendzie w domkach. Zreszta mozesz mi zaplacic za nocleg i nie musisz z niego korzystac. Noce spedzamy zawsze na miescie. Nie wiem czy rozmiar ma dla ciebie znaczenie, ale na party jest wieksza lazienka i masz 100% gwarancji ze sie nie wyspisz :)
Ja już tak nie mogę, plecy bolą, hałas przeszkadza i już jedna nieprzespana noc robi różnicę. Na ostatnim Foreverze spróbowałem po nowemu i było dobrze. Pewnie, że chciałbym mieć znowu 17 lat...
Za to chętnie dorzucę jakieś euro żeby Cię zobaczyć w słowackim klubie na dancefloorze :)

: 01 mar 2010, 10:43
autor: elban
e. to juz nie jest tak, ze na forever wszyscy ida spac o 2 am, i generalnie sa awantury jak sie zachowujesz glosno, a potem o 9 rano puszczaja na full muzyke z atari?

: 01 mar 2010, 11:02
autor: SUDi
splatterpunk pisze:
SUDi pisze:Co prawda do Forevera zostały jeszcze dwa miechy, na dodatek ciągle nie wiadomo gdzie będzie party-place (organizatorzy negocjują 3 miejsca) ale wstępnie chciałbym zrobić listę ludzi którzy by byli zainteresowani jakimś noclegiem nie-śpiworowym czyli poza partyplace, ceny w obręie miasta wahają się między 9 a 12 eur za noc (te najtańsze - jedno i dwuosobowe pokoje). W zeszłym roku sporo osób się pisało więc mógłbym się zając rezerwacją do przodu, możliwe że dało by się użebrać jeszcze jakiś rabat przy większej ilości osób.

1. SUDi
Przeoczyłem to. Oczywiście, dopisuję się.

1. SUDi
2. SplAtterpunk
3.

Tylko bez menelstwa i gejostwa ;)
Jasne Splatterpunk, nie ma sprawy. Czekam jeszcze tylko na oficjalne ogłoszenie miejsca party-place bo do teraz organizatorzy negocjują miejscówe, a głupotą by było "w ciemno" rezerwować nocleg jak się potem okaże że party będzie na drugim końcu miasta.
Menelstwo i gejostwo to tylko Lepsi oferują :P my jesteśmy normalne chłopaki hehehe

: 01 mar 2010, 23:52
autor: Sebaloz/Lepsi.De
SUDi pisze:Menelstwo i gejostwo to tylko Lepsi oferują :P my jesteśmy normalne chłopaki hehehe
Normalni ciagle sie mnie pytali czy mam gdzie spac, gdzie bede spac, nie wiem skad takie zainteresowanie moim noclegiem, nie chcialem nic planowac, deklarowac sie z kim i gdzie bede spac, jak nadszedl ranek to po prostu polozylem sie na pierwszym wolnym miejscu ktore zobaczylem a i tak pozniej obudzilem sie obok nieznanego mi scenowca :)

Fajnie Sudi, ze zalatwiasz noclegi. Nie mam za zle ze podbierasz mi Klientow dla ktorych sa przygotowane miejsca noclegowe na party place. Dziwi mnie tylko jedno. Dlaczego zawsze wybierasz dla siebie pokoj dwuosobowy i idziesz spac z wybranym przez siebie kolega? Smiesznie to wyglada jak wymykacie sie we dwojke na noc. Nie wiem co tam robiliscie sam na sam, moze spaliscie odwroceni plecami do siebie, moze ogladaliscie demka na eriksonach, ale jak rano was zobaczylem to byliscie usmiechnieci i bardzo wyluzowani :)

Druga sprawa to nocne rajdy samochodami z party place do noclegowni. Oczywiscie po pijaku. Takimi wyczynami popisywali sie zarowno komodorowcy jak i atarowcy. Mam prosbe zeby zabrac takiej osobie kluczyki i odprowadzic pieszo do noclegowni, albo wezwac taksowke jesli niedoszly kierowca nie jest w stanie isc o wlasnych silach.

