elban pisze:w sumie nikt publicznie nie zapytał:
Yugorin, kiedy kolejny raz? Jak myślisz, w czym można Ci pomóc następnym razem? Jak Twoje odczucia?
No cóż.. na tak postawione publicznie pytanie wypada odpowiedzieć.
1. Za dwa lat - najwcześniej.
2. Tak
jest kilka spraw. Na tym party wyszło, że bilokacja nie jest możliwa i godzina trwa tyle samo dla każdego
Dałem radę, ale w sumie byłoby lżej, gdyby ktoś coś przejął. Nie jest to forma żalu o coś, absolutnie nie. Padło pytanie, więc dzielę się doświadczeniem które zdobyłem w weekend
O tym co, jak i gdzie można pomóc - zacznie się okazywać później. Jednak dla przykładu - ktoś musi być przy rejestracji gości, koszulkach itd. Ktoś musi być "koszowym" i zbierać np. puste puszki na bieżąco. Nie wiem.. sprawdzać toalety czy jest papier, ręczniki. Pierdoły niby, ale bardzo ważne dla mnie, bo chciałem, żeby każdy czuł się komfortowo. I tak było niczym w Wersalu. Jesteście bardzo zdyscyplinowanymi ludźmi. Było naprawdę bardzo czysto. Są to jednak sprawy ważne, gdy będzie nas więcej i każdy obejmie choćby jeden front - będzie mi zdecydowanie lżej. Ale to, jak już mówiłem - przy kolejnej organizacji.
3. Odczucia? To była (i jest jeszcze nadal) huśtawka nastrojów. Na pewno adrenalina, na pewno radość, szczęście. Z drugiej strony zmęczenie, nerwy (czy wszystko zrobiłem, czy o wszystkim pamiętałem, czy zdążę). Od euforii do paniki. Może to jednak dobrze, bo wyszło, że jestem wciąż człowiekiem
a nie Wolkaninem (Wolkanem?)
To chyba tyle w odpowiedzi na pytania
Ze swojej strony zdecydowanie proszę o wszelkie uwagi dot. organizacji. Wasze odczucia są najważniejsze, bo przecież przy kolejnej imprezie można te wpadki zniwelować. Mam nadzieję jednak, że nie było zbyt wielu wpadek z mojej strony
Wszystkiego dobrego
Yugorin