: 02 mar 2010, 08:42
autor: SUDi
Dlaczego zawsze wybierasz dla siebie pokoj dwuosobowy i idziesz spac z wybranym przez siebie kolega? Smiesznie to wyglada jak wymykacie sie we dwojke na noc.
pudełko, Seba, w zeszłym roku byliśmy w trójeczke na pokoju.
Sebaloz/Lepsi.De pisze:po prostu polozylem sie na pierwszym wolnym miejscu ktore zobaczylem a i tak pozniej obudzilem sie obok nieznanego mi scenowca :)
spontan najt z nieznamą osobą, toto jest dopiero hardcore :)
Druga sprawa to nocne rajdy samochodami z party place do noclegowni.
Na ostatnim Forever mieliśmy do noclegu całe 10minut piechotką od party-place. Po to się szuka najbliższego możliwego noclegu. W Trenczynie jest conajmniej kilkanaście "noclegowni" rozsianych po wszystkich kątach miasta więc nie widze problemu.

: 02 mar 2010, 09:40
autor: comankh
trójeeczka? to już gangbang. seba niestety ma racje, party jest po to żeby poczuć sie człowiekiem. po powrocie do domu.

: 02 mar 2010, 15:53
autor: k.
z nieznajomą? ...eee tam spontan night z nieznajomym to jest przeżycie;)

: 02 mar 2010, 17:17
autor: Sebaloz/Lepsi.De
SUDi pisze:pudełko, Seba, w zeszłym roku byliśmy w trójeczke na pokoju.
Z tego co pamietam jedna noc spedziliscie we dwojke, a drugiej nocy dolaczyl sie trzeci kolegi, ktoremu nie daliscie spac w lozku i tutaj prosze o wyjasnienie z jakiego powodu spal na podlodze i jakie kryteria trzeba spelniac zeby spac z wami? :)

: 02 mar 2010, 19:37
autor: SUDi
Sebaloz/Lepsi.De pisze: Z tego co pamietam jedna noc spedziliscie we dwojke, a drugiej nocy dolaczyl sie trzeci kolegi,
taaa, dwie noce, szczególnie że na party przyjechałem w sobote :)
ktoremu nie daliscie spac w lozku i tutaj prosze o wyjasnienie z jakiego powodu spal na podlodze
najebaniec spadł sam z łóżka i chrapał dalej więc tak już został hehe
i jakie kryteria trzeba spelniac zeby spac z wami? :)
prześlij senda na dysku 5'25 zawierający CV z czterema fotkami różnych części ciała, życiorys nieściemniany, zgode na nieskrępowane wykorzystywanie swojej osoby oraz 50 euro przekazem. Komisja rozpatrzy podanie jeszcze przed party.

: 02 mar 2010, 20:32
autor: Sebaloz/Lepsi.De
elban pisze:e. to juz nie jest tak, ze na forever wszyscy ida spac o 2 am, i generalnie sa awantury jak sie zachowujesz glosno, a potem o 9 rano puszczaja na full muzyke z atari?
Teraz muzyka z Atari jest grana przez cala noc, okolo 4.30 nad ranem przychodzi policja z propozycja odprawienia "pokuty", wiec mozna powiedziec ze rano jest juz cicho :)
SUDi pisze:taaa, dwie noce, szczególnie że na party przyjechałem w sobote :)
A piatkowe wyjscie z party place na koncert Swan Bride do pobliskiego pianina ci sie przypomina?
najebaniec spadł sam z łóżka i chrapał dalej więc tak już został hehe
Wiec jednak spaliscie razem w jednym lozku :)

: 02 mar 2010, 20:45
autor: SUDi
Sebaloz/Lepsi.De pisze:A piatkowe wyjscie z party place na koncert Swan Bride do pobliskiego pianina ci sie przypomina?
no tak, skleroza nie boli. dobrze godosz.

: 02 mar 2010, 21:15
autor: Atarowska Koneksja
Nie znam dokładnie całej sytuacji dlatego chciałbym napisać o niej kilka słów.

Jestem anonimowym przedstawicielem znajomych sceny atarowskiej i chciałbym oficjalnie zaprzeczyć jakoby ktoś z Atarowców jeździł po pijaku. Generalnie nasze auta stoją nieużywane od piątku do niedzieli (z wyjątkiem może kilku osób bardzo skromnie pijących).

Mamy na swoim koncie wiele osiągnięć takich jak:
  • - śpiewanie discopolo do spectrumowskich kawałków,
    - kolizje drogowe na trzeźwo (zakończone wizytą w warsztacie)
    - wjazd wózkiem pełnym dóbr na teren partyplace
    - dobre produkcje (to nie moja zasługa ale przecież mogę się podczepić, czaicie)
    - częstowanie Commodorowców wódką przed p-place (tutaj ze smutkiem stwierdzam, że sukcesów mieliśmy bardzo mało)
ale jeżdzenie po pijaku traktujemy jako coś absolutnie mało zabawnego i w imieniu sporej części gości na party chciałbym gorąco zaprzeczyć takim pogłoskom. Zdajemy sobie jednakowoż sprawę z tego, że mogła znaleźć się wśród nas osoba zdolna do takiego czynu dlatego też prosimy wszystkie osoby posiadające jakiekolwiek informacje na ten temat o skontaktowanie się z kierownictwem polskiej sceny atarowskiej celem wyjaśnień. Gwarantujemy anonimowość.

Przypominamy też, że przez ostatnie 25lecie, nie stwierdzono na naszej scenie ani jednego przypadku srania pod prysznicem - jest to dość jaskrawy przykład na to, że jestem wiarygodny.

Nawiązując do tematu wątku - jeszcze 17 dni i będziemy mieli przyjemność spotkać się znowu. Cieszy nas (tzn mnie, ale z racji wagi przysługuje mi prawo do wypowiadania się w liczbie mnogiej) coraz to większa ilość Commodorowców przyjeżdzających na Forevera. Mamy nadzieję, że zaowocuje to zwiększeniem ilości produkcji - konkurencja dobrze nam zrobi.

Liczymy też na to, że Commodorowcy nie wzgardzą poczęstunkiem i będziemy się mogli w życzliwej atmosferze najebać jak sracz w Jet Set Willy.

Chciałbym też z tego miejsca przeprosić Cactusa za to, że nie mówimy na niego Dj Gruby tylko Cactus. Najwyraźniej wam też ciężko się przyzwyczaić.

Pozdrawiam serdecznie i łączę wyrazy niewymuszonego szacunku,
WASZ ANONIM

ps. ten post przedstawia tylko i wyłącznie poglądy autora pomimo oczywistych prób reprezentowania większej ilości ludzi. jeśli nie zgadzasz się z poglądami autora zatrąb dwa razy.

: 04 mar 2010, 13:48
autor: randall
hehe, powiew świeżości.
aż chce się jechać, szkoda że nie ma czym.

: 04 mar 2010, 14:13
autor: booker
Ja bym częstowanie komodorowców śliwowicą akutat uznał za udane. Proszę przekazać Lisu aby tym razem dwie flaszki zabrał :)

: 04 mar 2010, 16:43
autor: DJ Gruby
booker pisze:Ja bym częstowanie komodorowców śliwowicą akutat uznał za udane. Proszę przekazać Lisu aby tym razem dwie flaszki zabrał :)
A ja nie pamiętam, żeby mnie któryś z Atarowców poczęstował. :|

: 04 mar 2010, 16:48
autor: SUDi
DJ Gruby/Oxyron pisze:A ja nie pamiętam, żeby mnie któryś z Atarowców poczęstował. :|
Boś pod stołem już leżakował hehe

: 04 mar 2010, 17:40
autor: splatterpunk
Na kwatery rzeczywiście podwozili atarowcy. Mój był trzeźwy, nawet kazał mi dopić piwo przed wejściem do samochodu i zgasić peta, tak było. Btw. dzięki, ksywa niestety wyleciała z głowy.

: 04 mar 2010, 17:46
autor: Sebaloz/Lepsi.De
DJ Gruby/Oxyron pisze:A ja nie pamiętam, żeby mnie któryś z Atarowców poczęstował. :|
Ja pamietam, popijalem tym piwo.

: 05 mar 2010, 00:40
autor: booker
DJ Gruby/Oxyron pisze:
booker pisze:Ja bym częstowanie komodorowców śliwowicą akutat uznał za udane. Proszę przekazać Lisu aby tym razem dwie flaszki zabrał :)
A ja nie pamiętam, żeby mnie któryś z Atarowców poczęstował. :|
Widocznie nie byłeś obecny :)